Z Odry na terenie województwa zachodniopomorskiego wyłowiono 82 tony śniętych ryb - przekazał tamtejszy wojewoda Zbigniew Bogucki. Dodał, że należy spodziewać się w piątek informacji o kolejnych "kilku-kilkunastu" tonach. Jednocześnie, podając liczby z ostatnich dni dotyczące wyławiania śniętych ryb ze szczecińskich kanałów, mówił, że ich liczba "ewidentnie" się zmniejsza.
Wojewoda zachodniopomorski na piątkowym briefingu prasowym mówił o obecnej sytuacji dotyczącej wyławiania śniętych ryb w województwie zachodniopomorskim.
- Rybacy od trzech dni wybierają śnięte ryby z kanałów szczecińskich - powiedział wojewoda. Podał też informację o ilości wyławianych ryb. Pierwszego dnia było to około 2,5 tony, drugiego dnia podobnie, natomiast w czwartek 1,6 tony. - To pokazuje na ewidentnie zmniejszenie ilości śniętych ryby. One są w coraz gorszym stanie, w coraz większym stanie rozkładu. Co z jednej strony powoduje trudności w wydobyciu, ale z drugiej strony świadczy o coraz mniejszym śnięciu nowych ryb - powiedział Bogucki.
Zaznaczył, że jeżeli zaobserwowano "świeże" śnięte ryby to zwykle są to ryby, które ucierpiały w wyniku przyduchy. - Ale też ten proces nie jest na wielką skalę - stwierdził.
- Miejmy nadzieję, że jak najszybciej dojdzie do natlenienia się wody poprzez wymieszanie z wodami Dąbia i Zalewu Szczecińskiego. Być może pomogą także deszcze, chociaż burze nie są korzystne. Oby ten trend wyhamowania śnięcia ryb się utrzymał - zaznaczył.
Wojewoda o liczbie wyłowionych śniętych ryb
Bogucki został także zapytany o to, ile śniętych ryb wyłowiono do tej pory w województwie zachodniopomorskim. - Cały czas operuję liczbą 82 ton. To jest ta wartość, która jest pewna, która została przekazana do utylizacji, to są informacje zwrotne - powiedział.
Dodał jednak, że należy spodziewać się dzisiaj informacji o kolejnych "kilku-kilkunastu" tonach.
Wojewoda: zakaz korzystania z wód Odry przedłużony do 25 sierpnia
Bogucki podał też powód przedłużenia zakazu korzystania z Odry, który najpierw miał obowiązywać do poniedziałku 22 sierpnia, a potem został zmieniony decyzją wojewody do czwartku, 25 sierpnia. - Zarówno strona samorządowa, ale także rybacy wskazali, że wolą, żeby ten zakaz był dłuższy, żeby nie był przedłużany z dnia na dzień. Wtedy będą mogli lepiej zorganizować sobie pracę - powiedział wojewoda. - Ten zakaz może być w każdym czasie cofnięty, wtedy, kiedy sytuacja w wodzie będzie dobra - dodał. Jak zaznaczył, zadecydują o tym dwie kwestie: kwestie składu chemicznego wody i kwestia związana z tym, czy w rzece są śnięte ryby, czy ich nie będzie.
Wojewoda: jeszcze dziś spotkania przedsiębiorców i rybaków z wiceminister Semeniuk
Przekazał, że w piątek odbędzie się spotkanie przedsiębiorców z województwa zachodniopomorskiego z wiceminister rozwoju Olgą Semeniuk.
Dodał, że rozmawiał w czwartek z sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii i dwukrotnie z premierem Mateuszem Morawieckim, "dla którego ta kwestia jest niezwykle ważna, żeby te wypłaty czy ta pomoc finansowa, którą zapowiadał, będąc tutaj na Pomorzu Zachodnim była jak najsprawniej udzielona".
Wskazał, że w piątek także wiceminister rolnictwa będzie rozmawiała z rybakami z Pomorza Zachodniego "o tym, jak tę sytuację zabezpieczyć pod kątem finansowym". Wojewoda dodał, że prawdopodobnie po południu przekaże informacje, jak wygląda sytuacja "jeśli chodzi o zbudowanie pewnego montażu udzielania tej pomocy finansowej". Zaznaczył, że konsultacje z przedsiębiorcami i rybakami, a możliwe, że także z rolnikami, służą między innymi ustaleniu wysokości pomocy i trybu jej udzielania.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24