Od wątpliwości brata do ekshumacji ciał. "Jest potrzeba zbadania wszystkich"

Ekshumacja ofiar katastrofy
Ekshumacja ofiar katastrofy
tvn24
Będą ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej (materiał "Polska i świat" z 14 września)tvn24

Decyzja Prokuratury Krajowej o konieczności ekshumacji i ponownego przebadania ciał wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej zapadła sześć i pół roku po ich pierwszych pogrzebach. W tym czasie wątek ten stale przewijał się w wypowiedziach polityków. Doszło też do dziewięciu ekshumacji na życzenie rodzin.

Zanim pojawiły się pierwsze pytania i wątpliwości co do prawidłowości oznaczenia trumien z ciałami ofiar, zarówno rządząca wówczas PO, jak i opozycyjne PiS zgodnie wyrażały przekonanie, że odbywająca się w Rosji procedura identyfikacji ciał i przygotowania do pochówku, nie budzą zastrzeżeń.

Jeden z liderów PiS Jacek Sasin, wówczas zastępca szefa Kancelarii Prezydenta RP, zapewniał że przygotowania w Rosji ciał ofiar do pogrzebów w Polsce odbyły się w sposób godny.

- Trumny zostały komisyjnie zamknięte tam na miejscu w Rosji. Nie jest możliwa w tej chwili jakakolwiek ingerencja w te trumny, tutaj na miejscu w Polsce. W Moskwie były rodziny. Nie jest tak, że ofiary były wkładane do trumien samotnie w jakimś magazynie. Wszystko odbywało się z wielkim poszanowaniem dla ciał ofiar w towarzystwie rodzin, które mogły przyjechać, mogły zabrać rzeczy osobiste, które chciały aby zmarli mieli w ostatniej drodze. Naprawdę myślę, że wszystko odbyło się godnie - mówił Sasin w maju w wywiadzie dla radia RMF FM.

Pytania co do tego, czy pod konkretnymi nazwiskami ofiar katastrofy smoleńskiej pochowane zostały właściwe ciała, pojawiły się jeszcze w tym samym, 2010 roku.

Wątpliwości Jarosława Kaczyńskiego w sprawie ciała brata

W grudniu, w osiem miesięcy po pogrzebach ofiar katastrofy, Jarosław Kaczyński przyznał, że choć jeszcze w Smoleńsku zidentyfikował ciało brata, prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, to tuż przed pogrzebem, gdy przekładano ciało z trumny do trumny, nabrał wątpliwości.

- Mam podstawy, żeby uznać, że w trakcie sekcji przeprowadzonej w Smoleńsku nie wszystkie części ciała, które tam były, należały do prezydenta Rzeczypospolitej. Nie ukrywam, że o ile rozpoznałem ciało mojego śp. brata na lotnisku (w Smoleńsku), i tu nie miałem wątpliwości, podałem zresztą charakterystyczne cechy i one zostały potwierdzone - bliznę na ręce po ciężkim złamaniu - o tyle, kiedy już widziałem ciało przywiezione do Polski w trumnie, to go nie rozpoznałem. Tutaj to był człowiek, który w ogóle nie przypominał mojego brata. Mówiono mi, że to on - oświadczył Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.

Trumna z ciałem Lecha Kaczyńskiego była jedyną, która została otwarta po przywiezieniu z Rosji do Polski przed pogrzebem. Były doradca Lecha Kaczyńskiego Jacek Sasin tłumaczył wtedy, że aby ciało prezydenta mogło spocząć w krypcie na Wawelu, musiało znaleźć się w specjalnej trumnie z metalowym wnętrzem. Dlatego było przekładane.

Świadkiem tych czynności był Jarosław Kaczyński. Jego słowa o tym, że nie rozpoznał w przekładanym ciele brata, tłumaczyli potem jego współpracownicy.

- To wcale nie oznacza, że w trumnie nie znajdowało się ciało prezydenta. To znaczy, że pan prezes nie rozpoznał brata po tym, kiedy ciało znalazło się w Polsce - wyjaśniał w "Faktach po Faktach" TVN24 adwokat Rafał Rogalski, będący wtedy pełnomocnikiem części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, w tym prezesa Kaczyńskiego.

Głos w tej sprawie zabrał również inny adwokat, Marcin Dubieniecki, wtedy pełnomocnik procesowy swojej żony a córki Lecha i Marii Kaczyńskich, Marty Kaczyńskiej. W rozmowie z reporterem TVN24 Piotrem Świerczkiem wyjaśniał:

- Kiedy ciało zostało wyjęte z trumny do następnej trumny, to był moment kiedy ciało było poddawane zabiegom kosmetycznym. I po tych zabiegach kosmetycznych Jarosław Kaczyński stwierdził, że jest ono nie do poznania, nie przypomina jego brata. W związku z tym nie można wysnuwać wniosków, że to nie był prezydent Lech Kaczyński. W trumnie na Wawelu spoczywa prezydent Lech Kaczyński - mówił Dubieniecki.

Razem z prezydentem Lechem Kaczyńskim w krypcie na Wawelu spoczęła również jego małżonka Maria. Jej trumny przed pogrzebem nie otwierano.

Dlaczego, wyjaśniał dziennikarzom Jarosław Kaczyński we wrześniu 2012 r.:

- Dlatego, że Maria została umieszczona w trumnie przez polskich żołnierzy, w obecności swojego brata i dwojga ministrów, w tym Andrzeja Dudy. I ta trumna została zaspawana przez polskich żołnierzy - relacjonował prezes PiS.

Fragment generalskiego munduru w trumnie prezydenta

Ale gdy Jarosław Kaczyński wygłaszał swoje oświadczenie w sprawie wątpliwości jakich nabrał, gdy po raz drugi zobaczył zwłoki brata, w jego wypowiedzi pojawił się jeszcze jeden wątek.

- Mam podstawy, żeby uznać, że w trakcie sekcji przeprowadzonej w Smoleńsku nie wszystkie części ciała, które tam były, należały do prezydenta Rzeczypospolitej. Z całą pewnością prezydent nie był generałem i nie nosił generalskich mundurów; to jest poza jakąkolwiek wątpliwością - mówił prezes PiS.

Jednak i tu pełnomocnik jego bratanicy uznawał, że nie ma podstaw, aby powątpiewać czy w trumnie założonej na Wawelu znajduje się ciało prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

- Najprawdopodobniej pewne elementy szczątków ciała innej osoby zostały również uznane za elementy dotyczące prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Ale co do identyfikacji ciała po stronie rosyjskiej, jak i po stronie polskiej, nie ma najmniejszych wątpliwości, że to był prezydent Lech Kaczyński - zapewniał Marcin Dubieniecki.

Dubieniecki mówił wtedy również, że odradzał zarówno Jarosławowi jak i Marcie Kaczyńskiej składanie wniosków o ekshumację pary prezydenckiej. Zarówno brat, jak i córka Lecha Kaczyńskiego dawali wtedy do zrozumienia, że prezydent z małżonką zostali pochowani godnie i nie ma potrzeby ich ekshumacji.

W dzień po oświadczeniu Jarosława Kaczyńskiego, że nie poznał ciała brata, głos zabrał przewodniczący komisji do zbadania katastrofy w Smoleńsku Antoni Macierewicz. Oświadczył, że podczas sekcji zwłok Lecha Kaczyńskiego doszło do "zasadniczych nieprawidłowości" i że w tej sprawie powinien zostać przesłuchany ówczesny naczelny prokurator wojskowy Krzysztof Parulski.

- Pan prezes Kaczyński wyraźnie powiedział, że rozpoznał ciało swojego brata w Smoleńsku, za to po przywiezieniu go do Polski, nie mógł w zwłokach, które mu okazano, rozpoznać swojego brata. Podczas tej sekcji zwłok były bardzo zasadnicze nieprawidłowości. Na okoliczność tych nieprawidłowości prokuratura ma obowiązek przesłuchać Parulskiego - twierdził Macierewicz.

List do rodzin i pierwsze żądania ekshumacji

Przed Bożym Narodzeniem w 2010 roku posłowie PiS wysłali list do bliskich ofiar katastrofy smoleńskiej. Parlamentarzyści tej partii stwierdzili, że prawda jest zakłamywana, tak jak prawda o zbrodni w Katyniu. List podpisali Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak, Marek Kuchciński i Antoni Macierewicz.

W tym czasie mecenas Rogalski, przypomnijmy: poza Jarosławem Kaczyńskim reprezentujący również część rodzin innych ofiar katastrofy, podnosił w swoich wypowiedziach fakt, że dokumentacja z sekcji zwłok ofiar przeprowadzonych w Rosji jest niekompletna. Brakowało zwłaszcza zdjęć. Z jego ówczesnych wypowiedzi wynikało, że skoro brak jest dowodów, że dana osoba znajduje się w konkretnej trumnie, to wątpliwości należy rozwiać poprzez ekshumację i ponowne badanie zwłok.

Już w grudniu 2010 roku Zuzanna Kurtyka, wdowa po prezesie IPN Januszu Kurtyce, mówiła że wobec pojawiających się wątpliwości należy przeprowadzić ekshumacje wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej. I to nie na wniosek rodzin, a odgórnie zarządzona przez prokuratora.

W pierwszą rocznicę katastrofy smoleńskiej demonstranci przynieśli pod Pałac Prezydencki transparent z napisem: "Czy ekshumacja pokaże rządu zakłamane twarze?".

- Czasem trzeba prawdę wykrzyczeć, gdy ktoś chce ją zakłamać - mówił ówczesny rzecznik PiS Adam Hofman, zapytany przez reportera TVN24 Tomasza Marca o treść wielu transparentów niesionych w czasie rocznicy.

Już w grudniu 2010 roku w prokuraturze były trzy wnioski rodzin o ekshumacje. Wtedy prokuratura jeszcze się do nich nie ustosunkowywała, bo czekała na skompletowanie dokumentacji. Ostatecznie na wniosek rodzin doszło do ekshumacji Zbigniewa Wassermanna w sierpniu 2011 roku oraz Janusza Kurtyki i Przemysława Gosiewskiego w marcu 2012 roku. Wszystkie one potwierdziły, że w trumnach znajdują się właściwe ciała.

W marcu 2012 roku doszło do wysłuchania publicznego w sprawie katastrofy smoleńskiej w Parlamencie Europejskim. Jarosław Kaczyński uczestniczył w tej debacie na odległość, za pomocą telemostu. Wtedy oświadczył, że jego zdaniem powinno dojść do ekshumacji większej liczby ofiar katastrofy smoleńskiej.

Ekshumacja Walentynowicz i polityczna burza

Pół roku później, we wrześniu, doszło do brzemiennej w skutki ekshumacji Anny Walentynowicz. Wykazała, że w jej grobie spoczywa ciało wiceprezes fundacji Golgota Wschodu Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej. Szczątki Walentynowicz znajdowały się zaś w grobie Walewskiej-Przyjałkowskiej.

Pełnomocnik rodziny Anny Walentynowicz Stefan Hambura oświadczył wtedy, że w obliczu tej pomyłki, ciała wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej powinny zostać powtórnie zidentyfikowane.

Ujawnienie zamiany ciał Walentynowicz i Walewskiej-Przyjałkowskiej wywołało istną polityczną burzę. Ewa Kopacz, która jako minister zdrowia była w Smoleńsku w czasie trwających bezpośrednio po katastrofie czynności procesowych, wycofała się z wcześniejszych zapewnień jakoby polscy lekarze brali udział w sekcjach zwłok ofiar. Zaczęło się też polityczne poszukiwanie kogoś, kto miał poinformować rodziny o zakazie otwierania trumien między przywiezieniem ich do Polski, a pogrzebem.

Wdowa po Przemysławie Gosiewskim Beata Gosiewska krytykowała polską prokuraturę, że uwierzyła na słowo stronie rosyjskiej i nie zdecydowała się na sprawdzenie, kto został umieszczony w trumnach sprowadzonych do Polski.

- Gdyby prokuratura otworzyła trumny, po przylocie z Moskwy, to oczekiwanie trwałoby kilka dni dłużej. Teraz natomiast ludzie muszą po raz kolejny przeżywać ten dramat - mówiła Gosiewska.

Poseł Antoni Kamiński z PiS podkreślał, że po przywiezieniu trumien do Polski rodziny ofiar wprowadzono w błąd.

- Dlatego rodziny nie składały wniosków do prokuratury o otwieranie trumien w Polsce. Rozmawiałem wtedy z Sebastianem Putrą, który bardzo wyraźnie mówił, że na spotkaniu w Moskwie z rodzinami marszałek Kopacz mówiła, że Rosjanie nie będą pozwalali na otwieranie trumien i że w Polsce nie będzie to możliwe - przypominał Kamiński we wrześniu 2012 roku.

To, że rodzinom ofiar zabroniono otwierania trumien potwierdzały m.in. Małgorzata Wassermann i Magdalena Merta.

- Ludzie za to odpowiedzialni powinni odejść. Nie tylko z aktualnie zajmowanych stanowisk, ale w ogóle z polskiej polityki w dożywotniej hańbie - stwierdził wtedy prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Pod koniec października prokuratura poinformowała, że w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie, wbrew powszechnemu przekonaniu, nie został pochowany ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.

Prezes mówi o potrzebie ekshumacji, lecz na piśmie się wycofuje

Dwa miesiące później prezes PiS przebywał w Legnicy. Na spotkaniu z mieszkańcami, relacjonowanym przez "Nasz Dziennik" Jarosław Kaczyński miał powiedzieć wtedy, że rozważa, czy nie złożyć wniosku o ekshumację ciała Marii Kaczyńskiej ze względu na obawę o niegodny sposób pochówku. Jak miał dodać, odpowiedzialność za ten skandal spoczywa na ekipie rządzącej Polską (wtedy PO-PSL - przyp. red.) i Rosjanach.

Wypowiedź ta, cytowana wtedy przez wiele mediów, została jednak złagodzona. Polska Agencja Prasowa opublikowała oświadczenie Jarosława Kaczyńskiego i Marty Kaczyńskiej.

"Maria Kaczyńska została pochowana w sposób godny, o czym zaświadcza córka Marta Kaczyńska. Nie jest również rozważany wniosek o ekshumację Pani Prezydentowej Marii Kaczyńskiej".

Co zaszło? Czy "Nasz Dziennik" nieprecyzyjnie przytoczył słowa prezesa? Okazało się, że nie. Rzecznik PiS Adam Hofman w rozmowie z PAP potwierdził, że słowa Jarosława Kaczyńskiego w Legnicy rzeczywiście padły "jednak Jarosław Kaczyński, po upewnieniu się i przypomnieniu sprawy przez Martę Kaczyńską i jej relacji, jak wyglądał pochówek, razem z rodziną Marii Kaczyńskiej zdecydował, że nie zamierza składać wniosku o ekshumację" - mówił Hofman cytowany przez PAP.

Kolejne ujawnione zamiany

Dwa dni po oświadczeniu Marty Kaczyńskiej, Jarosława Kaczyńskiego i wypowiedzi Adama Hofmana, media obiegła wiadomość o kolejnych ujawnionych wskutek ekshumacji na życzenie rodzin, zamianach ciał ofiar. 21 listopada 2012 roku prokuratura ogłosiła, że zwłoki dwóch duchownych zostały pochowane w niewłaściwych grobach. Potwierdziły to badania genetyczne.

W sumie, po dziewięciu dotychczas przeprowadzonych ekshumacjach, okazało się, że ciała sześciu osób nie zostały pochowane pod właściwymi nazwiskami.

Jesienią 2012 roku Witold Waszczykowski z PiS wieszczył nadchodzącą konieczność następnych ekshumacji ofiar katastrofy.

- Część rodzin nie życzy sobie tego, ale kolejnych ekshumacji nie należy wykluczyć - mówił Waszczykowski.

Decyzja prokuratury

W czerwcu tego roku doszło do spotkania szefa zespołu śledczego ds. katastrofy smoleńskiej prokuratora Marka Pasionka z rodzinami części ofiar katastrofy.

"Marek Pasionek poinformował uczestników spotkania o konieczności zbadania wszystkich ciał ofiar, które nie zostały spopielone" - głosi komunikat Prokuratury Krajowej.

"Prokurator Marek Pasionek przypomniał, że zdecydowana większość raportów medycznych sporządzonych bezpośrednio po katastrofie przez rosyjskich medyków zawierała znaczące błędy" - czytamy w dalszej części komunikatu.

W połowie października rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej zaczęły otrzymywać doręczane przez Żandarmerię Wojskową jednobrzmiące pisma od prokuratury z podaniem m.in. motywów ekshumacji ich bliskich i danymi zespołu biegłych, także z zagranicy, którzy będą prowadzili badania.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jedną z pierwszych, jeśli nie pierwszą, będzie ekshumacja ciała prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Termin przystąpienia do ekshumacji nie jest na razie znany.

Autor: jp/kk

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl reprezentant kupców warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Jak podała w środę stacja CNN, uważa się, że na skutek mrozów zginęło co najmniej dziewięć osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Amir Tataloo, gwiazda pop i jeden z najbardziej znanych irańskich artystów, został skazany na śmierć za bluźnierstwo. Jednak jeszcze niedawno Tataloo wspierał irański reżim, występował nawet publicznie z późniejszym ultrakonserwatywnym prezydentem. Co się zmieniło? Być może zbyt mocno zaczął pokazywać, że życie Irańczyków może wyglądać inaczej.

Ma miliony fanów i wyrok śmierci. Kim jest Amir Tataloo

Ma miliony fanów i wyrok śmierci. Kim jest Amir Tataloo

Źródło:
Guardian, Euronews, Voice od America, Hollywood Reporter, The New Arab, tvn24.pl

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Tego dnia popełniliśmy błąd, złamaliśmy prawo. Nie powinno być żadnych ułaskawień - powiedziała Pamela Hemphill, znana jako "Babcia MAGA", która była skazana za udział w zamieszkach na Kapitolu w 2021 roku. Odmówiła teraz ułaskawienia przez prezydenta Donalda Trumpa, bo uważa, że byłoby to "obrazą dla praworządności" i pomogłoby w "szerzeniu manipulacji".

"Babcia MAGA" nie chce ułaskawienia od Trumpa

"Babcia MAGA" nie chce ułaskawienia od Trumpa

Źródło:
BBC

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News

Jednemu z mężczyzn, wywiezionych do Niemiec udało się uciec. Powiadomił swoją opiekunkę społeczną, a ta policję. Kryminalni dotarli do siedmiu pokrzywdzonych i zatrzymali parę z Rumunii, która właśnie wróciła do Polski na kolejny werbunek.

Wywozili ludzi bezdomnych do Niemiec. Tam zmuszali do zaciągania kredytów, wynajmowania aut

Wywozili ludzi bezdomnych do Niemiec. Tam zmuszali do zaciągania kredytów, wynajmowania aut

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Andrzej Z., ps. Słowik, Leszek D., ps. Wańka i Janusz P., ps. Parasol, czyli dawni bossowie pruszkowskiej mafii ponownie stanęli przed sądem. Oskarżeni są o handel narkotykami. Proces toczy się w Sądzie Okręgowym w Warszawie.

"Słowik", "Wańka" i "Parasol". Dawni szefowie "Pruszkowa" przed sądem

"Słowik", "Wańka" i "Parasol". Dawni szefowie "Pruszkowa" przed sądem

Źródło:
PAP

Dwaj obywatele Algierii dostali się na pokład okrętu pod banderą Bahamów, płynącego do portu w Policach. W Polsce zatrzymali ich pogranicznicy ze Szczecina.

Pod banderą Bahamów do Polic na gapę

Pod banderą Bahamów do Polic na gapę

Źródło:
tvn24.pl

W worku na śmieci pod greckimi Salonikami znaleziono marmurową rzeźbę kobiety - poinformowała w środę policja. Eksperci szacują jej wiek na ponad dwa tysiące lat. Obiekt wysłano na dalsze badania archeologiczne.

Rzeźba znaleziona w worku na śmieci. Może mieć ponad dwa tysiące lat

Rzeźba znaleziona w worku na śmieci. Może mieć ponad dwa tysiące lat

Źródło:
PAP

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Piotr Kubicki, członek zarządu pełniący jednocześnie stanowisko dyrektora do spraw transformacji cyfrowej PKP Polskich Linii Kolejowych, został w środę odwołany z pełnionych funkcji - poinformował w środę zarządca kolejowej infrastruktury. W ubiegłym miesiącu reporterki "Czarno na białym" ujawniły skalę opóźnienia we wdrażaniu w Polsce nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym.

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, TVN24

Minister finansów Andrzej Domański nie wypłaci Prawu i Sprawiedliwości pieniędzy, bo prawo przestało obowiązywać - ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do wtorkowej decyzji nieuznawanej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego w sprawie skargi partii na uchwałę PKW. Dziennikarze pytali także Kaczyńskiego na sejmowym korytarzu o sprawę immunitetu poselskiego Mateusza Morawieckiego i doniesienia dotyczące kandydata PiS na prezydenta Karola Nawrockiego i korzystania przez niego bezpłatnie z apartamentu w Muzeum II Wojny Światowej.

Pieniądze, darmowe lokum i immunitet. Kaczyński komentuje trzy sprawy

Pieniądze, darmowe lokum i immunitet. Kaczyński komentuje trzy sprawy

Źródło:
PAP, TVN24

Mieszkańcy stanu Queensland w północno-wschodniej Australii mierzą się z ekstremalną falą gorąca. Temperatura może przekroczyć nawet 45 stopni Celsjusza. Oprócz ostrzeżeń dotyczących upału lokalne służby wydały także alerty o wysokim zagrożeniu pożarowym.

Temperatura poszybuje do nawet 46 stopni

Temperatura poszybuje do nawet 46 stopni

Źródło:
ABC, news.com.au

W pożarze, który we wtorek zajął budynek hotelu w Kartalkaya w Turcji, zginęło 76 osób. Wśród ofiar są całe rodziny, w tym wiele dzieci - informują lokalne media. Trwa identyfikacja szczątków. Środa została ogłoszona w kraju dniem żałoby narodowej. 

Media: w pożarze zginęły całe rodziny, przed śmiercią dzwonili do krewnych

Media: w pożarze zginęły całe rodziny, przed śmiercią dzwonili do krewnych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

TEDi wycofuje ze swoich sklepów poduszkę na szyję - poinformowała sieć w komunikacie. Jako powód wskazano stwierdzenie podwyższonej zawartości niebezpiecznych dla zdrowia substancji.

Znana sieć wycofuje produkt

Znana sieć wycofuje produkt

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Sąd zdecydował o aresztowaniu 40-latka, który w Jaworznie miał pociąć nożem twarze dwóch przechodniów. Jeden z mężczyzn doznał poważnych obrażeń i trafił do szpitala. Podejrzany to recydywista - w przeszłości był karany za podobne przestępstwa.

Miał ciąć nożem twarze dwóch mężczyzn. Recydywista aresztowany

Miał ciąć nożem twarze dwóch mężczyzn. Recydywista aresztowany

Źródło:
PAP

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

Włoska policja zatrzymała kobietę i mężczyznę, którzy porwali ze szpitala urodzoną kilka dni wcześniej dziewczynkę. W domu pary funkcjonariusze zastali ich krewnych. Zebrali się, by świętować narodziny dziecka.

Przebrała się za pielęgniarkę i porwała dziecko ze szpitala

Przebrała się za pielęgniarkę i porwała dziecko ze szpitala

Źródło:
ENEX, Rai News, tvn24.pl

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz G. został skazany na 14 lat więzienia za śmiertelne potrącenie kobiety w Gostyninie. Do tragedii doszło w ubiegłym roku. 37-latka szła prawidłowo poboczem z dzieckiem w wózku, gdy pijany G. uderzył w nią samochodem.

14 lat więzienia za śmiertelne potrącenie kobiety prowadzącej wózek z dzieckiem

14 lat więzienia za śmiertelne potrącenie kobiety prowadzącej wózek z dzieckiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Beverly Aikins ma powody do świętowania. W poniedziałek jej syn, JD Vance, został zaprzysiężony na drugi najważniejszy urząd w państwie. Tego samego dnia obchodziła swoje 64. urodziny, a dzień wcześniej celebrowała 10. rocznicę trzeźwości. Kim jest matka 50. wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych?  

Gdy on obejmował urząd, ona świętowała 10 lat w trzeźwości. Kim jest matka JD Vance'a?  

Gdy on obejmował urząd, ona świętowała 10 lat w trzeźwości. Kim jest matka JD Vance'a?  

Źródło:
The New York Times, Cincinnati Enquirer, tvn24.pl

Władimir Putin i Xi Jinping odbyli wideokonferencję dzień po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa na prezydenta USA. Zdaniem strony rosyjskiej rzekomo nie było ono "w żaden sposób związane z inauguracją" jego prezydentury, jednak jednym z głównych tematów były możliwości współpracy obu państw z USA.  

Chiny i Rosja o zasadach współpracy z USA. Rozmowa tuż po zaprzysiężeniu Trumpa

Chiny i Rosja o zasadach współpracy z USA. Rozmowa tuż po zaprzysiężeniu Trumpa

Źródło:
BBC, Reuters, tvn24.pl

Francję odwiedziło w ubiegłym roku 100 milionów turystów - taki wynik plasuje ją na pierwszym miejscu najpopularniejszych kierunków turystycznych. Szefowa francuskiego resortu turystyki zauważa jednak, że jej kraj ma silną konkurencję.

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Źródło:
France24, UNWTO

Po największej w historii kraju katastrofie samolotu, południowokoreańskie ministerstwo transportu zapowiedziało przebudowę obiektów w okolicach pasów startowych na lotniskach, które stanowią potencjalne zagrożenie w przypadku awaryjnego lądowania. Do katastrofy Boeinga 737-800 linii Jeju Air doszło w grudniu zeszłego roku. Maszyna lądowała bez wysuniętego podwozia, uderzyła w betonową konstrukcję na końcu pasa startowego, gdzie zainstalowano lokalizatory. Zginęło 179 osób.

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Źródło:
PAP

Czołgi, które dotarły do Polski w styczniu, rzekomo są stare i mają pochodzić z amerykańskiego demobilu - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Wyjaśniamy, jakie abramsy trafiły do Wojska Polskiego.

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Doradca prezydenta RP Łukasz Rzepecki stwierdził, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał specjalną deklarację, która oznacza limity zakupu nowych ubrań, zakaz poruszania się autami spalinowymi czy zakazuje jedzenia nabiału i wędlin. Prezydencki urzędnik nie ma racji i powtarza znane od lat fałszywe przekazy.

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Kierowca samochodu osobowego potrącił przechodząca przez jezdnię 78-latkę i odjechał, nie zatrzymując się. Kobieta zmarła w szpitalu, a kierowcę udało się odnaleźć dzięki pozostawionym na miejscu śladom.

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump ułaskawił Rossa Ulbrichta, twórcę serwisu Silk Road (Jedwabny Szlak), którego użytkownicy mogli anonimowo handlować nielegalnymi produktami, w tym narkotykami czy pirackim oprogramowaniem. Skazanie Ulbrichta przez amerykański sąd na dożywocie prezydent USA nazwał "niedorzecznością".

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Źródło:
CNN, "Guardian", CBS News TVN24

Sąd w Kijowie podjął decyzję w sprawie aresztowania trzech ukraińskich dowódców zatrzymanych przez służby i oskarżonych o "podejmowanie niewłaściwych decyzji", które miały doprowadzić do zajęcia części obwodu charkowskiego przez rosyjską armię w maju 2024 roku. Żołnierze i eksperci apelują o sprawiedliwy proces. Według znanego analityka Jurija Butusowa, wydarzenia wokół tej sprawy, to "popis" i chęć "upokorzenia" wojskowych.

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

Źródło:
RBK-Ukraina, NV, Glavred, PAP, tvn24.pl

Turystka doznała poważnych obrażeń w wyniku potrącenia przez pociąg na Tajwanie. Kobieta stanęła zbyt blisko torów, pozując do zdjęcia, i uderzył w nią nadjeżdżający skład. Kobieta cudem przeżyła, a teraz za swoje zachowanie może także spodziewać się grzywny.

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Źródło:
Straits Times

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

Książę Harry zawarł ugodę z gazetami należącymi do potentata medialnego Ruperta Murdocha. Porozumienie dotyczy nielegalnego gromadzenia informacji przez należące do Murdocha tytuły prasowe. Te w ramach umowy wystosowały już oficjalne przeprosiny, Harry ma też otrzymać od nich ogromne odszkodowanie. "Monumentalne zwycięstwo, kłamstwa zostały obnażone", stwierdził książę w wydanym oświadczeniu.

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

Źródło:
Reuters, NBC News, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

Wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Śródmieście Piotr Salach postanowił zaprosić Elona Muska do wspólnego zwiedzania centrum Warszawy. To reakcja na informacje o tym, że amerykański miliarder może stać się właścicielem apartamentu w Warszawie.

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma  nietypową propozycję

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma nietypową propozycję

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Wyborcza.biz

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Rosyjskie media poinformowały o nagłej śmierci 59-letniego dziennikarza propagandowej agencji RIA Nowosti Leonida Swiridowa. Przyczyn zgonu nie podano. Swiridow był korespondentem w Polsce, z której został wydalony w 2015 roku pod zarzutem szpiegostwa. Kondolencje rodzinie zmarłego złożyła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Źródło:
RBK, RIA Nowosti, tvn24.pl

W środę rano w kopalni Szczygłowice doszło do zapalenia metanu. W rejonie zagrożenia było 44 górników. Nie ma ofiar śmiertelnych, 16 osób jest rannych, mają rozległe poparzenia oraz urazy nóg i rąk. Stan siedmiu z nich jest bardzo ciężki.

Pożar w kopalni. Górnicy w stanie bardzo ciężkim

Pożar w kopalni. Górnicy w stanie bardzo ciężkim

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę - wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24