- Będę pilnował tego, żeby partia nie skręciła w ślepą albo w ciemną uliczkę - mówi Ryszard Petru. Katarzyna Lubnauer w odpowiedzi stwierdza jednak, że nie zamierza nigdzie skręcać, ani nic zmieniać. Na razie końca sporu nie widać, a nie jest to jedyne zmartwienie Nowoczesnej. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Każda kampania wyborcza oznacza duże wydatki. A pieniędzy w partii brakuje. Nowoczesna decyzją sądu w ubiegłym roku straciła subwencje z budżetu państwa. Według posła Adama Szłapki ważniejszym jest jednak osobiste zaangażowanie niż duży budżet.
Koalicja do sejmików najważniejsza
Wewnętrzna trudna sytuacja Nowoczesnej nie ułatwia budowania wielkiej koalicji. Przed wyborami samorządowymi jest ona kluczową kwestią dla partii opozycyjnych.
Lubnauer w programie "Jeden na jeden" stwierdziła, iż najważniejszą dla partii jest koalicja ogólnopolska do sejmików wojewódzkich, bez niej bowiem Nowoczesna przegra najbliższe wybory.
- Koalicja powinna być jak najszersza i powinna w nią wchodzić zarówno Platforma, jak i SLD oraz PSL - powiedziała.
W przypadku sejmików planów Nowoczesnej nie podziela jednak PSL. Inny pomysł na start w wyborach samorządowych ma też SLD. Według Włodzimierza Czarzastego żadnych oficjalnych rozmów na temat koalicji nie ma.
SLD co prawda nie wyklucza negocjacji z innymi partiami, ale tylko wtedy, gdy pomysł koalicji na lewicy zakończy się porażką. - Sojusz Lewicy Demokratycznej na dziś startuje pod szyldem SLD Lewica Razem - mówi Czarzasty.
Wspólny kandydat na prezydenta stolicy
Na razie droga do porozumienia partii opozycyjnych wydaje się długa. Bo jedyne, co do tej pory udało się osiągnąć, to porozumienie w sprawie startu Rafała Trzaskowskiego jako wspólnego kandydata Platformy i Nowoczesnej na prezydenta stolicy oraz powołanie zespołu koordynującego prace w Sejmie, złożonego z sześciu osób: po trzy osoby z każdej partii.
- Początki są zawsze trudne, bo wszyscy muszą do siebie zdobyć zaufanie, ale jestem przekonana, że mimo różnych temperamentów i szefów partii, różnych sytuacji poszczególnych partii to jest konieczność i do tego dojdziemy - komentuje Małgorzata Kidawa-Błońska z PO.
Do wyborów samorządowych pozostało nieco ponad 10 miesięcy.
Autor: MR//kg / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24