Sejm przyjął nowelę ustawy o cudzoziemcach z dwiema poprawkami Senatu. Zakłada ona, że cudzoziemiec zatrzymany niezwłocznie po nielegalnym przekroczeniu granicy zewnętrznej Unii Europejskiej będzie zobowiązany do opuszczenia terytorium RP i objęty czasowym zakazem wjazdu do Polski i państw Schengen. Odrzucono poprawkę Senatu dotyczącą przekroczenia granicy wbrew przepisom z małoletnim dzieckiem.
Senat na ostatnim posiedzeniu wprowadził trzy poprawki do noweli, zgodnie z którą cudzoziemiec zatrzymany niezwłocznie po nielegalnym przekroczeniu granicy zewnętrznej UE, postanowieniem komendanta placówki Straży Granicznej będzie zobowiązany do opuszczenia terytorium RP i objęty czasowym zakazem wjazdu do Polski i państw Schengen.
Dwie poprawki, które wprowadził Senat, miały charakter techniczny i to one zostały przyjęte przez Sejm. Z kolei trzecia poprawka - którą Sejm odrzucił - zakładała, że "jeżeli postanowienie o opuszczeniu terytorium Rzeczypospolitej Polskiej dotyczy cudzoziemca, który przekroczył granicę wbrew przepisom prawa wraz z małoletnim dzieckiem, którego jest rodzicem, złożenie zażalenia wstrzymuje wykonanie tego postanowienia".
Za odrzuceniem tej poprawki głosowało 239 posłów, przeciw było 206, nikt się nie wstrzymał.
Nowelizacja ustawy o cudzoziemcach
Zgodnie z nowelą cudzoziemiec, zatrzymany niezwłocznie po nielegalnym przekroczeniu granicy zewnętrznej UE, postanowieniem komendanta placówki Straży Granicznej będzie zobowiązany do opuszczenia terytorium RP i objęty czasowym zakazem wjazdu do Polski i państw Schengen.
Nowela wprowadza również przepis, zgodnie z którym Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców może pozostawić bez rozpoznania wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej, jeśli został on złożony przez cudzoziemca zatrzymanego niezwłocznie po przekroczeniu granicy zewnętrznej UE (z Rosją, Białorusią i Ukrainą), chyba że ta osoba między innymi przybyła bezpośrednio z terytorium, gdzie grozi jej prześladowanie.
Kary więzienia lub grzywny za niszczenie infrastruktury granicznej
Nowelizacja ustawy o cudzoziemcach wprowadza też kary więzienia lub grzywny za niszczenie infrastruktury granicznej. W regulacji wskazano, że w szczególności chodzi o ogrodzenia, zasieki, zapory lub rogatki.
Zgodnie z tym artykułem, osoba, która "zabiera, niszczy, uszkadza, usuwa, przesuwa lub czyni niezdatnymi do użytku elementy infrastruktury, znajdujące się w strefie nadgranicznej i przeznaczone do ochrony granicy państwowej, w szczególności ogrodzenia, zasieki, zapory lub rogatki", będzie podlegała karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5. Natomiast w przypadku mniejszej wagi, sprawca podlegałby karze grzywny.
Regulacja wprowadza również przepis, zgodnie z którym dane cudzoziemca, który nielegalnie przekroczył granicę, na okres wskazany w zarządzeniu zamieszczone zostaną w wykazie cudzoziemców, których pobyt w Polsce jest niepożądany. Dane tego cudzoziemca, na ten sam okres, szef Urzędu przekaże do Systemu Informacyjnego Schengen do celów odmowy wjazdu.
Planuje się, że ustawa wejdzie w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia. Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.
RPO: zamiany mogą naruszać Konwencję Genewską
Do zmian w ustawie krytycznie odniósł się na początku października rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek.
Ocenił między innymi, że przepis, który wprowadza instrument wydawanego przez komendanta placówki Straży Granicznej postanowienia o "opuszczeniu terytorium Rzeczypospolitej Polskiej" spowoduje, że "cudzoziemcy zostaną pozbawieni skutecznej drogi odwoławczej od decyzji nakazującej im opuszczenie terytorium RP".
Jak wskazał Wiącek, w procedurze związanej z wydaniem takiej decyzji nie będzie również rozpatrywane, czy danej osobie należy zezwolić na pobyt na terytorium Polski ze względów humanitarnych. "Wydaje się, że proponowana zmiana doprowadzi do naruszeń Konwencji Genewskiej, która wprowadza zasadę non-refoulment, czyli zakazu zawracania uchodźcy do kraju, w którym grozi mu niebezpieczeństwo. Stosowanie takiego przepisu spowoduje również ryzyko naruszenia postanowień Karty Praw Podstawowych i Europejskiej Konwencji Praw Człowieka" - ocenił Rzecznik.
Krytyczna opinia Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
Na początku września Helsińska Fundacja Praw Człowieka w wydanej opinii prawnej na temat projektu nowelizacji oceniła, że "proponowane w projekcie rozwiązania mogą być wykorzystywane do bezprawnego wydalania z terytorium Polski cudzoziemców, którzy kwalifikują się do udzielenia im ochrony międzynarodowej".
"W naszej ocenie projektowane rozwiązania są niezgodne z międzynarodowymi zobowiązaniami Polski, w tym z prawem UE, Europejską Konwencją Praw Człowieka (EKPCz) i orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPCz) oraz Konwencją Genewską z 1951 r. w sprawie statusu uchodźców. Z tego też względu, przepisy te nie powinny zostać przyjęte" – wskazała Fundacja.
"Żadne umawiające się Państwo nie wydali lub nie zawróci w żaden sposób uchodźcy do granicy terytoriów, gdzie jego życiu lub wolności zagrażałoby niebezpieczeństwo ze względu na jego rasę, religię, obywatelstwo, przynależność do określonej grupy społecznej lub przekonania polityczne".
Stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią
Od 2 września na pasie przygranicznym obowiązuje stan wyjątkowy. Nie mają tam wstępu między innymi dziennikarze i aktywiści z organizacji pozarządowych. Wszystkie dostępne informacje pochodzą od Straży Granicznej i przedstawicieli władzy. Stan wyjątkowy, początkowo wprowadzony na 30 dni, został przedłużony od 1 października o następne 60 dni. Według rządzących kryzys migracyjny na granicy jest spowodowany przez reżim Alaksandra Łukaszenki. Działania Białorusi nazywają "wojną hybrydową wobec Polski".
Źródło: PAP, tvn24.pl