Niespełna godzinę trwało przesłuchanie Marka Dochnala w katowickiej prokuraturze. Śledczy postawili mu dwa nowe zarzuty związane z poświadczeniem nieprawdy w dokumentach.
Jak poinformował naczelnik katowickiego wydziału Prokuratury Krajowej Zbigniew Pustelnik lobbyście zmieniono kwalifikację prawną jednego z postawionych mu wcześniej zarzutów i postawiono dwa nowe - dotyczące poświadczenia nieprawdy w dokumentach. – Zarzut pomocnictwa w przywłaszczeniu pieniędzy wielkiej wartości uzupełniono o przestępstwo oszustwa – powiedział w TVN24 Pustelnik.
Prokurator zapewnił, że lobbysta nie był pytany o Petera V. (zatrzymany w poniedziałek przez CBA biznesmen, którego nazwisko przewija się m.in. w śledztwie, w którym podejrzany jest Dochnal). A zatrzymanie Petera V. i przesłuchanie lobbysty to czysty zbieg okoliczności, gdyż termin przesłuchania wyznaczono dużo wcześniej.
Po wyjściu z prokuratury Dochnal nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Stwierdził jedynie, że nie komentuje działań śledczych.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24