"Normalsi" i "podjęcie boju". Horała o sporach w PiS

Marcin Horała
Marcin Horała o dyskusji programowej w PiS. Jakie są możliwe kierunki?
Źródło: TVN24
Poseł PiS Marcin Horała przyznał w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, że obecnie w jego ugrupowaniu toczy się dyskusja programowa, która dotyczy dwóch kierunków rozwoju. - Nie powinniśmy zostawiać grzecznie Donaldowi Tuskowi miejsca w centrum - opowiadał o jednej z koncepcji.

W środę w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Marcin Horała był pytany o wewnętrzne spory w PiS między istniejącymi tam frakcjami. - Jest w PiS-ie dyskusja programowa, czy (dotycząca - red.) pewnego kierunku politycznego. Jedno stanowisko mówi, że cała scena polityczna przesunęła się na prawo. Donald Tusk przesuwa się na prawo. My tracimy głosy na rzecz Grzegorza Brauna czy Konfederacji - opowiadał.

Zgodnie z tym stanowiskiem - jak mówił - PiS powinno skierować się bardziej "na prawo" i w stronę radykalną. Horała wspomniał następnie o drugim stanowisku, z którym przyznał, że się zgadza. - Nie powinniśmy tego miejsca w centrum zostawiać grzecznie Donaldowi Tuskowi i tak zwanych normalsów, których w Polsce jest jednak zdecydowana większość, zostawiać - wyjaśniał.

Polityk tłumaczył, że drugie stanowisko polega na "podjęciu boju" z premierem poprzez "punktowanie go za efekty jego rządzenia" i "przedstawianiu naszej (PiS - red.) agendy programowej, odpowiadającej na potrzeby zwykłych ludzi, którzy niekoniecznie żyją na co dzień ideologicznymi czy politycznymi sporami".

- My potrzebujemy w ogóle wyjścia w nowe pole, zaproponowania nowej, przyszłościowej agendy rozwoju kraju. PiS ma do tego mocne karty, tylko musi to zrobić i będzie robił - dodał.

Co dalej z partią Grzegorza Brauna?

Horała był również pytany o przyszłość Konfederacji Korony Polskiej i ewentualną delegalizację partii europosła Grzegorza Brauna. W jego ocenie taki ruch "niewątpliwie przydałby jej kolejne kilka procent poparcia". - Pan Grzegorz Braun założy w związku z tym Konfederację II Grzegorza Brauna, w pełni legalnie działającą partię, która w aurze prześladowania przez rząd Tuska będzie miała 15 procent poparcia - stwierdził.

Horała powtórzył tym samym argument podnoszony przez część polityków i komentatorów, że próby delegalizacji partii Brauna uczyniłyby z niego męczennika w oczach części elektoratu. Ponadto według niego koalicji rządzącej wcale nie zależy na delegalizacji Konfederacji Korony Polskiej, ponieważ "Grzegorz Braun i Donald Tusk znakomicie nawzajem się uzupełniają i znakomicie nawzajem realizują swoje interesy". 

Jak stwierdził, "jest wielu wyborców, którzy mając do wyboru Mateusza Morawieckiego i Donalda Tuska, powiedzą Mateusz Morawiecki, ale mając do wyboru Tuska i Brauna, powiedzą Donald Tusk."

Weta Nawrockiego "dobrze umotywowane"

Horała był też pytany o niedawne weta prezydenta Karola Nawrockiego - jedno w sprawie projektu ustawy o kryptoaktywach i drugie dotyczące tak zwanej ustawy łańcuchowej. Jak przyznał, "przekonują go argumenty prezydenta".

- Jak zawsze do tej pory, każde weto jest bardzo dobrze przez pana prezydenta umotywowane, a co więcej, często w ślad za nim idzie zapowiedź lub wręcz gotowa już inicjatywa ustawodawcza, która ten sam obszar reguluje, ale dużo lepiej - przekonywał.

Horała był następnie pytany, co jest złego w tym, że - w myśl projektu ustawy łańcuchowej - psy zamiast na łańcuchach, trzymane byłyby w kojcach. Zawetowane przepisy wprowadzały bowiem definicję kojca, czyli miejsca, gdzie utrzymuje się psa na ograniczonej przestrzeni poza lokalem mieszkalnym i z którego nieuwiązany pies nie może samodzielnie wyjść. To ten ostatni zapis dla Nawrockiego był nie do zaakceptowania, ponieważ jego zdaniem proponowane normy kojców były "kompletnie nierealne".

Według Horały przepisy jasno precyzujące rozmiar kojca, na przykład 20 metrów kwadratowych dla najcięższych psów, mogłyby doprowadzić do sytuacji, kiedy psy byłyby odbierane opiekunom dbającym o zwierzęta, ale mimo wszystko niespełniających tego kryterium.

- Pan prezydent zaproponuje przepisy, które zagwarantują dobrostan zwierzęcia, ale bez tego rodzaju bardzo szczegółowych regulacji - powiedział Horała. 

OGLĄDAJ: Nawrocki odwołał spotkanie z Orbanem. Horała: to była jedynie słuszna decyzja w tym momencie
Marcin Horała

Nawrocki odwołał spotkanie z Orbanem. Horała: to była jedynie słuszna decyzja w tym momencie

Marcin Horała
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: