Nawrocki zawetował ustawę łańcuchową, podpisał futerkową

shutterstock_2461863733
Prezydent zawetował ustawę łańcuchową. Komentarze z Sejmu
Źródło: TVN24
Prezydent Karol Nawrocki poinformował, że zdecydował o zawetowaniu tak zwanej ustawy łańcuchowej. Jak mówił, "kojce wielkości miejskich kawalerek to absurd". Zapowiedział, że w tej sprawie złoży do Sejmu własny projekt. Nawrocki podpisał natomiast ustawę o zakazie hodowli zwierząt na futra.

W opublikowanym przez kancelarię prezydenta nagraniu Karol Nawrocki powiedział, że "obie ustawy budziły emocje, bo dotyczą tego, co niezwykle ważne dla wielu z nas". - Odpowiedzialność za zwierzęta to także ważna część świadectwa wrażliwości społecznej. Ale nie może być uderzeniem w polską wieś, w interes polskich rolników - dodał.

Jak mówił, "pogodzenie obu tych emocji wymagało roztropności w decyzji i zważenia wielu racji".

Prezydent przekazał, że podpisuje ustawę o zakazie hodowli zwierząt na futra. Poinformował przy tym, że w jego kancelarii przygotowywany jest projekt ustawy chroniącej prowadzenie produkcji rolnej na wsi.

Nawrocki o ustawie łańcuchowej

Prezydent powiedział też, że postanowił zawetować tak zwaną ustawę łańcuchową. - Choć intencja, ochrona zwierząt jest słuszna i szlachetna, to sama ustawa była źle napisana. Zamiast rozwiązywać problemy, tworzyła nowe, które mogły doprowadzić do pogorszenia, a nie polepszenia sytuacji zwierząt - ocenił Nawrocki.

Jego zdaniem proponowane normy kojców dla psów były "kompletnie nierealne". - Kojce wielkości miejskich kawalerek to absurd, który uderzałby w rolników, hodowców i zwykłe wiejskie gospodarstwa - dodał. - Martwe prawo jest gorsze niż brak prawa - ocenił.

Nawrocki powiedział, że teza, iż polska wieś źle traktuje zwierzęta, to krzywdzący stereotyp. - Dlatego nie podpisuję ustawy, która stygmatyzuje wieś, a jednocześnie nie rozwiązuje żadnego realnego problemu - dodał.

Prezydent podkreślił, że dobrostan zwierząt jest ważny. - Dlatego składam do Sejmu prezydencki projekt ustawy, który pozwoli spuścić psy z łańcuchów - zapowiedział. - Realnie poprawi los zwierząt, ale nie będzie nakładał na ludzi restrykcyjnych, a jednocześnie nierealnych do spełnienia obowiązków budowania kilkudziesięciometrowych kojców - dodał. 

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: