Jeżeli udałoby się nam, jako koalicji, już w pierwszej turze pokazać jednego kandydata, to moim zdaniem pomogłoby to oczywiście kandydatowi, ale przede wszystkim wzmocniłoby to koalicję - mówił o przyszłorocznych wyborach prezydenckich w "Faktach po Faktach" minister sportu i turystyki Sławomir Nitras.
Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras (KO) mówił w "Faktach po Faktach" na antenie TVN24 o przyszłorocznych wyborach prezydenckich. - Mamy trzy podmioty, trzy partie. Każdy ma swoje ambicje, to zrozumiałe, ale właściwie chyba nie ma badania, które by stwierdzało, że na końcu to będzie inny pojedynek, niż pomiędzy przedstawicielem koalicji rządzącej i dzisiejszej opozycji - stwierdził.
Jak dodał, "jeżeli udałoby się nam, jako koalicji, już w pierwszej turze pokazać jednego kandydata, to moim zdaniem pomogłoby to oczywiście kandydatowi, ale przede wszystkim wzmocniłoby to koalicję". - To by spowodowało, że kampania wyborcza nie przeniesie się do rządu, bo takie ryzyko istnieje. Więc z tej perspektywy, jeżeli ktoś życzy dobrze temu rządowi, a ja życzę, to podjęcie próby uzgodnienia kandydata jest ważne z punktu widzenia koalicji rządowej, rządu - powiedział.
Nitras: odzyskujemy pieniądze
Sławomir Nitras opowiedział także o sytuacji w resorcie sportu i turystyki. - Odzyskujemy pieniądze, które były wydawane niezgodnie z przeznaczeniem, bo tu było przede wszystkim to. W Ministerstwie Sportu PiS wykorzystywał pieniądze należące do sportowców, dzieci, do kampanii wyborczej, żeby promować swoich kandydatów na posłów. I my konsekwentnie będziemy te pieniądze odbierać - mówił.
- Nakazaliśmy zwrot już sześciu czy siedmiu milionów złotych z różnych instytucji. Za chwilę decyzja dotycząca Igrzysk Europejskich. Tam na pewno też będą zwroty, bo środki były wykorzystywane niezgodnie z przeznaczeniem, to jest wielkie oskarżenie dla pana (byłego szefa Ministerstwa Aktywów Państwowych Jacka - red.) Sasina i wszystkich tych, którzy te Igrzyska przygotowywali. One kosztowały miliard złotych i wiele pieniędzy wydano niezgodnie z przeznaczeniem - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24