Młodzi krakowiacy udowodnili, że nawet przed Świętami jest czas, aby na chwilę zwolnić i zastanowić się. Na ulice wyszli z krzyżami na plecach - symbolami ich wiary.
Podczas zakupów, w tramwaju, w pracy, na uczelni - nawet u lekarza. Kilkunastu mieszkańców Krakowa przez cały dzień nie rozstawało się z krzyżami. - Jest Wielki Piątek, krzyż jest dla mnie w centrum dzisiejszego dnia - wyjaśnia Maria Garstka.
W przyszłości lekarka, tym razem pacjentka, poszła na badania z krzyżem. Choć sama twierdzi, że to świadectwo jej wiary, niektórzy są sceptycznie nastawieni do tego pomysłu. - Uważam, że to jest dość ekscentryczne... takie chodzenie po szpitalu z krzyżem, zwłaszcza po onkologii... - uważa Jakub Kusy.
Modlitwa z krzyżem na plecach
Chodzi o to, żeby ludzie zwracali na to uwagę i żeby pamiętali, że jest w ogóle coś takiego, jak Wielki Post i jest coś takiego, jak Wielki Piątek i ktoś kiedyś coś dla nas w związku z tym zrobił kuba guzik
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24