"Aleksiej Nawalny to kolejna ofiara reżimu Kremla" - przekazał we wpisie na platformie X prezydent Andrzej Duda w reakcji na doniesienia o śmierci znanego rosyjskiego opozycjonisty. Zdaniem Dudy, "putinizm w końcu przeminie, a dziedzictwo Nawalnego zwycięży".
Służby więzienne Rosji powiadomiły w piątek, że Aleksiej Nawalny nie żyje. Lider opozycji antykremlowskiej, uważany za najważniejszego oponenta prezydenta Rosji, Władimira Putina, zmarł nagle w kolonii karnej.
"Aleksiej Nawalny to kolejna ofiara reżimu Kremla. Ale ta brutalność jest oznaką słabości" - napisał prezydent na platformie X (dawniej Twitter). Jak ocenił "putinizm w końcu przeminie, a dziedzictwo Nawalnego zwycięży".
Andrzej Duda przekazał też kondolencje rodzinie Nawalnego.
Najważniejsza postać rosyjskiej opozycji
Aleksieja Nawalnego można uznać za najważniejszą postać rosyjskiej opozycji i wroga numer jeden Władimira Putina. Krytyk Kremla miał 47 lat. 14 lutego rzeczniczka Nawalnego, Kira Jarmysz poinformowała, że został on po raz 27. został umieszczony w karcerze.
Przed trzema laty Nawalny został aresztowany i uwięziony po powrocie do kraju z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia, jak się powszechnie uważa, przeprowadzonej przez rosyjskie służby specjalne. W kolejnych wytaczanych przez władze procesach został łącznie skazany na ponad 30 lat więzienia.
25 grudnia 2023 roku współpracownicy Nawalnego ogłosili, że opozycjonista został przewieziony do kolonii karnej numer 3 w miejscowości Charp w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym na północy Rosji. Wcześniej Nawalny był osadzony w kolonii karnej w Mielechowie w obwodzie włodzimierskim, około 250 km na wschód od Moskwy.
Źródło: PAP