|

"Natychmiast idź do pedagoga!". To nie może być kara, nie po to w szkołach są. O ile są...

PREMIUM-JUS-SUCH3
PREMIUM-JUS-SUCH3
Źródło: Shutterstock
- Jesteśmy w szkole, żeby pomagać, a nie piętnować. (...) Bo wizyta u psychologa czy pedagoga to nie jest dowód, że się popsuliśmy i teraz się musimy naprawiać, ona jest po to, żeby ktoś pomógł nam pracować na nasz rozwój - mówi Lucyna Kicińska, szkolna pedagożka i suicydolożka. A depresja? - Może się przytrafić, jak koronawirus albo zapalenie płuc. Jedno jest pewne, można to wyleczyć. Artykuł dostępny w subskrypcji

CZYTAJ WIĘCEJ: #BEZPRZERWY. ROK SZKOLNY Z TVN24

Czytaj także: