Nastolatka w ciąży z ojcem zastępczym. Jego żona zniknęła, ale ciała nigdy nie znaleziono

Emerytowany policjant został ojcem dziecka swojej przysposobionej córki
Emerytowany policjant został ojcem dziecka swojej przysposobionej córki
Superwizjer TVN
Dariusz H. trafił do aresztu Superwizjer TVN

Emerytowany policjant, który przez 10 lat tworzył rodzinę zastępczą dla rodzeństwa, jest oskarżony o kontakty seksualne z dziewczynką, którą się opiekował. Do Sądu Rejonowego w Opolu wpłynął już akt oskarżenia. Nastolatka wkrótce urodzi jego dziecko. Tymczasem na jaw wychodzą nowe fakty ws. tajemniczego zniknięcia jego żony. Materiał "Superwizjera".

W 2004 r. rodzeństwo - 4-letnia dziewczynka i o rok starszy chłopiec - trafiło do rodziny zastępczej.

Nowi opiekunowie, Dariusz i Małgorzata H., mieli dwóch własnych synów. Mężczyzna pracował w policji, jego żona zajmowała się domem. Małgorzata H. nie mogła mieć już więcej dzieci, o czym marzył jej mąż. Prawdopodobnie to było powodem, dla którego zdecydowali się stworzyć rodzinę zastępczą.

Tajemnicze zaginięcie

Mężczyzna rozpoczął budowę dużego domu pod miastem.

Pod koniec października 2008 r. jego żona Małgorzata H. nagle zniknęła.

Dariusz H. zawiadomił policję, nie prowadził jednak poszukiwań na własną rękę. Informacje, które przekazał policji, były bardzo lakoniczne i zdawkowe. Pominął istotne elementy, takie jak ubiór czy kolor oczu własnej żony.

Dwa miesiące po zaginięciu, w styczniu 2009 r., poszukiwania Małgorzaty H. przerodziły się w śledztwo dotyczące zabójstwa. Policja zaczęła podejrzewać, że Dariusz H. ukrywa pewne fakty.

Dziennikarze "Superwizjera" dotarli do osoby, która dobrze pamięta kulisy tamtej sprawy. Okazało się, że dzień przed zaginięciem kobiety w jednej z restauracji na obrzeżach Opola małżonkowie spotkali się z przyjaciółką Dariusza H. Mieli rozmawiać o wspólnym zamieszkaniu. Doszło tam jednak do kłótni. Następnego dnia Dariusz H. zawiadomił policję o zaginięciu swojej żony.

Analiza bilingów telefonicznych małżonków wykazała, że mężczyzna w dniu zaginięcia nie dzwonił do żony, jego telefon był wyłączony. Nie szukał jej w szpitalach ani u znajomych. Śledczy zakładali, że do zabójstwa mogło dojść w ich domu i szukali tam śladów zbrodni, na nic jednak nie natrafiono.

Co stało się z żoną Dariusza H.?
Co stało się z żoną Dariusza H.?Superwizjer TVN

Nie pozwolił otworzyć bagażnika

Przysposobiony syn Dariusza H. wspomina, że kilka dni po zaginięciu żony mężczyzna kazał dzieciom umyć jej samochód. - Mieliśmy wysprzątać całą kabinę, z zewnątrz samochód, ale bagażnika nie wolno było otworzyć - mówi chłopak.

Podczas sprzątania domu dzieci natrafiły na rzeczy mamy - telefon, torebkę portfel i dokumenty - w pokoju Dariusza. W czasie śledztwa nie przekazały jednak tych informacji funkcjonariuszom.

Policja chciała, aby Dariusz H. poddał się badaniom wariograficznym, mężczyzna odmówił, do czego miał prawo. Na badanie zgodziła się natomiast przyjaciółka Dariusza H. Wynikało z niego, że kobieta ma świadomość, że Małgorzata H. mogła zostać zamordowana, nie miała jednak wiedzy, w jakich okolicznościach.

Dziennikarze "Superwizjera" rozmawiali z tą kobietą. Dariusz H. próbował przekonać ją do wspólnego zamieszkania w nowym domu razem z jego rodziną.

- On chciał żyć i z nią, i ze mną. Tylko ja się nie chciałam zgodzić na to. Ale on jest cierpliwy, także kto wie, co by było - przyznaje.

Po roku śledztwo ws. Małgorzaty H. zostało umorzone. Prokuratura nie znalazła ciała kobiety oraz wystarczających dowodów, które pozwalały na postawienie zarzutów zabójcy.

Problemy w domu, alarm szkoły

Już dwa miesiące po zaginięciu kobiety, w styczniu 2009 r., do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie zaczęły napływać pierwsze informacje o problemach w rodzinie.

Biologiczny syn Dariusza H. w rozmowie ze szkolnym pedagogiem przyznał, że boi się taty, który każe mu czasami klęczeć na dywanie i bije pasem lub drewnianą łyżką. Sąd zadecydował o ograniczeniu praw rodzicielskich mężczyźnie i wprowadził nadzór kuratora. Wówczas Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Opolu wystąpiło do sądu o rozwiązanie rodziny zastępczej, ale ten odmawiał.

Śledczy prowadzący sprawę zabójstwa Małgorzaty H. przekazali do Sądu Rodzinnego informacje oraz zeznania świadka, który miał usłyszeć od Dariusza H., że w przyszłości przybrana córka będzie jego kolejną partnerką. Te informacje również nie przekonały sądu do rozwiązania rodziny zastępczej.

Biologiczny syn miał dość

W grudniu 2012 r. do Pogotowia Opiekuńczego w Opolu zgłosił się jeden z biologicznych synów Dariusza H. Twierdził, że nie zniesie już dłuższego pobytu w rodzinnym domu, i poprosił o pomoc. W związku z jego ucieczką sytuację rodziny badał kurator, którego zaniepokoił stan jego przysposobionej córki, o czym poinformował sąd.

"Wygląd K. wskazuje na zaniedbania, jej odzież jest często nieświeża, wymięta, niechlujna. Rówieśnicy komentowali, że małoletnia 'śmierdzi'. K. nie nawiązuje bliższych relacji z kolegami, nie ma przyjaciół, jest bardzo zamknięta w sobie. Niepokój budzą nieobecności małoletniej w szkole, ma ponad 70 godzin" - czytamy w raporcie.

Po raz drugi Dariuszowi H. ograniczono władzę rodzicielską, ale i tym razem sąd nie rozwiązał rodziny zastępczej.

Kolejny niepokojący sygnał przyszedł we wrześniu, kiedy okazało się, że przysposobione dzieci mieszkają ze swoimi biologicznymi rodzicami i tam też rozpoczęły rok szkolny. Dariusz H. nie potrafił logicznie wyjaśnić, dlaczego tak się stało. 25 września Sąd Rodzinny w Opolu zdecydował o rozwiązaniu rodziny zastępczej Dariusza H.

Miesiąc później okazało się, że dziewczynka spodziewa się dziecka. Nie przyznała się do tego rodzicom. Potem okazało się, że podejrzewała ciążę, ale bała się mówić.

- To jeszcze dziecko, jak wziął dziecko i podjął się wychowania, to się wychowuje, a nie molestuje - mówi ojciec biologiczny 15-latki. - Nieraz w nocy budzi się: "zostaw, nie ruszaj" - tylko te słowa słyszę. Prosiłem córkę, żeby mi powiedziała, co się tam działo, a ona tylko wzrusza ramionami - dodaje.

15-latka zeznała później, że zastępczy ojciec zaczął ją molestować, gdy miała 9 lat. Dariusz H. przyznał się i został aresztowany.

Przysposobiona córka Dariusza H. jest z nim w ciąży
Przysposobiona córka Dariusza H. jest z nim w ciążySuperwizjer TVN

Listy zza krat

Dariusz H. pisze z aresztu listy do dziewczynki i do jej rodziców. Wynika z nich, że chce zająć się w przyszłości nastolatką i jej dzieckiem. - Jemu się wydaje, że on przyjedzie i wszyscy go przywitają z otwartymi rękami, oddadzą mu K. i on będzie dalej z nią sobie żył, a ona będzie mu następne dzieci rodziła - mówi "Superwizjerowi" przyjaciółka Dariusza H.

- Odnoszę wrażenie, że on nie zdaje sobie sprawy, że to jest bardzo złe, co zrobił. On myśli, że rodzicom przejdzie złość, z czasem się z tym pogodzą. Jako że on ma duży dom i warunki, no to przyjdzie do niego K. i będą sobie żyli długo i szczęśliwie - dodaje kobieta.

Chodź śledztwo ws. zabójstwa Małgorzaty H. formalnie jest umorzone, policjanci prowadzą czynności operacyjne. Wytypowali nowe miejsce, w którym mogło zostać ukryte jej ciało. Chcą również odnaleźć auto, które po zaginięciu kobiety zostało sprzedane.

W sądzie został złożony wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko sędzi, która przez wszystkie lata nadzorowała tę rodzinę.

ZOBACZ CAŁY MATERIAŁ "SUPERWIZJERA"

Źródło: Superwizjer TVN

Źródło zdjęcia głównego: Superwizjer TVN

Pozostałe wiadomości

Służby monitorują stan rzeki Bóbr w Żaganiu. Wojewoda lubuski poinformował rano, że przez miasto przechodzi właśnie fala kulminacyjna. Na razie woda pojawiła się na czterech ulicach, a siedem kolejnych jest zagrożonych. Mieszkańcy zabezpieczają swoje posesje workami z piaskiem. Za to w Szprotawie sytuacja powoli się stabilizuje. Poziom wody spada. Udało się też obronić punkt uzdatniania wody.

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Środa to kolejny dzień zmagań ze skutkami powodzi. Reporter TVN24 Paweł Popkowski jest w miejscowości Żelazno w powiecie kłodzkim (woj. dolnośląskie), która została zniszczona przez wodę. Stworzyła ona ogromną wyrwę w jezdni drogi krajowej nr 33 - relacjonował. Pokazał "istnie pobojowisko" na jednej z posesji. IMGW przekazało rano, że Nowogród Bobrzański nad rzeką Bóbr może być w niebezpieczeństwie. Około południa ma tam nastąpić kulminacja wody w rzece. Nadal podnoszą się też stany wody pod Wrocławiem - w punktach pomiarowych Brzeg, Oława i Trestno. W sumie stany alarmowe przekroczone są na ponad 60 stacjach pomiarowych, a stany ostrzegawcze na 35. Większość z nich dotyczy dorzecza Odry.

"Ogromna wyrwa w jezdni, masa błota, odpadów. Mieszkańców czeka jedno wielkie sprzątanie" 

"Ogromna wyrwa w jezdni, masa błota, odpadów. Mieszkańców czeka jedno wielkie sprzątanie" 

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Powódź w Polsce trwa. Mamy dwie linie wysiłku. Po pierwsze zabezpieczenie, uszczelnianie wałów, a po drugie działania tam, gdzie woda schodzi - wyjaśniał Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej. Stwierdził, że najbliższe 48 godzin "to będą godziny krytyczne" dla Wrocławia i Opola. Dodał, że tam, gdzie zeszła już woda, w ciągu 24 godzin będzie działało w terenie około 12-13 tysięcy żołnierzy. Dodał, że w Nysie zaczął funkcjonować szpital polowy.

Wiceszef MON: krytyczne 48 godzin dla Wrocławia i Opola

Wiceszef MON: krytyczne 48 godzin dla Wrocławia i Opola

Źródło:
TVN24

Sytuację na zalanych terenach monitorują drony Bayraktar. Odbywa się to w godzinach 9-21 - przekazał Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych generał Marek Sokołowski. Działania podejmowane przez wojsko w związku z powodzią nie zakłócają operacji ochrony granicy polsko-białoruskiej - zapewnił.

Wojskowe drony Bayraktar latają nad zalanymi terenami w Polsce

Wojskowe drony Bayraktar latają nad zalanymi terenami w Polsce

Źródło:
PAP

- W razie potrzeby rząd wprowadzi ceny urzędowe na niektóre produkty pierwszej potrzeby - poinformował w sodę szef rządu Donald Tusk. Jak przypomniał, są narzędzia prawne związane ze stanami nadzwyczajnymi, które to umożliwiają.

Rząd może wprowadzić narzędzia do kontroli cen na terenach powodziowych

Rząd może wprowadzić narzędzia do kontroli cen na terenach powodziowych

Źródło:
tvn24.pl

"Noc i brak prądu nie są waszymi sprzymierzeńcami i nie dadzą wam żadnej przewagi. Widzimy wszystko!" - ostrzegł szabrowników Sztab Generalny Wojska Polskiego, informując w nocy z wtorku na środę o intensywnych działaniach patroli wyposażonych w noktowizję i termowizję na terenach dotkniętych powodzią.

"Nie ma żywych, których nie wykryje termowizja". Komunikat wojska w środku nocy

"Nie ma żywych, których nie wykryje termowizja". Komunikat wojska w środku nocy

Źródło:
PAP

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski pozostaje bardzo wysoki. Największe wzrosty w ostatnich godzinach zanotowano między innymi na Bobrze w Żaganiu (województwo lubuskie), gdzie stan alarmowy został przekroczony o 351 centymetrów, a także na Odrze w Brzegu (woj. opolskie) i Bystrzycy w Mietkowie (woj. dolnośląskie). Obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne IMGW najwyższego stopnia.

Stany alarmowe na rzekach znacznie przekroczone. Mapa

Stany alarmowe na rzekach znacznie przekroczone. Mapa

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, PAP

Powódź w Polsce trwa. Wrocław, Opole, Nysa, Kłodzko, Szprotawa, Oława - jesteśmy w tych miastach, by jak najlepiej relacjonować wydarzenia na południu kraju. Jeszcze więcej możemy pokazać dzięki naszym widzom. Skrzynka Kontakt24 jest pełna zdjęć i filmów z miejsc, gdzie zbliża się lub przeszła wielka woda. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Powódź oczami reporterów Kontakt24

Powódź oczami reporterów Kontakt24

Źródło:
TVN24

Poszkodowani w wyniku powodzi, posiadający kredyt mieszkaniowy, będą mogli skorzystać z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Pomoc będzie polegała na spłacie rat, przez okres 12 miesięcy, niezależnie od wysokości raty kredytowej - zapowiedział minister finansów Andrzej Domański w trakcie środowego posiedzenia sztabu kryzysowego.

Państwo spłaci 12 rat kredytu

Państwo spłaci 12 rat kredytu

Źródło:
TVN24

Tony składowanej rosyjskiej amunicji w pobliżu okupowanego Mariupola wyleciały w powietrze w wyniku akcji przeprowadzonej przez siły ukraińskie - podało dowództwo ukraińskiej marynarki wojennej. W środę w nocy Ukraińcy zaatakowali magazyn amunicji w obwodzie twerskim w Rosji.  

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Źródło:
Ukraińska Prawda, NV, tvn24.pl, PAP

Libańska organizacja zbrojna Hezbollah obwiniła Izrael o wywołanie skoordynowanej eksplozji pagerów na terenie Libanu. We wtorek wybuchła masa takich urządzeń, zginęło co najmniej dziewięć osób, a ponad 2800 zostało rannych. Wśród ofiar są członkowie Hezbollahu. Fizyczne ataki na sprzęt elektroniczny są bardzo rzadkie, wymagają dużych zasobów i przygotowania - podaje brytyjski nadawca BBC, powołując się na ekspertów.

Eksplozje pagerów w całym Libanie. Nowe informacje

Eksplozje pagerów w całym Libanie. Nowe informacje

Źródło:
PAP

Warren Buffet, zaliczający się do grona najbogatszych ludzi na świecie, odesłał córkę do banku, gdy ta poprosiła go o pieniądze na remont kuchni. Ujawniono to w raporcie firmy Benzinga, zajmującej się publikowaniem informacji finansowych i rynkowych.

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Źródło:
PAP

Bardzo trudna sytuacja powodziowa wystąpiła w Lewinie Brzeskim na Opolszczyźnie. Wojewoda opolski Monika Jurek poinformowała, że w związku z przelaniem się wody przez wał w Kantorowicach miasto "praktycznie w 90 procent powierzchni znalazło się pod wodą", a ta sięga nawet dwóch metrów. Trwa ewakuacja mieszkańców. Sytuację na miejscu relacjonował reporter "Faktów" TVN Wojciech Bojanowski. Z mieszkańcami rozmawiała też reporterka TVN24 Natalia Madejska.

To miasto "w 90 procentach" znalazło się pod wodą, ta sięga nawet dwóch metrów

To miasto "w 90 procentach" znalazło się pod wodą, ta sięga nawet dwóch metrów

Źródło:
TVN24, PAP

Służby monitorują stan rzeki Bóbr w Żaganiu. Wojewoda lubuski poinformował rano, że przez miasto przechodzi właśnie fala kulminacyjna. Na razie woda pojawiła się na czterech ulicach, a siedem kolejnych jest zagrożonych. Mieszkańcy zabezpieczają swoje posesje workami z piaskiem. Za to w Szprotawie sytuacja powoli się stabilizuje. Poziom wody spada. Udało się też obronić punkt uzdatniania wody.

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował tymczasowy areszt wobec trzech zatrzymanych w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Ostatni z podejrzanych - Łukasz Żak - jest poszukiwany. Prokuratura poinformowała o wystawieniu za nim listu gończego. W sprawę zamieszane są jeszcze inne osoby, które miały utrudniać postępowanie.

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

- Jeśli u nas będzie lepszy nastrój, to ludzi szlag trafi i trzeba ich zrozumieć, bo my nie jesteśmy od tego, żeby tutaj opowiadać, jak dobrze i sprawnie działamy, tylko żeby ludzie to odczuwali - powiedział w czasie posiedzenia sztabu kryzysowego premier Donald Tusk.

Tusk ostro do zebranych na sztabie: nie mogę już na to patrzeć

Tusk ostro do zebranych na sztabie: nie mogę już na to patrzeć

Źródło:
PAP, TVN24

Prawo i Sprawiedliwość znów uderza w rząd. Tym razem chodzi o powódź na południu Polski. Politycy PiS krytykują premiera Donalda Tuska, sugerując, że nie ostrzegał wystarczająco przed nadchodzącym żywiołem. Ponadto Mariusz Błaszczak krytykuje to, że nie powstało więcej zbiorników retencyjnych. Tymczasem to Marek Gróbarczyk, ówczesny minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, uznał w 2019 roku, że są "psu na budę".

PiS krytykuje rząd za brak zbiorników retencyjnych, ale to minister w ich rządzie uznał, że są "psu na budę"

PiS krytykuje rząd za brak zbiorników retencyjnych, ale to minister w ich rządzie uznał, że są "psu na budę"

Źródło:
Fakty TVN

Fundacja TVN rozpoczyna akcję pomocową dla zniszczonego przez powódź szpitala powiatowego w Nysie. Fundacja wesprze placówkę kwotą pół miliona złotych oraz uruchomi zbiórkę środków. Dodatkowo na ten cel zostaną przekazane wpływy ze specjalnego bloku reklamowego.

Fundacja TVN dla szpitala w Nysie. Zbiórka środków i specjalny blok reklamowy

Fundacja TVN dla szpitala w Nysie. Zbiórka środków i specjalny blok reklamowy

Źródło:
tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej uspokaja: Warszawa nie jest zagrożona powodzią. Fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do stolicy w piątek.

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sytuacji zagrożenia powodziowego strażacy oraz żołnierze pracują bez przerwy. Wszystko, by uchronić Wrocław przed żywiołem. Urząd Miejski we Wrocławiu opublikowali zdjęcia mundurowych w czasie odpoczynku.

Do ostatnich sił walczą z wielką wodą. Zdjęcia, które chwytają za serce. "Szacunek"

Do ostatnich sił walczą z wielką wodą. Zdjęcia, które chwytają za serce. "Szacunek"

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Ktoś wykopał koparką przepust w wale przeciwpowodziowym w Jeleniej Górze Cieplicach (woj. dolnośląskie), przez co zalane zostały pobliskie ulice i tereny mieszkalne. Jak informuje prokuratura, która wszczęła śledztwo w tej sprawie, miało to najprawdopodobniej na celu przekierowanie wody, która gromadziła się na terenie jednego z ośrodków wypoczynkowych. Sprawcy grozi od roku do 10 lat więzienia.

Przerwanie wałów w Jeleniej Górze. Ktoś wykopał koparką przepust. Jest śledztwo 

Przerwanie wałów w Jeleniej Górze. Ktoś wykopał koparką przepust. Jest śledztwo 

Źródło:
tvn24.pl

Dramatyczne skutki powodzi w Lądku-Zdroju. Dziennikarz TVN24 Radomir Wit pokazał w mediach społecznościowych, jak wygląda jego rodzinny dom w tej miejscowości. "Przerażająca siła wody. Wymiotła wszystko. Dosłownie" - napisał.

Radomir Wit pokazał zniszczenia w swoim domu rodzinnym. "Przerażająca siła wody"

Radomir Wit pokazał zniszczenia w swoim domu rodzinnym. "Przerażająca siła wody"

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkańcy południowej Polski zmagają się z powodziami i ich dramatycznymi skutkami. W całym kraju ruszyły setki zbiórek finansowych i rzeczowych. W akcję włączyły się największe organizacje pozarządowe, między innymi Polski Czerwony Krzyż, Caritas Polska, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, a także Fundacja TVN.

Zbiórki dla powodzian. Gdzie można wpłacać pieniądze?

Zbiórki dla powodzian. Gdzie można wpłacać pieniądze?

Źródło:
PAP

Mieszkańcy południowej Polski zmagają się z powodziami i ich dramatycznymi skutkami. Wiele miejscowości zostało zniszczonych. Woda nie oszczędziła infrastruktury, budynków użyteczności publicznej i domów mieszkalnych. Tysiące ludzi potrzebują pomocy. O tym, co jest teraz najbardziej niezbędne i jak skutecznie pomagać, mówiła w rozmowie z tvn24.pl Helena Krajewska, rzeczniczka Polskiej Akcji Humanitarnej.  

Jak pomagać poszkodowanym przez powódź? Czego teraz najbardziej potrzeba

Jak pomagać poszkodowanym przez powódź? Czego teraz najbardziej potrzeba

Źródło:
tvn24.pl

Niemiecka turystka, która straciła nogę w wyniku ataku rekina około 500 kilometrów od Wysp Kanaryjskich, zmarła kilka godzin później na pokładzie śmigłowca ratunkowego – podała agencja EFE.

Turystka zaatakowana przez rekina. Zmarła na pokładzie śmigłowca ratunkowego

Turystka zaatakowana przez rekina. Zmarła na pokładzie śmigłowca ratunkowego

Źródło:
PAP

Amerykańscy muzycy Billie Eilish i Finneas O'Connell poparli Kamalę Harris w wyborach prezydenckich. We wspólnym wpisie w mediach społecznościowych zachęcali rodaków do rejestrowania się i głosowania za pomocą strony internetowej.

Billie Eilish poparła Kamalę Harris

Billie Eilish poparła Kamalę Harris

Źródło:
TVN24

Do Polski wkracza nowa sieć handlowa - malezyjska MR D.I.Y. Firma planuje otwarcie swoich sklepów w Krakowie, Zabrzu oraz Piotrkowie Trybunalskim. W obecnych planach jest rozpoczęcie działalności w łącznie dziesięciu placówkach w naszym kraju. MR D.I.Y zmierzy się jednak z ostrą konkurencją ze strony takich gigantów jak Pepco czy Action.

Nowa sieć sklepów w Polsce. Zmierzy się z Pepco i Action

Nowa sieć sklepów w Polsce. Zmierzy się z Pepco i Action

Źródło:
tvn24.pl

Nowe wydanie powieści "Topiel", osadzonej w Głuchołazach podczas powodzi w 1997 roku, trafiło na rynek. Autor kryminału Jakub Ćwiek oraz wydawnictwo nie chcą ze sprzedaży ani złotówki - cały zysk zostanie przekazany na rzecz poszkodowanych w powodzi mieszkańców Głuchołazów, rodzinnego miasteczka Ćwieka.

Książka o powodzi pomoże powodzianom. "To był odruch"

Książka o powodzi pomoże powodzianom. "To był odruch"

Źródło:
tvn24.pl

- Minister finansów poinformował mnie, że mamy do dyspozycji już dwa miliardy złotych w związku z powodzią - powiedział premier Donald Tusk w czasie posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu. Mówił też, że straty związane z żywiołem będą liczone w miliardach.

Premier: straty będziemy liczyli w miliardach

Premier: straty będziemy liczyli w miliardach

Źródło:
TVN24
Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Źródło:
tvn24.pl
Premium