Grzegorz Napieralski z LiD uważa, że w expose premiera Donalda Tuska pojawiło się wiele niepokojących kwestii. - Ale były też elementy, które mi się podobały - zaznaczył.
Choć LiD już zapowiedział, że zagłosuje przeciwko wotum zaufania dla rządu Tuska, Napieralski widzi w jego przemówienie kilka pozytywów. Zalicza do nich m.in. proszenie problemów niepełnosprawnych. Jak podkreślił w TVN24, jest to temat, który był unikany przez kolejne ekipy rządzące. - Była obawa przed pracami nad takimi projektami ustaw. To jest bardzo dobry pomysł - powiedział. Ponadto sekretarzowi SLD spodobał się plan informatyzacji społeczeństwa i inwestowanie w rozwijanie technologii, co jak ocenił, pozwoli na wyrównanie szans w społeczeństwie. - Mam nadziej, że deklaracje te będą zrealizowane - dodał.
"Uwierzę, jak zobaczę" Jednak zdaniem posła LiD-u przemówienie zawierało kilka niepokojących punktów. Wśród nich wymienił m.in. likwidację karty nauczyciela co, jak podkreślił, świadczy o tym, że nie będzie podwyżek dla nauczycieli. Dodał, że reforma edukacji może pójść w niepokojącym kierunku. Napieralski zauważył także, że Tusk pominął kwestię mniejszości religijnych, praw kobiet i nie miał pomysłu na rozwiązanie problemów wielu innych grup zawodowych.
Sekretarz SLD odniósł się również do kwestii wycofania wojsk z Iraku w 2008 r. - Wiele kolejnych rządów obiecywało ten krok. Uwierzę, jak zobaczę - powiedział Napieralski.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24