Arsenały broni, narkotyki, sterydy i pieniądze. Na takie rzeczy natrafili karpaccy pogranicznicy, którzy razem z CBŚ dokonali nalotów na budynki przestępców. Pod zarzutem handlu bronią i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zatrzymano 10 osób. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Funkcjonariusze przeszukali posesje w kilku miejscowościach na Podhalu i w jednym z miast w woj. śląskim. W dziesięciu budynkach gospodarskich natrafiono na pokaźny arsenał broni i amunicji. - Znaleziono dwie sztuki kbk AKMS (popularnych Kałasznikowów), trzy pistolety maszynowe Skorpion, dwie strzelby gładkolufowe, pięć pistoletów typu CZ z tłumikami i dwa pistolety typu TT, rewolwer T03, jeden pistolet nieustalonego typu, jeden pistolet gazowy i ponad 600 sztuk amunicji różnego typu - poinformował mjr Marek Jarosiński, rzecznik straży granicznej w Nowym Sączu.
Były też narkotyki, sterydy i pieniądze
Ale to nie koniec znalezionych rzeczy. Funkcjonariusze natrafili też na ponad tysiąc sztuk tabletek ekstazy, aż 1,5 kg amfetaminy, 17 ampułek efedryny oraz różnego rodzaju sterydy. Były też pieniądze - 150 tysięcy złotych, 9 tysięcy euro, 440 dolarów i 80 funtów. Na poczet przyszłych kar, zabezpieczone zostały też dwa samochody osobowe o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych. W kolejnych miejscach, w których przeprowadzono przeszukania, funkcjonariusze policji i strażnicy graniczni znaleźli dalsze kwoty pieniędzy: 14 tys. zł i 100 dolarów.
Zatrzymanych zostało 10 osób: pięcioro mieszkańców Podhala (4 mężczyzn i 1 kobieta), mieszkaniec Krakowa, dwóch mieszkańców dwóch miast w woj. śląskim oraz dwoje obywateli Słowacji (małżeństwo w średnim wieku z przygranicznej miejscowości).
W akcji brał udział też helikopter
Mjr Marej Jarosiński podkreślił, że ze względu na zorganizowany charakter działalności tej grupy przestępczej i posiadaną przez gangsterów broń, wszystkie działania (przeszukania pomieszczeń i zatrzymania osób podejrzanych) prowadzone były z zachowaniem szczególnych środków bezpieczeństwa. Przeprowadzali je strażnicy graniczni z bardzo dobrze uzbrojonej i wyszkolonej na wysokim poziomie grupy specjalnej Karpackiego Oddziału Straży Granicznej. Dla uzyskania efektu zaskoczenia i szybkiego dostarczania podejrzanych na przesłuchania w prokuraturze, w tych działaniach funkcjonariuszy grupy specjalnej użyty został także śmigłowiec Straży Granicznej.
Za handel bronią i wprowadzenie do obrotu znacznej ilości narkotyków oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej gangsterom grożą długoletnie wyroki. - Sprawdzamy powiązania tych osób, ich kontakty, ustalamy skąd pozyskiwali nielegalnie broń i amunicję oraz jakim osobom i w jakich celach gangsterzy tworzący zorganizowaną grupę przestępczą odsprzedawali tę broń i narkotyki. Sprawa ma charakter rozwojowy - poinformował mjr Marek Jarosiński.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, materiały operacyjne