Nagrali pożar, który sami wywołali. Mogą posiedzieć pięć lat

Mężczyźni podpalili kartony w śmietniku na zapleczu pawilonów
Mężczyźni podpalili kartony w śmietniku na zapleczu pawilonów
Źródło: tvn24

23 i 24-latek staną przed sądem oskarżeni o podpalenie pawilonów handlowych w Białymstoku. Młodych mężczyzn zatrzymali policjanci podczas akcji gaśniczej, kiedy nagrywali pożar telefonem komórkowym.

Pożar wybuchł w nocy z wtorku na środę na zapleczu jednego z pawilonów handlowych i szybko rozprzestrzenił się na inne magazyny. Na miejscu pojawiły się służby, które zainteresowały się dwójką mężczyzn, nagrywających całe zdarzenie.

23 i 24-latek rozmawiali z funkcjonariuszami, a wręcz instruowali ich, w których miejscach powinni gasić ogień. Po badaniu okazało się, że obaj byli pod wpływem alkoholu. Policja przewiozła ich na izbę wytrzeźwień, a na miejscu rozpoczęła swoje działania.

Okazało się, że w telefonach mężczyzn jest nie tylko nagranie z samego pożaru, ale też moment podpalenia kartonu, od którego pożar się zaczął.Nagrania mężczyzn dla prokuratury twardym dowodem. 23 i 24-latkowi grozi do 5 lat więzienia.

Autor: aj / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: