Chodzi o sprawę pracownika drukarni, który odmówił - z powodu własnych przekonań - wykonania usługi zleconej przez jedną z fundacji LGBT. Sąd uznał m.in., że kto "umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany, podlega karze grzywny" i nakazał pracownikowi zapłacić 200 zł na rzecz Skarbu Państwa.
Taki wyrok skrytykował Zbigniew Ziobro, po czym doszło do wymiany korespondencji między RPO a ministrem sprawiedliwości.
AI zaniepokojone
Organizacja Amnesty International w oświadczeniu wyraziła "zaniepokojenie" wypowiedzią Ziobry, w której ten publicznie zakwestionował działania Rzecznika Praw Obywatelskich i opinię przedstawioną w sprawie odmówienia wykonania usługi zleconej przez Fundację LGBT.
"Rzecznik Praw Obywatelskich stoi na straży praw i wolności człowieka i jest w swojej działalności niezawisły i niezależny od innych organów państwowych, co zagwarantowano w Konstytucji RP. Pełniąc swoją rolę Rzecznik Praw Obywatelskich może również wystąpić do sądu z opinią w sprawach indywidualnych, a do kompetencji niezawisłego sądu należy decyzja jak się do tej opinii odniesie" - czytamy w komunikacie.Organizacja w liście do Ziobry podkreśla funkcjonalną i instytucjonalną niezależność od rządu i autonomię urzędu Rzecznika.
"Rzecznik Praw Obywatelskich podejmuje sprawy dotyczące praw osób należących do różnych grup społecznych w bardzo szerokim zakresie, bada, czy wskutek działania lub zaniechania organów, organizacji i instytucji, obowiązanych do przestrzegania i realizacji tych wolności i praw, nie nastąpiło naruszenie prawa i stoi na straży realizacji zasady równego traktowania. Dlatego żadne naciski, szczególnie ze strony władzy wykonawczej, nie powinny mieć miejsca" - pisze Amnesty International.
Wymiana korespondencji
Wyrok wobec drukarza z Łodzi skrytykował minister Zbigniew Ziobro, który uważa, że to naruszanie wolności pracownika. Resort sprawiedliwości wystosował w tej sprawie oświadczenie. "Ten wyrok jest niebezpiecznym precedensem" - napisano.
Na komunikat ministerstwa sprawiedliwości odpowiedział Adam Bodnar. RPO z "dużym niepokojem" przyjął oświadczenie. Bodnar napisał do Zbigniewa Ziobry, że odmowa ta była niezgodną z prawem dyskryminacją ze względu na orientację seksualną.
Ziobro odpisał Bodnarowi, iż ma nadzieję, że Rzecznik Praw Obywatelskich wesprze go w staraniach, aby łódzki sąd respektował konstytucyjną zasadę wolności sumienia.
Autor: mw/ja / Źródło: TVN24, PAP