Na razie nie będzie szczepionek. "Zwykła grypa jest groźniejsza"

Aktualizacja:
Na razie szczepionek nie będzie
Na razie szczepionek nie będzie
TVN24
Na razie szczepionek nie będzieTVN24

- Nie ulegnę żadnej presji - mówiła w przerwie posiedzenia komitetu pandemicznego Ewa Kopacz. To komentarz do decyzji, że na razie do Polski nie trafią szczepionki przeciwko A/H1N1. Szczepionek nie będzie, bo nie zostały jeszcze zakończone badania kliniczne nad nimi. - Będzie pełna dokumentacja, będziemy je porcjami sprowadzać - podkreślała minister. Resort zdrowia apeluje też by większą uwagę zwracać na grypę sezonową.

Minister zdrowia uspokaja
Minister zdrowia uspokaja0211 kopacz 1bezobaw.avi

W poniedziałek po południu Ewa Kopacz zapewniała dziennikarzy, że po posiedzeniu komitetu będą znane zalecenia dotyczące terminów zamówień szczepionki, grup ryzyka, które powinny zostać zaszczepione oraz liczby dawek. Dodawała, że poinformuje o zaleceniach - "co do ilości, grup które mają być zaszczepione, z której firmy, jak się odbywają negocjacje, jakie będą dostawy, jakie będą ceny".

Szczepionki nie takie pewne

Wieczorem wszyscy czekali na zapowiedziane konkrety, które jednak nie padły. Minister tłumaczyła za to, że nie może ujawniać szczegółów negocjacji z trzema firmami w sprawie zakupu szczepionki, ale zapewniała, że "nie ma powodów do niepokoju".

Decyzja o zakupie szczepionki przeciwko grypie A/H1N1 na razie nie zapadła. I nie wiadomo kiedy zapadnie. - Obowiązkiem każdego rządu jest zabezpieczenie zdrowotne swoich obywateli, rekomendowanie leków skutecznych i bezpiecznych. Dzisiaj, na tym poziomie wiedzy, żadna z firm, z którymi negocjujemy, nie jest w stanie określić tego, co jest najważniejsze, czyli późnego skutku szczepienia - mówiła Kopacz.

Minister poprosiła "o nie wywieranie na niej w tej chwili presji". - Jeśli dzisiaj chcemy Polakom powiedzieć, że ta szczepionka będzie skuteczna i bezpieczna to musicie dać szansę nie tylko nam, ale i firmom na zakończenie badań klinicznych (czwartej fazy). (...) Będzie pełna dokumentacja, będziemy porcjami sprowadzać szczepionki - wyjaśniała. - Te, które zostały dopuszczone do obrotu, przeszły bardzo krótką fazę badań. I to na zdrowych dorosłych. Na kobietach ciężarnych i dzieciach cały czas są prowadzone. Ich wyniki nie są na razie znane - tłumaczył z kolei wiceminister zdrowia Adam Fronczak.

"Trzy rodzaje wirusa"
"Trzy rodzaje wirusa"TVN24

Szczyt przed nami

Według Ewy Kopacz, szczyt zachorowań, również na grypę sezonową, przyjdzie dopiero między styczniem a marcem przyszłego roku. - Nie martwmy się tym, że szczepionka nie dotrze do Polski na czas. Ale jeśli już dotrze, to ma być bezpieczna. (...) Nie będziemy ludzi szczepić placebo, nie będziemy się opierać na plotkach, ale na wynikach badań klinicznych – zaznaczała. - Nie ulegnę żadnej presji. Chcę być odpowiedzialnym ministrem – dodawała.

Minister przypomniała, że jak dotąd zidentyfikowanych w Polsce zostało tylko 185 zachorowań na grypę A/H1N1. - Grypa sezonowa jest groźniejsza od tej powodowanej wirusem A/H1N1 - przekonywała z kolei szefowa Krajowego Ośrodka ds. Grypy prof. Lidia Brydak. Podkreślała, że co roku z powodu grypy sezonowej choruje do 1,5 mld osób, umiera natomiast do miliona.

Grypa sezonowa gorsza

- Podczas tego sezonu grypy będą krążyły trzy wirusy grypy: A/H1N1, A/H3N2 i typ B. W tej sytuacji liczba osób szczepiących się na grypę powinna się zwiększyć. W ostatnim sezonie zaszczepiło się tylko 5,2 proc. populacji. (...) Zwróćmy uwagę na grypę sezonową. Możemy nie doczekać do infekcji wywołanej przez wirus pandemiczny, bo umrzemy z powodu powikłań po grypie sezonowej - mówiła Brydak.

W Polsce bez paniki, ale z "wzmożoną czujnością"
W Polsce bez paniki, ale z "wzmożoną czujnością"

Wieczorem w podobnym tonie wypowiadał się w programie "24 godziny" w TVN24 zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego Jan Orgelbrand. Na dowód przytaczał liczby. - W drugiej połowie października mieliśmy 7,7 tysiąca przypadków grypy sezonowej. Przypadków A/H1N1 od początku maja mamy około 190. To są takie proporcje, które wskazują, że znacznie bardziej powinniśmy się bać grypy sezonowej - podkreślał.

Orgelbrand bronił też decyzji minister Kopacz o nie kupowaniu przez rząd na razie szczepionek. - Ze szczepionkami jest tak, że trzeba mieć absolutną pewność co do ich bezpieczeństwa. Tutaj takiej pewności nie ma. To hamuje naszą decyzję - mówił. Zastępca GIS podkreślał również, że szczepionki muszą być dostępne w "wolnym obrocie". Koncerny tego nie chcą i wolą sprzedawać je tylko rządom poszczególnych krajów. - Oni muszą traktować równo wszystkich - zaznaczał Orgelbrand.

Szczepionki do aptek

W poniedziałek w TVN24 Kopacz również zaznaczała, że rząd chce, by szczepionka przeciwko wirusowi A/H1N1 była dostępna w aptekach i hurtowniach. Na razie jednak firmy farmaceutyczne w pierwszej kolejności przyjmują zamówienia na zakupy rządowe. - Bo mają gwarantowane pieniądze, a w przypadku klientów indywidualnych - nie wiedzą, ile sprzedadzą - wyjaśniała minister.

Dodała, że Polska zaapelowała do ambasadora przy UE, by producenci zmienili swoje priorytety. Minister Kopacz poinformowała, że szczepionki - w pierwszej kolejności - dostaną osoby najbardziej narażone na bezpośredni kontakt z nową odmianą wirusa grypy. Słowa te powtórzyła na popołudniowej konferencji po posiedzeniu komitetu pandemicznego.

Nie panikować

I mimo, że władze zgodnie powtarzają by nie ulegać dziś panice, to - jak podkreślała wieczorem w TVN24 Edyta Szafran z Rządowego centrum Bezpieczeństwa - "wzmożoną czujność trzeba zachować". Najlepszy przykład daje samo RCB, które pracuje "w trybie kryzysowym". - Tak jest od 29 października. Mamy wzmocnioną obsadę dyżurnych, staramy się przyspieszyć obieg informacji - tłumaczyła.

Podstawowymi zadaniami Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (powołanemu formalnie w zeszłym roku) są analiza różnego rodzaju zagrożeń oraz monitorowanie i planowanie procedur związanych z sytuacjami kryzysowymi.

Minister Kopacz radzi tymczasem by dziś szczepić się przede wszystkim na grypę sezonową, unikać kontaktu z osobami chorymi oraz utrzymywać higienę. - Nie lekceważmy pierwszych objawów choroby, udajmy się do lekarza - apelowała na antenie TVN24.

Minister potwierdziła też, że Polska pomoże Ukrainie w walce z wirusem A/H1N1. – Próbki będą dostarczane do instytutu w Puławach i tam badane - poinformowała. Ujawniła też, że rząd zastanawia się nad wsparciem Ukrainy w zakresie sprzętu jednorazowego, np. poprzez dostarczenie maseczek i rękawiczek.

ŁOs,mon,kaw/iga//mat/tr

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium