- Szczątki lub elementy przypominające drony odnaleziono w niedzielę w powiatach krakowskim, siedleckim, białobrzeskim i zamojskim.
- W przypadku znaleziska w Lubelskiem, Żandarmeria Wojskowa poinformowała, że jest to dron typu Gerbera, czyli tak zwany wabik.
- Po otrzymaniu alertu Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej należy być czujnym na dezinformację, nie panikować i stosować się do zaleceń służb. Po wtargnięciu dronów nie należy poszukiwać ich na własną rękę.
- Każde podejrzane znalezisko należy omijać w bezpiecznej odległości i informować o nim służby pod numerem alarmowym 112.
Przed godziną 12 w niedzielę pojawił się komunikat policji z województwa lubelskiego. "Dziś około godziny 10.00 w miejscowości Sulmice, gmina Skierbieszów w powiecie zamojskim, grzybiarz ujawnił leżący na ziemi obiekt przypominający dron. Teren leśny, odległość około 1500 metrów od zabudowań" - poinformowano.
Na miejscu pojawiła się Żandarmeria Wojskowa oraz Prokuratura Rejonowa w Zamościu.
Niedługo później rzecznik prasowy Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Lublinie major Damian Stanula poinformował, że odnaleziony obiekt "to dron typu Gerbera, czyli ten tak zwany wabik".
Dodał, że po zakończeniu prac na miejscu znalezienia bezzałogowca, sprawa zostanie przekazana do Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Dwa znaleziska na Mazowszu
Wcześniej w niedzielę mazowiecka policja informowała, że około godziny 9 w Wodynie (powiat siedlecki, województwo mazowieckie) grzybiarze odkryli części przypominające drona.
"W lesie na odcinku kilkudziesięciu metrów, około 1 km od zabudowań, grzybiarze ujawnili części obiektu przypominającego drona. Policjanci zabezpieczyli elementy oraz miejsce ich odnalezienia. Powiadomione zostały inne służby, Żandarmeria Wojskowa oraz prokurator z Prokuratury Rejonowej w Siedlcach" - brzmiał komunikat wydany po godzinie 11.
Chwilę później opublikowano informację o kolejnym odkryciu szczątków obiektu, tym razem w powiecie białobrzeskim.
"Dziś po godzinie 9 w lesie w powiecie białobrzeskim mężczyzna zauważył szczątki obiektu przypominającego drona. Odległość do najbliższych zabudowań w miejscowości Biała Góra to około 6 km. Policjanci we wskazanym miejscu zabezpieczyli ten obiekt oraz miejsce jego odnalezienia" - przekazała policja.
Dodano, że w związku ze zdarzeniem powiadomiono między innymi Żandarmerię Wojskową oraz prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Grójcu.
Znalezisko w Małopolsce
Po godzinie 16 małopolska policja poinformowała, że tego samego dnia "około godz. 12, w lesie w miejscowości Goszcza w powiecie krakowskim, grzybiarz ujawnił element obiektu przypominającego drona".
"Policjanci zabezpieczyli miejsce znalezienia elementu. Powiadomiono inne służby m.in. żandarmerię wojskową oraz prokuraturę" - podała policja we wpisie w mediach społecznościowych.
W komunikacie wskazano, że "po wstępnych oględzinach okazało się, że jest to prawdopodobnie część zdalnie sterowanego modelu samolotu", a "obiekt nie miał zastosowania militarnego".
Komunikat MSWiA
Resort spraw wewnętrznych i administracji wydał komunikat, w którym przekazano, że "służby MSWiA - policja i Państwowa Straż Pożarna - podjęły czynności w związku ze znalezieniem czterech niezidentyfikowanych obiektów powietrznych na terenie Polski".
Przypomniano, że w sobotę 20 września "mieszkaniec powiatu kętrzyńskiego powiadomił służby o znalezionych szczątkach nieustalonego obiektu powietrznego".
"Kolejne zgłoszenia wpłynęły dziś od mieszkańców powiatów białobrzeskiego, siedleckiego i zamojskiego. Policja we współpracy ze Strażą Pożarną zabezpieczyła te miejsca i podjęła działania we współpracy z Żandarmerią Wojskową i prokuraturami. Obiekty mogą mieć związek z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony w nocy z 9 na 10 września" - podano. Wskazano też, że do tej pory po tych wydarzeniach "potwierdzono odnalezienie łącznie 18 dronów".
Autorka/Autor: os, akr/akw
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24