- O hakach na mnie mówił już od paru lat i jakoś nie może ich wyciągnąć na wierzch. Na gębę jest krem Nivea, potrzebne są papiery - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Radosław Sikorski komentując krytyczne informacje na swój temat zawarte w książce Jarosława Kaczyńskiego. Szef dyplomacji w programie stwierdził też, że widzi spore podobieństwo pomiędzy prezesem PiS a Januszem Palikotem.
Kaczyński w swojej książce "Polska naszych marzeń" pisze, że wyjazd Sikorskiego "do Anglii prosto z liceum (w 1981 r.) jest co najmniej tajemniczy, podobnie jak jego dalsze losy, także w Afganistanie". "Nie wiem, czy on jest taki, jaki jest z powodu usposobienia, czy z jakieś innej przyczyny. To jest połączenie wielkich ambicji i jakiegoś infantylizmu, bardzo rozbudowanego ego i niezłych (na tle innych) kwalifikacji umysłowych, choć oczywiście wcale nie wybitnych" - czytamy tam.
Prezes PiS napisał także, że obecny szef MSZ zapraszając na Sylwestra do swojego dworku w Chobielinie żądał zapłaty.
"Kaczyński ma fundamentalne problemy z prawdomównością"
Sikorski wyjaśnił, że faktycznie zbierał pieniądze podczas imprezy z okazji 40-urodzin, ale była to zbiórka funduszy na szkołę Polskiej Akcji Humanitarnej z inicjatywy Janiny Ochojskiej.
- O hakach na mnie mówił już (od paru lat i jakoś nie może ich wyciągnąć na wierzch. Na gębę jest krem Nivea, potrzebne są papiery - odparł szef dyplomacji. I dodał: - A mimo to insynuuje, przegrywa kolejne procesy, ma fundamentalne problemy z prawdomównością i ten człowiek może być za chwilę naszym premierem.
Rozmowa z Putinem po klęknięciu
Odnosząc się natomiast do niedawnej deklaracja Jarosława Kaczyńskiego, że jest gotów do rozmowy z premeirem Rosji, powiedział: Prezes Kaczyński spotka się z Putinem, gdy premier Rosji uklęknie przed szefem PiS i przeprosi za zamordowanie mu brata, wtedy będą mogli rozmawiać normalnie.
i dodał: W Smoleńsku miała miejsce katastrofa samolotowa, a Jarosław Kaczyński twierdzi, że dopiero trzeba ustalić jej przyczyny – mówi, jak ci ludzie spod namiotu przed Pałacem Prezydenckim. Niech powie otwartym tekstem, co ma na myśli, zamiast insynuować.
"Przeżyję i Palikota"
Minister powiedział także, że widzi "spore podobieństwo" pomiędzy Kaczyńskim a Palikotem.
- Obydwaj jednocześnie publikują skandalizujące książki, w których mieszają prawdę z konfabulacjami. Obydwaj grają na krótko, tzn. wywołać krótki efekt niezależnie od ceny. Palikot swoją książką utrudnił sobie funkcjonowanie w Sejmie, jeśli do niego wejdzie, a Kaczyński już dzisiaj zbiera efekty swojego sposobu traktowania koalicjantów i w ogóle innych partnerów politycznych. Wszyscy boją się z nim wejść w koalicję - argumentował.
Sikorski nie boi się jednak Ruch Palikota. - Polska demokracja nie takie rzeczy już widziała. Mieliśmy Samoobronę, mieliśmy Duże Piwo, Małe Piwo, przeżyję i Palikota - stwierdził.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24