Rada Ministrów przyjęła we wtorek projekt ustawy o budowie zabezpieczenia granicy Polski z Białorusią. Jak informował szef MSWiA Mariusz Kamiński, zakłada "stworzenie solidnej, wysokiej zapory, wyposażonej również w system monitoringu oraz detekcji ruchu". Projekt trafił już do Sejmu. Rzecznik rządu Piotr Mueller przekazał, że na cel budowy zabezpieczono 500 milionów złotych.
"Rada Ministrów przyjęła właśnie projekt ustawy o budowie zabezpieczenia granicy państwowej, zgłoszony przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji" - napisał we wtorek po godzinie 19 na Twitterze minister spraw wewnętrznych i administracji. Dodał, że projekt "zakłada stworzenie solidnej, wysokiej zapory, wyposażonej również w system monitoringu oraz detekcji ruchu".
Projekt trafił już do Sejmu. Nie został mu jeszcze nadany numer druku.
Informacje dotyczące konstrukcji i parametrów technicznych bariery "nie stanowią informacji publicznej"
W projekcie ustawy wskazano, że "informacje dotyczące konstrukcji, zabezpieczeń i parametrów technicznych bariery nie stanowią informacji publicznej i nie podlegają udostępnieniu w trybie odrębnych przepisów".
W uzasadnieniu projektu czytamy, że "barierę, w rozumieniu projektowanych przepisów ustawy, stanowić będą urządzenia budowlane, budowle lub inne obiekty budowlane, wraz z instalacjami oraz infrastrukturą towarzyszącą, w tym elektroniczną lub telekomunikacyjną".
Zapora na granicy z Białorusią. Ile będzie kosztowała?
W środę o kwestię zapory na granicy pytany był rzecznik rządu Piotr Mueller. - W tej chwili liczba osób, które dziennie próbują przekroczyć nielegalnie granicę Polski wynosi kilkaset, a czasami nawet i więcej. Nie liczymy na to, żeby ten napór w najbliższym czasie się zmniejszył, w związku z czym musimy podjąć działania, żeby zabezpieczyć polską granicę - mówił.
Rzecznik rządu tłumaczył, że "specustawa jest potrzebna do tego, aby wyłączyć przepisy, które wydłużają taki proces". - W standardowym procesie budowlanym taka budowa trwałaby wiele miesięcy, a działania o charakterze zabezpieczenia granic państwa mają charakter wyjątkowy - dodał.
Pytany o koszty budowy zapory, Mueller wskazał, że "w tej chwili zabezpieczone środki na cel tej budowy to około 500 milionów złotych". - Łączy koszt budowy będzie znany, jak zostanie przygotowana dokumentacja inżynieryjna. Każdy odcinek jest specyficzny, potrzebuje innego rodzaju działań budowlanych - przekazał.
- Projekt ma charakter szczególny, wyjątkowy, pilny. W związku z tym liczę na to, że możliwie szybko zostanie przyjęty - podkreślił, odpowiadając na pytanie o to, kiedy Sejm zajmie się projektem.
Wojewoda może wprowadzić zakaz przebywania na określonym terenie
Projekt ustawy zakłada, że, "jeżeli wynika to z potrzeb związanych z inwestycją, wojewoda właściwy ze względu na lokalizację inwestycji, na wniosek lub po zasięgnięciu opinii komendanta oddziału Straży Granicznej właściwego ze względu na lokalizację inwestycji, może wprowadzić zakaz przebywania na określonym obszarze nie szerszym niż 200 m od linii granicy państwowej". Zaznaczono, że "zakaz nie dotyczy właścicieli lub posiadaczy nieruchomości zlokalizowanych na tym obszarze, jeżeli korzystają z nich zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem". Dodano, że "w szczególnie uzasadnionych przypadkach komendant oddziału Straży Granicznej właściwy ze względu na lokalizację inwestycji może zezwolić na przebywanie na czas określony" na wskazanym obszarze.
W uzasadnieniu projektu napisano, że w przypadku konieczności wywłaszczenia nieruchomości zastosowanie będą miały odpowiednio przepisy o wywłaszczaniu nieruchomości, przy czym Komendant Główny Straży Granicznej będzie mógł przystąpić do niewłócznej realizacji inwestycji na danej nieruchomości w przypadkach określonych w ustawie o ochronie granicy państwowej. Dodano, że w innych przypadkach zajęcie nieruchomości będzie możliwe po jej wywłaszczeniu.
Kamiński: działania reżimu Łukaszenki wymagały zdecydowanej reakcji rządu
Mariusz Kamiński w rozmowie z Polską Agencją Prasową powiedział, że Straż Graniczna od kilku miesięcy odnotowuje zwiększoną presję migracyjną na polsko-białoruskim odcinku granicy państwowej. - Pomimo zapewnienia dodatkowego wsparcia kadrowego dla oddziałów Straży Granicznej, pomocy żołnierzy Sił Zbrojnych RP i policji oraz zastosowanych tymczasowych instalacji, liczba podejmowanych prób przekroczenia granicy polsko-białoruskiej nie maleje - dodał.
- W związku z tym należy w trybie pilnym podjąć działania w zakresie budowy solidnej, wysokiej zapory wyposażonej również w system monitoringu oraz detekcji ruchu. Takie zabezpieczenie techniczne granicy sprawdziło się już w innych krajach, jako skuteczne rozwiązanie w walce z nielegalną migracją. Sprawdzi się i u nas - ocenił szef MSWiA.
Resort poinformował PAP, że celem przyjętego projektu ustawy jest określenie zasad realizacji budowy zabezpieczenia granicy, stanowiącej też granicę zewnętrzną UE. "Projektowane rozwiązanie będzie polegać na stworzeniu podstaw prawnych umożliwiających szybkie i efektywne zrealizowanie tej inwestycji" - wyjaśniło MSWiA. W przyjętym przez rząd projekcie, jak wskazano, "zaproponowano stworzenie mechanizmów, które umożliwią wybudowanie ogrodzenia w możliwie najkrótszym czasie".
- Projekt zakłada, że ustawa wejdzie w życie dzień po ogłoszeniu, ze względu na wyjątkową pilność realizacji inwestycji w kontekście istniejących zagrożeń na granicy państwowej - zaznaczył szef MSWiA. - Działania reżimu Łukaszenki wymagały zdecydowanej reakcji naszego rządu - podkreślił Kamiński.
Formalnym inwestorem budowy bariery wzdłuż granicy państwowej będzie, jak przekazał resort, komendant główny Straży Granicznej, który zostanie uprawniony do powołania pełnomocnika w tej sprawie. Zostanie też powołany zespół do przygotowania i realizacji tej inwestycji.
Kaczyński o budowie "bardzo poważnej zapory"
7 października wicepremier ds. bezpieczeństwa i szef PiS Jarosław Kaczyński informował, że w związku z presją migracyjną przy granicy powstanie "bardzo poważna zapora", która "naprawdę bardzo trudno sforsować". - Doświadczenie europejskie, licznych państw, na przykład Węgier czy Grecji, pokazuje, że to jest jedyna skuteczna metoda - tłumaczył.
Błaszczak o budowie muru na granicy polsko-białoruskiej
O sytuacji przy granicy mówił we wtorek rano w "Sygnałach Dnia" radiowej Jedynki szef MON Mariusz Błaszczak. - Presja migracyjna wciąż jest bardzo wysoka. Liczba prób sforsowania granicy utrzymuje się mniej więcej na tym samym poziomie - podał.
- W związku z tym podjąłem decyzję o zwiększeniu liczby żołnierzy, którzy patrolują granicę, wspierają Straż Graniczną. Wczoraj trzy tysiące żołnierzy wspierało Straż Graniczną. Ta liczba będzie większa, w zależności od tego, jakie będą potrzeby, jakie zostaną określone przez Straż Graniczną. Robimy wszystko, żeby granica była bezpieczna - przekonywał.
Błaszczak zapewnił, że resort jest gotowy, "żeby niejako z marszu podwoić tę liczbę".
Pytany o zapowiedź Kaczyńskiego w sprawie "poważnej zapory" na granicy, Błaszczak przekazał, że "powstaje ustawa, która będzie podstawą do zbudowania stałej zapory inżynieryjnej, a więc ogrodzenia granicy".
Przypomniał tu o istniejącym "tymczasowym ogrodzeniu", które - jak ocenił - "spowalnia ruch, jaki dzieje się na granicy", a także "ogranicza możliwość sforsowania granicy przez ludzi, którzy są wykorzystywani przez reżim Łukaszenki do tego, żeby doprowadzić do kryzysu migracyjnego".
Błaszczak podał, że Polska skorzysta tu z doświadczeń węgierskich. - Węgrzy na granicy z Serbią zbudowali stałe ogrodzenie. To wcale nie jest takie proste z uwagi na różnego rodzaju uwarunkowania prawne, ale z tych doświadczeń skorzystamy - wyjaśnił.
"Dziennik Gazeta Prawna" informował we wtorek, że jeszcze w tym tygodniu możemy poznać rządowy projekt specustawy dotyczący budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej. Według gazety, rząd zabezpieczył na ten cel kwotę 500 milionów złotych w tegorocznym budżecie, z możliwością wydania tych środków do połowy 2022 roku.
Stan wyjątkowy przy granicy
Od 2 września w przygranicznym pasie z Białorusią (w 183 miejscowościach województwa podlaskiego i lubelskiego) obowiązuje stan wyjątkowy. Został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. 30 września Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
Źródło: "Sygnały Dnia", "Dziennik Gazeta Prawna", tvn24.pl, PAP