- To był program, który każdy mógł zobaczyć. Każda partia polityczna może wykorzystać w ten sposób fragment programu telewizyjnego - powiedziała Olejnik. - Niech się Platforma uczy od PiS jak się robi takie rzeczy. Gdyby było tam powiedziane, że Monika Olejnik popiera PiS to co innego, to by było złamanie prawa - dodaje autorka programu "Kropka nad i".
Olejnik przypomina też: Zresztą w tym programie Grzegorz Schetyna powiedział, że Platforma Obywatelska nie weźmie subwencji budżetowej dla partii politycznych.
Źródło: gazeta.pl
Źródło zdjęcia głównego: reklama PiS