Były modelki, był Macierewicz, nie pomogło. Mają ratować życie, a stoją w hangarze

Ćwiczenia ratownicze MW
Ćwiczenia ratownicze MW
Katarzyna Czupryńska, Robert Zaputowicz | tvn24, Marynarka Wojenna RP
Anakondy zamiast latać w większości stoją w Świdniku (nagranie archiwalne)Katarzyna Czupryńska, Robert Zaputowicz | tvn24, Marynarka Wojenna RP

Nad Bałtykiem brakuje śmigłowców ratunkowych. Od lipca wojskowi lotnicy odpowiedzialni za ratowanie ludzkiego życia na Bałtyku starają się odzyskać choćby jeden z sześciu, które ponad dwa lata temu zaczęli wysyłać do zakładów PZL Świdnik na modernizację. Bezskutecznie. Jak dowiedział się portal tvn24.pl, w minionym tygodniu nie udały się kolejne próby. Świdnik sprawy nie komentuje.

Tak jak podczas poprzednich prób, w ubiegłym tygodniu lotnicy też stwierdzili "poważny problem techniczny". Efekt jest taki, że do lotów ratunkowych mają do dyspozycji "absolutne minimum" w postaci czterech maszyn, z których dwie są tak stare, że już niedługo trzeba je posłać na złom. Oznacza to, że na dyżurze w gotowości do akcji jest maksymalnie jeden śmigłowiec na całe polskie wybrzeże i 30 tysięcy kilometrów kwadratowych morza.

Tymczasem to te maszyny i ci piloci mają za zadanie pomagać ofiarom katastrof na Bałtyku. Niezależnie od pogody i pory dnia mają wyruszać szukać rozbitków, przewozić na ląd chorych ze statków, albo pomagać w poszukiwaniach pechowych amatorów sportów morskich, których wiatr zniesie za daleko od brzegu.

Większość śmigłowców ratowniczych jest w Świdnikukmdr por. pil. Waldemar Orliński | MON

Zwijanie się ratownictwa morskiego

Z braku sprawnych śmigłowców, których większość stoi teraz w zakładach PZL Świdnik, zawieszono dyżur ratowniczy w Gdyni pozostawiając ten w Darłowie, a szkolenia pilotów ograniczono do minimum. Okazję do latania mają praktycznie tylko ci, którzy już mają uprawnienia i muszą trenować, aby ich nie stracić.

- Ćwiczenia pozostałych musieliśmy wyhamować niemal do zera - przyznał kmdr Czesław Cichy, rzecznik prasowy Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej (BLMW), która już zyskała ironiczne miano Brygady Lotnictwa Hangarowego. Oznacza to, że do czasu odzyskania maszyn zamarło przeszkalanie nowych kadr, przez co w przyszłości może dojść do kryzysu i braku lotników, kiedy odejdą ci doświadczeni.

Ostatni raz wojskowi próbowali odebrać jedną ze swoich maszyn w minionym tygodniu, ale się nie udało. Po raz kolejny stwierdzili pewien "poważny problem" techniczny. Wojskowi nie chcą powiedzieć, jaki dokładnie, ale zapewniają, że nie są przesadnie drobiazgowi. Ponieważ wykonują wielogodzinne loty nad morzem, często w ciężkich warunkach, muszą wyjątkowo dbać o sprawność swoich maszyn. - My nie mamy możliwości awaryjnego lądowania. W wypadku awarii śmigłowiec przepada, a załoga musi sama się ratować - mówi kmdr Cichy. Załogi z BLMW systematycznie wyjeżdżają do Świdnika, gdzie spędzają tydzień, starając się pomyślnie przeprowadzić próby techniczne zmodernizowanych maszyn. Jak mówi kmdr Cichy, w praktyce od końca lipca "z drobnymi przerwami" przebywa tam cały czas delegacja BLMW.

Natomiast Świdnik sprawy nie komentuje. - W tej sprawie przyjęliśmy taką politykę - powiedział tvn24.pl Stanisław Wojtyra reprezentujący PZL Świdnik.

Miała być unifikacja, jest problem

Nie wiadomo, co konkretnie jest nie tak ze śmigłowcami, które świdnickie zakłady powinny zmodernizować i oddać lotnikom MW w stanie niemal nowym. W odpowiedzi na pytania skierowane do MON, tvn24.pl uzyskał odpowiedź, iż: "Odmowa przyjęcia śmigłowców spowodowana była niewykonaniem przez Wykonawcę określonych w umowie prac modernizacyjnych oraz koniecznością usunięcia zgłaszanych przez użytkownika podczas badań zdawczo-odbiorczych uwag."

Teoretycznie przeprowadzenie modernizacji nie powinno być nadzwyczaj trudne, bo to właśnie w Świdniku wyprodukowano osiem śmigłowców Anakonda, które posiada BLMW. To zmodyfikowana wersja szerzej znanego Sokoła. Pierwsze powstały jeszcze pod koniec lat 80. i jak mówi kmdr Cichy, były już "dość słabo wyposażone". Na dodatek Anakondy kupowano małymi partiami na przestrzeni lat. W efekcie niemal każda była inaczej wyposażona niż pozostałe. Gdzie indziej były różne instrumenty w kabinie i wsiadająca do maszyny załoga za każdym razem musiała sobie przypominać, gdzie co jest. Marzeniem lotników było zunifikować wszystkie Anakondy i przy okazji je zmodernizować. Dzięki temu można by było sprawniej ratować ludzi i lepiej szkolić kolejne załogi. Wydawało się, że nadszedł ratunek, kiedy w 2014 roku podpisano umowy na zmodernizowanie wszystkich maszyn kosztem 230 mln złotych. Zgodnie z planem jeszcze w tym samym roku do Świdnika trafiło pięć Anakond, które miały wrócić nad morze do końca kwietnia 2016 roku. Jak się okazało, były to płonne nadzieje.

Pokaz ewakuacji z udziałem Anakondy. Nagranie z września, kiedy w BLMW były jeszcze trzy takie maszyny

Pierwsza maszyna powinna zostać oddana lotnikom na początku 2016 roku, ale nadal stoi w Świdniku. Jak powiedział kmdr Cichy, początkowo lotnicy z jego jednostki wykryli w zmodernizowanej maszynie cały szereg problemów, ale to ma być "normalne" po takich pracach. Z czasem pozostał jednak ten jeden "poważny", którego nie udało się usunąć do dzisiaj. Próbowano odebrać jeszcze trzy inne maszyny, ale z takim samym skutkiem. Wszystkie cierpią na ten sam "poważny" defekt, którego PZL Świdnik z jakiegoś powodu nie potrafi usunąć. Pomimo tego w grudniu do modernizacji wysłano zgodnie z umową kolejną Anakondę. Jeszcze w tym roku mają jej śladami podążyć dwie ostatnie. Co jeśli do tego czasu nie uda się odzyskać tych już będących w Świdniku? - Nie zakładamy takiej sytuacji i mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie - mówi kmdr Cichy, ale dodaje, że w takim ekstremalnym wypadku po prostu dwie ostatnie Anakondy nie trafią do Świdnika. Bez nich nie byłoby już jak zapewnić dyżuru ratowniczego.

Anakonda ratuje rozbitka
Anakonda ratuje rozbitkatvn24

Poza dwoma ostatnimi Anakondami nad morzem pozostały bowiem już tylko dwa poradzieckie śmigłowce Mi-14. Problem w tym, że oba są już bardzo stare. Zgodnie z planem pierwszy powinien trafić do muzeum albo na złom jeszcze w tym roku. Drugi - w kolejnym.

Był Macierewicz, były modelki, efektów nie ma

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że niezdolny do sprawnego i terminowego zmodernizowania Anakond PZL Świdnik i jego właściciel, włoski koncern Leonardo, startują w przetargach na nowe śmigłowce dla polskiego wojska. Chce sprzedać swoje maszyny transportowe, morskie i szturmowe. Ma przy tym duże szanse na przynajmniej częściowe zwycięstwo. MON stwierdził, że nie bierze pod uwagę opóźnień przy modernizacji Anakond podczas nowych przetargów. Politycy partii rządzącej i członkowie rządu często odwiedzają zakłady w Świdniku, podkreślając ich znaczenie dla polskiego przemysłu. Podczas jednej z oficjalnych wizyt Antoniego Macierewicza w czerwcu minionego roku nawet "przekazano" wojsku dwie zmodernizowane Anakondy. W maszynach siedziały długonogie modelki w krótkich spódniczkach, które pozowały licznym fotoreporterom. Potem Anakondom przyjrzeli się jednak lotnicy z BLMW i stwierdzili, że nie mogą ich odebrać. Obie maszyny stoją w Świdniku do dzisiaj. MON oznajmił, że naliczył PZL Świdnik "kary oraz opusty cenowe" za opóźnienia oraz za zużycie śmigłowców podczas licznych prób. Nie jest jednak w stanie stwierdzić, kiedy Anakondy będą gotowe. "To pytanie do PZL Świdnik" - stwierdziło ministerstwo.

Autor: Maciej Kucharczyk / kib / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do jej przyjęcia do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Papież Franciszek w oświadczeniu, przygotowanym wcześniej i opublikowanym w niedzielę przez służby prasowe Watykanu, przekazał, że z "ufnością kontynuuje kurację". W najnowszym komunikacie o jego stanie zdrowia poinformowano, że miał "spokojną noc" i odpoczął". Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

W Drelowie (woj. lubelskie) wciąż trwają poszukiwanie pozostałości kosmicznej skały, która we wtorek przemknęła przez niebo. W niedzielę udało się odnaleźć najcięższy jak do tej pory odłamek meteorytu. Obiekt waży nieco ponad pół kilograma.

Meteoryt z Drelowa. Znaleziono jego masę główną

Meteoryt z Drelowa. Znaleziono jego masę główną

Źródło:
Skytinel, tvnmete.pl

Nie wszystkim obywatelom USA podoba się polityka prowadzona przez Donalda Trumpa. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które ma pokazywać masowy protest na ulicach Filadelfii przeciwko decyzjom prezydenta. Miasto się zgadza - ale tego dnia ludzie wyszli tam na ulice z innego powodu.

Protest w Filadelfii przeciwko Trumpowi? Co się tu nie zgadza

Protest w Filadelfii przeciwko Trumpowi? Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W przededniu trzeciej rocznicy inwazji zbrojnej, w nocy z soboty na niedzielę, armia rosyjska użyła do ataku na Ukrainę 267 dronów - poinformowały ukraińskie siły powietrzne. Takiej liczby wrogich bezzałogowców wojsko ukraińskie nie odnotowało od początku agresji.  

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Źródło:
PAP, Suspilne, NV

Niemcy w niedzielę wybierają nowy parlament. Wyborcy, którzy pytani byli o swoje polityczne decyzje na ulicach, wspominają między innymi o skrajnie prawicowej partii AfD. Niektórzy uważają ją za "ostatnią nadzieję" dla Niemiec, inni za zagrożenie i ugrupowanie z faszystowską retoryką. Uprawnionych do głosowania jest 59,2 mln Niemców, w sondażach prowadzi blok partii chadeckich CDU/CSU.

AfD jako "ostatnia nadzieja" czy "zagrożenie dla Niemiec". Co mówią niemieccy wyborcy

AfD jako "ostatnia nadzieja" czy "zagrożenie dla Niemiec". Co mówią niemieccy wyborcy

Źródło:
TVN24, PAP

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkaniec Józefowa nad Wisłą wyszedł z domu. Kiedy po trzech godzinach nie wrócił, jego żona zawiadomiła policję. Policjanci znaleźli mężczyznę stojącego w nurcie rzeki. Był osłabiony, trafił do szpitala.

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Doradca prezydenta Andrzeja Dudy prof. Andrzej Zybertowicz ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24, że format spotkania głowy polskiego państwa z Donaldem Trumpem był rozczarowujący. Europoseł KO Bartosz Arłukowicz powiedział, że odczuwał "dość spory dyskomfort" śledząc wczorajszą relację ze spotkania prezydentów. Zdaniem posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej obwiniać za to, że spotkanie trwało około dziesięciu minut, należy amerykańskiego prezydenta. Wiceministra edukacji z Polski 2050 Joanna Mucha oceniła natomiast, iż "iluzja o przyjaźni" Dudy z Trumpem upadła.

Po rozmowie Dudy z Trumpem. "Rozczarowanie", "dyskomfort" i "kwestia nie przyjaźni, a interesów"

Po rozmowie Dudy z Trumpem. "Rozczarowanie", "dyskomfort" i "kwestia nie przyjaźni, a interesów"

Źródło:
TVN24

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Policja zatrzymała 49-latka, który w jednej z miejscowości w gminie Granowo (Wielkopolskie) postrzelił z wiatrówki swojego 36-letniego kolegę. Trafił go w głowę.

Strzelił do kolegi z wiatrówki, trafił w głowę

Strzelił do kolegi z wiatrówki, trafił w głowę

Źródło:
tvn24.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Hunter Schafer, transpłciowa gwiazda popularnego serialu młodzieżowego HBO "Euforia", oznajmiła, że ​​w jej nowym paszporcie amerykańskim widnieje informacja o niej jako o mężczyźnie. Schafer przekazała, że przy wypełnianiu dokumentów zaznaczyła płeć żeńską - podała BBC.

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Źródło:
BBC

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oddał głos w wyborach do Bundestagu. "Decydujący dzień dla swojej kariery politycznej" - informują niemieckie media - rozpoczął od joggingu. Lokal wyborczy w rodzinnym mieście odwiedził już także jego polityczny rywal, Friedrich Merz, kandydat CDU na kanclerza. Przedterminowe wybory parlamentarne są konsekwencją rozpadu koalicji rządowej SPD, Zielonych i liberałów (FDP) w listopadzie 2024 roku. Lokale wyborcze są czynne od godziny 8 do 18.

Tak Scholz "rozpoczął decydujący dzień dla swojej kariery politycznej"

Tak Scholz "rozpoczął decydujący dzień dla swojej kariery politycznej"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad półtorej godziny resuscytacji, nie udało się uratować życia turysty w Beskidach. Mężczyzna został znaleziony przez postronne osoby około 100 metrów od szczytu Klimczoka (Śląskie).

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

Źródło:
PAP

Nie żyją dwa konie, które wybiegły na drogę. Potrąciły je tam dwa auta. Kierowcom i pasażerom nic się nie stało.

Konie wbiegły na drogę, uderzyły w nie auta. Zwierzęta nie przeżyły

Konie wbiegły na drogę, uderzyły w nie auta. Zwierzęta nie przeżyły

Źródło:
tvn24.pl

Wyszli do lasu w miejscowości Rzeczków (Łódzkie), żeby ściąć drzewa. Znaleziono ich przygniecionych. 68-letni mężczyzna zginął na miejscu, 41-latek zmarł w szpitalu.

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkaniec Rzyków w powiecie andrychowskim stracił przytomność. Natychmiast zareagowali pozostali mieszkańcy budynku, którzy pod nadzorem strażaka po służbie prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową, tworząc "łańcuch przeżycia".

36-latek zasłabł, reanimowali go na zmianę sąsiedzi

36-latek zasłabł, reanimowali go na zmianę sąsiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Zdjęcie zniszczonego zabytkowego krzyża w Portugalii stało się pretekstem do antyimigranckiego hejtu w sieci oraz podawania fałszywych informacji. Bo na twierdzenia internautów nie ma żadnych dowodów.

"Pakistańczyk rozwalił krzyż"? Co wiemy o tej sprawie

"Pakistańczyk rozwalił krzyż"? Co wiemy o tej sprawie

Źródło:
Konkret24

W mieście Trujillo na północy Peru zawalił się dach w części restauracyjnej tamtejszego centrum handlowego. Lokalne media przekazały, że co najmniej sześć osób zginęło, a 82 zostały ranne. W całym regionie La Libertad ogłoszono dwa dni żałoby.

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Źródło:
PAP

Rozmowa prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem trwała zaledwie dziesięć minut, choć oczekiwano, że może potrwać godzinę. - Powinniśmy się cieszyć, że na omówienie spraw fundamentalnie ważnych dla Polski, państwa, nie tylko frontowego, ale także państwa sąsiadującego z Ukrainą, Donald Trump znalazł "pięć minut" - komentowała w TVN24 dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

Źródło:
Reuters, CNN, TVN24, PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed marznącymi opadami, które mogą doprowadzić do powstania gołoledzi. Na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Sprawdź, gdzie wydano alarmy.

Gołoledź. Gdzie trzeba na nią uważać

Gołoledź. Gdzie trzeba na nią uważać

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła wybrzeże Morza Japońskiego. Miejscami grubość pokrywy śnieżnej przekracza pięć metrów.

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Źródło:
Reuters, NHK

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl