5 tys. 300 zł - tyle internauta ~Mirek_luk zgodził się zapłacić za buty Moniki Olejnik, które dziennikarka przekazała na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zakończyła się ona w środę po południu. Ale wiele aukcji trwa. Wciąż można przebić cenę za przejażdżkę Harleyem z Kamilem Durczokiem i telefon "na podsłuchu" Bogdana Rymanowskiego.
Cenę butów przekazanych przez dziennikarkę TVN24 przebijano aż 25 razy. Ostateczna cena - 5 tys. 300 zł padła na niespełna minutę przed końcem aukcji.
Buty od ekskluzywnej firmy Prada, które Monika Olejnik postanowiła zlicytować dla Orkiestry, zostały wykonane do specjalnej kolekcji i - jak mówi o nich sam Jurek Owsiak - "są wyjątkowe".
Co zostało?
Nie mniej wyjątkowy jest telefon Bogdana Rymanowskiego, który nadal można wylicytować. Jego niezwykłość polega na tym, że to właśnie rozmowy z tego telefonu dziennikarza TVN i TVN24 podsłuchiwała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Do zakończenia tej aukcji pozostało jeszcze trochę czasu, na razie "telefon po przejściach" wart jest 1225 złotych.
Ponad cztery tysiące kosztuje już natomiast przejażdżka Harleyem z szefem "Faktów" Kamilem Durczokiem, którą pokaże "Dzień Dobry TVN".
Spośród aukcji TVN i TVN24 jak dotąd najwięcej pieniędzy na sprzęt dla dzieci z chorobami onkologicznymi przyniosła licytacja udziału w jubileuszowym odcinku programu TVN24 "Szkło kontaktowe". Internauta o nicku ~aakotki4 zadeklarował za tę przyjemność wpłatę 22.300 złotych.
Źródło: tvn24.pl, Bild.de
Źródło zdjęcia głównego: TVN24