Ministerstwo kupiło testy za 108 milionów. Głównie za pośrednictwem jednego dostawcy i spoza Polski

Źródło:
tvn24.pl
Przerwana konferencja przed Ministerstwem Zdrowia
Przerwana konferencja przed Ministerstwem ZdrowiaTVN24
wideo 2/3
Przerwana konferencja przed Ministerstwem ZdrowiaTVN24

Od początku epidemii COVID-19 najwięcej testów na obecność koronawirusa Ministerstwo Zdrowia kupiło u jednego dostawcy, poznańskiej spółki Argenta. Firma, która sprowadza testy z Chin i Turcji, otrzymała już zamówienia na ponad 47 milionów złotych. Dla porównania: wartość transakcji z krajowym wytwórcą testów to 1,5 miliona. Wiceminister zdrowia podkreśla, że nie ma żadnej dyskryminacji przedsiębiorców.

Testy, na które kierują pracownicy sanepidu, a także lekarze zakaźnicy, kupowane są przez Ministerstwo Zdrowia. Redakcja tvn24.pl sprawdziła, od kogo resort kupuje testy, a także za jakie kwoty.

Ponad 100 milionów

Z zestawienia przesłanego przez biuro prasowe ministerstwa wynika, że od początku epidemii resort wydał na testy kwotę 108 milionów złotych. Z tej sumy 34 miliony złotych trafiły do Agencji Rozwoju Przemysłu, która bezpośrednio u koreańskiego producenta kupiła 350 tysięcy testów. Pojedynczy test kosztował 90 złotych. Połowa z nich jednak została zniszczona w transporcie, który dotarł do Polski w dniu 14 kwietnia.

- Z powodu niedostosowania warunków transportu do specyfiki przewożonego towaru partia testów nie została przez naszych pracowników przyjęta – brzmi odpowiedź, jaką otrzymaliśmy z biura prasowego ARP.

Pracownik sanepidu tłumaczy: - Te testy wymagają, by je przez cały czas utrzymywać w temperaturze minus 20 stopni. Już kilkanaście minut poza tak zwanym "suchym lodem" stają się bezwartościowe. Zapewnienie logistyki dla tych testów jest sporym problemem – wyjaśnia, prosząc o zachowanie anonimowości.

Sama Agencja Rozwoju Przemysłu nie chce ujawnić, kto popełnił kosztowny błąd, który skończył się zniszczeniem testów wartych kilkanaście milionów złotych. – Naszym kontrahentem jest rzetelny producent, korzystamy też z poważnych dostawców. Uznali oni reklamację – wyjaśnia jedynie biuro prasowe.

Największy wygrany

Jednak największym dostawcą testów dla resortu jest poznańska firma Argenta i jej spółka-córka Integra. W sumie sprzedały resortowi testy za 47 milionów złotych. Testy dostarczało jeszcze sześć innych podmiotów, jednak wszystkie łącznie sprzedały ich za kwotę nieco ponad 31 milionów.

Tak wygląda zestawienie - opublikowane także przez redakcję Onetu - które przesłało nam Ministerstwo Zdrowia, uszeregowane pod kątem wartości transakcji:

- Argenta i Integra: 365 tysięcy testów dwu- i trzygenowych o wartości 47 milionów, średnia cena 128 zł/sztukę

- Imogena: 207 tysięcy testów dwugenowych za ponad 12,5 milionów, średnia cena 60 zł

- Tk Biotech: 38 tysięcy testów za 7,4 miliona, średnia cena 194 zł

- Polgen: 185 tysięcy testów kasetkowych i 4 tysiące testów trzygenowych za 4 mln 166 tysięcy, średnia cena 40 zł

- Blirt: 68 tysięcy testów PCR jednogenowych za 3,8 miliona, średnia cena 20 zł

- Roche: 41 tysięcy testów PCR za 2,2 miliona, średnia cena 53 zł

- Biomaxima: 24 tysiące testów PCR dwugenowych za 1,5 miliona, średnia cena 62 zł.

Wiarygodne testy

Cenę jednego testu – wahającą się od od 20 do 194 zł - podać można wyłącznie ją uśredniając. Jak tłumaczy w przesłanych nam odpowiedziach Ministerstwo Zdrowia, wynika to z faktu, że ich cena wahała się w zależności od partii. Trudno także porównywać ceny tak zwanych szybkich testów (jednogenowych) z tymi dwugenowymi oraz trzygenowymi.

- W przeciwieństwie do tak zwanych szybkich testów, to są wiarygodne rodzaje testu. Mówiąc w uproszczeniu, podczas badania laboratoryjnego próbki wyświetlają się kolorami: dwa geny lub nawet trzy geny wskazują na obecność wirusa – wyjaśnia nasz rozmówca z sanepidu.

Zgodnie z wytycznymi z 2 marca tego roku, przekazanymi przez Światową Organizację Zdrowia, stosować powinno się dwugenowe testy.

- Najpewniejsze są trzygenowe, ale za to wymagają dłuższej pracy w laboratorium, nawet dwóch godzin, by uzyskać wynik. Co oznacza, że można ich wykonać w tym samym czasie o połowę mniej niż dwugenowych – wyjaśnia pracownik saniepidu.

Bez przetargów

Zapytaliśmy również, w jaki dokładnie sposób resort zdrowia wybierał konkretne firmy, od których kupował testy.

– Na podstawie ustawy z dnia 31 marca o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Artykuł 6.1 tej ustawy mówi, że do zamówień publicznych na usługi bądź dostawy niezbędne do przeciwdziałania COVID-19 nie stosuje się przepisów ustawy prawo zamówień publicznych, jeżeli zachodzi wysokie prawdopodobieństwo szybkiego i niekontrolowanego rozprzestrzeniania się choroby - brzmi odpowiedź resortu zdrowia.

Ale testy kupowano również przed wejściem w życie ustawy z dnia 31 marca, która zawieszała obowiązek organizowania przetargów czy choćby konkursów ofert. Wtedy jednak także nie stosowano otwartych procedur wyłaniania dostawców, dlatego że - jak wynika z odpowiedzi resortu - przed 31 marca obowiązywała ustawa z 2 marca, która również znosiła dla urzędników obowiązek organizowania postępowań przetargowych.

Do zamówień, których przedmiotem są towary lub usługi niezbędne do przeciwdziałania COVID-19, nie stosuje się przepisów ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (Dz. U. z 2019 r. poz. 1843), jeżeli zachodzi wysokie prawdopodobieństwo szybkiego i niekontrolowanego rozprzestrzeniania się choroby lub jeżeli wymaga tego ochrona zdrowia publicznego. 

- Co do samej firmy Argenta, to dostarczała testy do polskich laboratoriów jeszcze przed wybuchem epidemii i laboratoria, w tym wojewódzkie stacje SANEPID, wskazywały firmę Argenta jako wiarygodnego i pewnego dostawcę, który dysponuje w pełni wartościowymi testami – wyjaśnia biuro prasowe resortu.

W środowisku PiS

Sama firma Argenta, a także jej spółka-córka Integra nie są producentem testów. Sprowadzają i sprzedają testy produkowane między innymi w Chinach, Turcji, a także od amerykańskiego producenta. Z danych dostępnych w sądach gospodarczych wynika, że spółki są kapitałowo powiązane z Dorotą Julią Zdziebkowską i Katarzyną Zdziebkowską.

Dorota Julia Zdziebkowska nie ogranicza się do działalności w biznesie, choć jest obecna w całej sieci spółek. Angażuje się także w działalność organizacji społecznych, jako wiceprezes zarządu Stowarzyszenia Warsztaty Idei Obywateli Rzeczpospolitej. Wydaje ono rocznik "Actum", który jest opisywany jako "głos środowisk konserwatywnych, katolickich i prawicowych". Dostępne w sieci roczniki były poświęcone np. katastrofie w Smoleńsku, stowarzyszenie wydawało również muzykę poświęconą tej tragedii. W ostatnich wyborach do Sejmu i Senatu z 2019 roku Zdziebkowska została także wskazana przez Komitet Wyborczy Prawa i Sprawiedliwości jako członek komisji wyborczej. Podobną rolę "osoby zaufania" Prawa i Sprawiedliwości odgrywała w komisjach wyborczych podczas ostatnich wyborów samorządowych.

Duża część biznesowej działalności Doroty Julii Zdziebkowskiej łączy się z interesami jej męża – Tomasza Zdziebkowskiego. To przedsiębiorca działający w branży rolniczej, zaczynający swój interes w latach 90. od prywatyzacji PGR-ów.

Jeden z portali poświęconych tej branży tak opisuje jego sylwetkę: "Zakładając w 1995 toku Top Farms w Poznaniu Tomasz Zdziebkowski zaczynał od dzierżawy gruntów rolnych w Siedlisku koło Nowej Soli. Obecnie grupa Top Farms jest wiodącym producentem żywności oraz surowców i produktów dla przetwórstwa rolno-spożywczego…działa na obszarze ponad 30 tysięcy hektarów na terenie sześciu województw wielkopolskiego, lubuskiego, warmińsko-mazurskiego, pomorskiego, opolskiego i dolnośląskiego".

Podobnie jak żona, działa także poza biznesem. Jest członkiem Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu, który popiera w kolejnych wyborach Prawo i Sprawiedliwość, a także jej kandydatów. Swój podpis składał pod poparciem dla kandydata Jarosława Kaczyńskiego w wyborach w 2010 roku, a także w ostatnich dla Andrzeja Dudy.

Razem w zakonie

Aktywnie działa w także w organach Suwerennego Rycerskiego Zakonu Maltańskiego, zasiadając na przykład w radzie Fundacji Pomoc Maltańska – Maltańska Służba Medyczna.

W działalność liczącego blisko tysiąc lat zakonu, który ma dziś status niezależnego państwa i swoją ambasadę w Polsce, angażuje się również jego żona Dorota Zdziebkowska.

Według informacji dostępnych na stronie zakonu, aktualnie liczy on w Polsce 160 członków. Wśród najbardziej wpływowych jest minister zdrowia Łukasz Szumowski. Dostępne na stronach informacje pokazują, że angażuje się w rozwój współpracy między strukturami państwa a zakonem. Poprzez biuro prasowe zapytaliśmy ministra Łukasza Szumowskiego, czy zna on małżeństwo Tomasza i Doroty Zdziebkowskich.

- Minister nie zna tych państwa osobiście – brzmi odpowiedź, którą otrzymaliśmy z biura prasowego resortu.

- Z panem ministrem nie zetknąłem się podczas działalności maltańskiej, natomiast być może braliśmy udział w jakichś uroczystościach, nie wiedząc o sobie, ale nie znamy się i nie mamy z sobą kontaktu – mówił Onetowi Tomasz Zdziebkowski.

Polski wytwórca z najmniejszym zamówieniem

Na przekazanej nam liście firm, które robiły interesy z Ministerstwem Zdrowia, znajduje się tylko jeden polski wytwórca testów. To notowana na warszawskiej giełdzie, posiadająca zakład produkcyjny oraz centrum badawczo-rozwojowe w Lublinie Biomaxima. Najmniejszy na liście kontrakt o wartości 1,5 miliona złotych za dostawę 24 tysięcy testów dwugenowych podpisał dopiero w ostatnich tygodniach. To oznacza, że jeden test kosztował resort zdrowia nieco ponad 60 złotych, dwukrotnie taniej niż średnia cena, jaką resort płacił Argencie.

- Swoim testem staraliśmy się zainteresować ministerstwo od marca. Długo bez żadnego odzewu. Mimo że nasz wyrób swoimi parametrami przewyższa wiele innych testów na rynku, jak zwykle polska firma musi udowadniać, że jej produkt jest co najmniej tak dobry jak zagraniczny, nigdy odwrotnie. Szkoda, że pieniądze podatnika powędrowały za granicę i tam wykorzystywane będą do inwestycji w badania i rozwój zaawansowanych technologii, które potem wrócą do Polski, by eliminować krajowych wytwórców – usłyszeliśmy od przedstawiciela Biomaximy, prezesa zarządu Łukasza Urbana.

Ministerstwo: nie ma dyskryminacji

Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński o zakupie testów na koronawirusa
Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński o zakupie testów na koronawirusaTVN24

W środę do kwestii zakupu testów odniósł się na konferencji prasowej wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. Stwierdził, że "stawianie takiego zarzutu, że jest jakakolwiek dyskryminacja polskich przedsiębiorców jest absolutnie nie na miejscu, jest niezasadne".

Autorka/Autor:Robert Zieliński

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

W nocy doszło do pożaru jednej z kamienic w centrum Poznania. Podczas przeszukiwania piwnicy budynku doszło do wybuchu butli z gazem. Pięciu strażaków zostało rannych. Czterech wyszło z piwnicy o własnych siłach, jeden jest poszukiwany.

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Źródło:
tvn24.pl

Policja zatrzymała osobę podejrzaną o atak nożem, do którego doszło w piątek wieczorem w czasie festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - przekazał minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul. Rzecznik landowego ministerstwa potwierdził agencji dpa, że mężczyzna sam się zgłosił. Tymczasem wcześniej informowano o zatrzymaniu dwóch innych osób. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl