Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak rozpoczyna trwającą do 8 października wizytę w Waszyngtonie. Do stolicy Stanów Zjednoczonych udał się na zaproszenie szefa Departamentu Obrony USA Lloyda Austina.
Według harmonogramu wizyty do spotkania obu ministrów dojdzie w środę około godziny 19.30 czasu polskiego. Tego samego dnia o godzinie 20.45 przewidziano także konferencję prasową.
W środę szef MON spotka się również z senator Tammy Duckworth z Illinois. Weteranka wojny w Iraku, reprezentuje najbardziej "polski" stan i zasiada w senackiej komisji ds. sił zbrojnych, gdzie przewodniczy podkomisji ds. sił lądowych i powietrznych.
MON podał, że wśród spodziewanych tematów środowych rozmów są zagadnienia "dotyczące pogłębiania interoperacyjności wojsk, amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce, sytuacji bezpieczeństwa w Europie oraz zakupów zbrojeniowych". Chodzi m.in. o zakup czołgów M1A2 Abrams SEPv3 oraz kwestie związane z realizacją umowy o współpracy obronnej, podpisanej w ubiegłym roku przez prezydentów USA i Polski.
Pentagon ma wkrótce zakończyć proces rewizji rozlokowania amerykańskich wojsk za granicą (tzw. Global Posture Review), który ma dostosować rozkład sił USA na świecie do priorytetów amerykańskiej polityki.
W czwartek Błaszczak odwiedzi polskich żołnierzy 3. Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej, którzy szkolą się w bazie US Army Fort Sill w Oklahomie do obsługi systemu Patriot.
Na piątek spodziewana jest wizyta w Doylestown w Pensylwanii, miejscu nazywanym "amerykańską Częstochową" ze względu na znajdujące się tam Narodowe Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej. Jest tam też największy polski cmentarz w USA, na którym spoczywają weterani obu wojen światowych. Błaszczak odsłoni tam ufundowaną przez MON tablicę upamiętniającą żołnierzy Wojska Polskiego w setną rocznicę Bitwy Warszawskiej.
Źródło: PAP