Rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak wystąpił do ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka o wprowadzenie do podstawy programowej problematyki martyrologii polskich dzieci w okresie II wojny światowej i latach powojennych. O wsparcie tej inicjatywy zwrócił się do RPD Ireneusz Maj, p.o. dyrektor powstającego Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu. Inicjatywę budowy muzeum poparł prezydent Andrzej Duda.
Mikołaj Pawlak, rzecznik praw dziecka uzasadniał wniosek, jaki skierował do ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. "Tragiczne losy najmłodszych pokoleń Polaków mają szczególny wymiar. Ukazują bezmiar okrucieństwa zbrodni niemieckich i sowieckich dokonywanych na całkowicie bezbronnych ofiarach" – czytamy w komunikacie biura RPD.
O wsparcie inicjatywy na rzecz wprowadzenia problematyki martyrologii polskich dzieci w okresie II wojny światowej i latach powojennych do podstawy programowej kształcenia ogólnego zwrócił się do RPD Ireneusz Maj, p.o. dyrektor powstającego Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu.
Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu. Jakie mają być cele tej placówki?
Jak czytamy w komunikacie, do zadań nowej placówki należy - oprócz ukazania losów najmłodszych ofiar ludobójczej polityki III Rzeszy - upamiętnienie gehenny dzieci na terenach Polski okupowanej przez ZSRR, powojennych losów sierot wojennych, a także dzieci Żołnierzy Wyklętych, bohaterów polskiego podziemia niepodległościowego. W opinii dyrektora i rzecznika zagadnienia te powinny znaleźć się w podstawie nauczania w szkołach podstawowych i średnich.
W komunikacie czytamy: "Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu. Niemiecki nazistowski obóz dla polskich dzieci w Łodzi (1942-1945), którego budowę i koszty działalności finansuje Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, a jego powstanie zainicjował Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak, pozwoli połączyć systemowe działania resortu kultury, mające na celu upamiętnienie wszystkich ofiar II wojny światowej, z zaangażowaniem Rzecznika oraz pracami i dotychczasowymi wynikami badań nad historią obozu prowadzonymi przez Instytut Pamięci Narodowej – Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Oddział w Łodzi".
Muzeum ma służyć jako przykład zbrodni niemieckich i sowieckich
W komunikacie biuro RPD zasugerowało, że niemiecki obóz dla polskich dzieci w Łodzi – miejsce wyjątkowe w wojennej historii całej Europy - powinien być wymieniony w "treści nauczania dla klas V-VIII jako przykład zbrodni niemieckich i sowieckich" obok już istniejących: Palmir, Katynia, kaźni profesorów lwowskich i Zamojszczyzny.
Dyrektor muzeum i RPD proponują także uwzględnić martyrologię dzieci polskich i los dzieci deportowanych ze wschodnich terenów okupowanej Polski przy "porównywaniu systemów sowieckich i niemieckich obozów pracy, obozów koncentracyjnych i obozów zagłady, a także omawianiu kwestii deportacji i wysiedleń ludności oraz jej planowanego wyniszczenia".
Według nich Muzeum Dzieci Polskich - ofiar totalitaryzmu powinno znaleźć się także – obok Muzeum Powstania Warszawskiego, Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu i Polskiego Cmentarza Wojennego w Katyniu - na liście przykładów wykorzystywanych w już zawartym w programie nauczania "wyjaśnianiu i omawianiu sposobów upamiętnienia zbrodni obu okupantów oraz heroizmu Polaków".
Inicjatywę budowy Muzeum Dzieci Polskich poparł prezydent Andrzej Duda.
Źródło: TVN24, PAP