Premier Mateusz Morawiecki odwiedził w niedzielę Kędzierzyn-Koźle (Opolskie). Część mieszkańców, którzy przyszli na spotkanie, nie została wpuszczona. Organizatorzy tłumaczyli się "względami bezpieczeństwa". - Chcemy zabrać głos. Tu jest coś nie tak - mówił jeden z niewpuszczonych mieszkańców.
Mateusz Morawiecki, a także inni politycy partii rządzącej kontynuują objazd po polskich miejscowościach. W niedzielę szef rządu spotkał się z mieszkańcami Kędzierzyna-Koźla. Przed budynkiem zebrała się spora grupa osób, która nie została wpuszczona spotkanie z premierem.
"Zawiodłam się"
Według relacji mieszkańców do sali, w której odbywało się spotkanie, cześć widzów przywieziono autokarami, a pozostali mieli zaproszenia. - Poza kolejką tutaj wchodził każdy, jak chce, jakieś uprzywilejowania mają, a my jako obywatele skrzywdzeni przez obecną i poprzednią władzę, nie mamy prawa wejść? Chcemy zabrać głos. Tu jest coś nie tak - relacjonował jeden z mężczyzn.
Na pytanie dziennikarza, dlaczego jeden z mieszkańców może wejść, mężczyzna pilnujący wejścia tłumaczył się "brakiem miejsc" oraz "względami bezpieczeństwa".
- Szkoda. Wolna niedziela, to chciałem zobaczyć premiera - skwitował inny z uczestników.
- Zawiodłam się. Próbowałam, ale niestety nie mogłam się dostać - stwierdziła jedna z kobiet. - Prawdę powiedziawszy, to nie zależy mi na tym. I tak wiem, co on (premier) kłamie, więc to jest bez różnicy, czy zobaczę go na żywo czy nie - dodała po chwili.
Spotkania z premierem nie dla każdego
Podobna sytuacja miała miejsce w sobotę 16 lipca podczas spotkania z mieszkańcami Turowa. Z kolei w poprzednią sobotę, 9 lipca, problemy z wejściem na spotkanie z premierem Mateuszem Morawieckim mieli niektórzy mieszkańcy gminy Rypin – zwłaszcza ci, którzy przynieśli transparenty z hasłami krytykującymi działania rządu. Ponadto w trakcie spotkania burmistrz Rypina Paweł Grzybowski z rąk jednego z mężczyzn wyrwał transparent z hasłem "Pinokio notoryczny kłamca". W sprawie tej głos zabrało Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich.
W czerwcu premier Mateusz Morawiecki odwiedził Kostrzyn, gdzie spotkał się z sympatykami Prawa i Sprawiedliwości. Szef rządu mówił o sukcesach partii rządzącej i krytykował opozycję. Również na to spotkanie nie zostali wpuszczeni rolnicy z Agrounii, mimo iż wcześniej otrzymali akredytacje.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24