Mimo dwóch oświadczeń Michała Dworczyka, wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi

Źródło:
tvn24.pl
Żaryn: służby specjalne zbadają atak hakerski na pocztę Michała Dworczyka
Żaryn: służby specjalne zbadają atak hakerski na pocztę Michała DworczykaTVN24
wideo 2/2
Żaryn: służby specjalne zbadają atak hakerski na pocztę Michała DworczykaTVN24

Prawie 30 wiadomości i kilkadziesiąt dokumentów mających pochodzić ze skrzynki mailowej szefa KPRM Michała Dworczyka zamieszczono od 4 czerwca w jednym z kanałów w serwisie Telegram. Jak twierdzi minister, publikowane materiały w części są sfabrykowane, a w części - wykradzione w ataku hakerskim. – Tam pojawiły się informacje, które z pewnością powinny być chronione - mówią nasi rozmówcy.

Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk w piątek wydał drugie oświadczenie w sprawie uzyskania dostępu przez osoby nieuprawnione do treści jego skrzynki mailowej. "Nadal prowadzone są ataki na konta mojej rodziny w różnych kanałach komunikacji, nawet w odniesieniu do moich dzieci" - napisał. "Od dwóch dni za pośrednictwem rosyjskiej platformy Telegram do opinii publicznej w Polsce przekazywane są wiadomości i informacje, których część została wykradziona w wyniku ataku hakerskiego na skrzynki e-mail i konta w mediach społecznościowych należących do mnie i mojej rodziny" - napisał na Twitterze.  Co w tej sprawie wiadomo na pewno? Zebraliśmy wiedzę według stanu na sobotnie popołudnie.

Sprawa domniemanego ataku na skrzynkę mailową szefa kancelarii premiera nabrała rozgłosu we wtorek, czyli 8 czerwca.

Stało się tak za sprawą wpisu na facebookowym profilu żony ministra, Agnieszki Dworczyk. Brzmiał on: "Z przykrością muszę poinformować, że moja skrzynka e-mail została zhakowana przez nieznane osoby. Sprawcami zostały ukradzione dokumenty służbowe, które zawierają informacje niejawne i mogą być wykorzystane do wyrządzenia szkody bezpieczeństwu narodowemu RP, a także mogą być wykorzystane jako dowód rzekomej polskiej ingerencji w sprawy wewnętrzne Białorusi" (zachowaliśmy pisownię oryginalną – red.).

Jak wynika z pierwszego, oficjalnego oświadczenia samego ministra Michała Dworczyka, opublikowanego w środę po południu w mediach społecznościowych, wpis został spreparowany i umieszczony na profilu jego żony – co oznacza, że sprawcy posiedli nieskrępowany dostęp do jej konta.

Sfingowany wpis kończył się linkiem do kolejnego profilu, tym razem na komunikatorze Telegram. W Polsce uchodzi on za niszowy, za to szeroko jest używany w krajach rosyjskojęzycznych oraz w niektórych państwach arabskich.

Pierwsza groza

- Tutaj można się pierwszy raz naprawdę przerazić, gdyż profil na Telegramie pierwsze rzekome maile opublikował już cztery dni wcześniej. Czyli przez cztery dni najprawdopodobniej nikt tego w Polsce nie zauważył – mówi były minister koordynator służb specjalnych, aktualnie poseł pracujący w komisji do spraw służb Marek Biernacki.

Pierwszy materiał zamieszczony na Telegramie to szczegółowa rozpiska szczepień w służbach specjalnych – tak cywilnych, jak wojskowych. Redakcja tvn24.pl potwierdziła, że dokument ten zawiera prawdziwe informacje - choć żadna z nich nie jest niejawna w rozumieniu ustawy o ochronie informacji niejawnych.

Profil na FB żony ministra błyskawicznie został usunięty po opublikowaniu na nim fałszywego wpisu. Za to bez żadnych problemów działa ten na portalu Telegram. Od 4 czerwca do momentu publikacji tego artykułu zamieszczono na nim już prawie 30 wiadomości i kilkadziesiąt dokumentów, które krążą teraz po sieci. Wpisy publikowane są o różnych porach dnia, także w nocy. 

Milczenie ministra

Sam minister, jak również Kancelaria Premiera nie odpowiedzieli na serię pytań zadanych przez redakcję tvn24.pl. Chcieliśmy wiedzieć m.in. czy dotychczas ujawnione maile są prawdziwe, czy - a jeśli tak, to dlaczego - do służbowych spraw wykorzystywano prywatną skrzynkę mailową. Od wtorku minister ograniczył się wyłącznie do opublikowania dwóch oświadczeń w mediach społecznościowych - z drugiego z nich wynika, iż atak hakerski trwa cały czas. 

Podkreślił w nim, że "część z ujawnionych informacji i rzekomych maili została spreparowana".

Mimo oświadczeń Michała Dworczyka, wiele pytań pozostaje więc bez odpowiedzi. Wśród nich te dotyczące wątpliwości:

- czy skrzynka, która była przedmiotem ataku hakerskiego, była prywatną czy służbową pocztą ministra? Czy hakerzy mają dostęp tylko do jednej z nich? 

- czy oprócz skrzynki mailowej, hakerzy mogli mieć także dostęp do innych kont, z których korzysta minister (w pierwszym z oświadczeń pisał o doniesieniach dotyczących przejęcia kont jego i żony w mediach społecznościowych, w kolejnym kont jego i jego rodziny)?

- czy publikowana korespondencja i dokumenty są autentyczne? Które z nich - jak sugeruje minister - zostały "spreparowane"?

- czy materiały, które mogły zostać przejęte przez hakerów, są korespondencją służbową?

- czy Michał Dworczyk trzymał dokumenty państwowe na prywatnej skrzynce?

Nie wiadomo także, czy przejęcie facebookowego konta żony ministra Dworczyka oraz jego skrzynki mailowej nastąpiło wskutek włamania czy może hakerzy weszli w posiadanie danych do logowania.  

Dokumenty, które są udostępniane w sieci to głównie zrzuty ekranów z korespondencji e-mailowej, pliki tekstowe i pdfy, związane m.in. z procesem legislacyjnym dotyczącym ustawy o rezerwach strategicznych, projektu ustawy o zarządzaniu bezpieczeństwem narodowym czy pismo dotyczące osiedlania się w kraju Białorusinów pochodzenia polskiego, ale również takie związane bezpośrednio z obronnością państwa. Publikowane są także nagrania wideo.

"Pragnę podkreślić, że w skrzynce mailowej będącej przedmiotem ataku hakerskiego nie znajdowały się żadne informacje, które miały charakter niejawny, zastrzeżony, tajny lub ściśle tajny", brzmi fragment oświadczenia, które Michał Dworczyk zamieścił w internecie 9 czerwca.

Tajemnice "Narwi"

Ale minister ma rację wyłącznie z formalnego punktu widzenia. - Jak dotąd na Telegramie nie pojawił się żaden klauzulowany dokument. Ale informacje, które z pewnością powinny być chronione, już się pojawiły – mówi oficer z wojskowych służb specjalnych.

Chodzi o korespondencję – o ile jest ona prawdziwa – którą minister wymieniał ze swoim podwładnym w Kancelarii Premiera Rady Ministrów, Krzysztofem Gajem. Z tym pułkownikiem rezerwy Dworczyk współpracował w Ministerstwie Obrony Narodowej, gdy w 2017 roku pełnił funkcję sekretarza stanu. Krzysztof Gaj od 2016 r. był szefem Zarządu Organizacji i Uzupełnień Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, uchodzi za twórcę koncepcji Wojsk Obrony Terytorialnej. Kilka miesięcy później został zdymisjonowany i przeniesiony do rezerwy kadrowej MON. Jak informował w styczniu 2019 r. tygodnik "Wprost", powodem były jego antysemickie i antyukraińskie wypowiedzi, popierające politykę prezydenta Rosji Władimira Putina m.in. wobec aneksji Krymu. "Nie jestem rusofilem (podkreślam to stanowczo), ale w tym miejscu doskonale rozumiem Putina – to są faszyści. I Putin ma w zupełności rację – z nimi trzeba walczyć, bo Europę z ich przyczyny ogarnie pożoga. To jakiś okrutny chichot historii, że ja przyznaję rację Putinowi i Rosjanom – ale w tej sytuacji nie widzę innego wyjścia" - mówił w 2014 r. o Ukrainie w rozmowie z portalem Kresy. Według informacji "Wprost", płk Gaj został urzędnikiem w Kancelarii Premiera, w departamencie analiz obronnych, w 2018 r.

W tym przypadku ujawniona korespondencja wskazuje, że pułkownik Gaj dzieli się z ministrem przemyśleniami i zakulisowymi informacjami dotyczącymi systemu obrony przeciwlotniczej "Narew". Ze zrzutów ekranu wynika (jeśli są one autentyczne), że maila wysłał z prywatnej skrzynki na prywatny adres mailowy ministra. 

Następnie pojawiły się filmiki z prób poligonowych broni, która unieszkodliwia drony. Tej publikacji towarzyszył szczegółowy raport wskazujący na m.in. zasięg tej nowoczesnej broni opracowywanej przez konsorcjum Wojskowej Akademii Technicznej i prywatną firmę, a finansowanej z publicznych funduszy NCBiR.

Zadaliśmy serię pytań płk. Gajowi, czyli domniemanemu autorowi tych filmików i raportów, m.in. o to czy i dlaczego używał prywatnej skrzynki do wymiany takiej korespondencji. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi do momentu publikacji tekstu.

Maile z premierem

W piątek na Telegramie pojawił się również zrzut ekranu z mailowego wątku między adresami opisanymi jako należące do Michała Dworczyka i Mateusza Morawieckiego. Urzędników bawi sytuacja, że posłanka opozycji zwróciła się o pomoc do ich znajomego w organizacji konferencji. O tym znajomym minister Dworczyk pisze "były dyplomata służący ojczyźnie na drugim etacie".

Już w kilka godzin po ujawnieniu tej korespondencji, podczas dyskusji na Twitterze, pojawiło się nazwisko tego "dyplomaty służącego ojczyźnie na drugim etacie".

W języku służb oznacza to funkcjonariusza działającego pod przykryciem, czyli szczególnie chronionego. 

- Jeśli w przyszłości potwierdzi się, że to prawdziwe maile, to wchodzi w rachubę tylko dymisja ministra Michała Dworczyka. Wiedząc takie rzeczy nie można trajkotać jak przekupa na bazarze – uważa Marek Biernacki.

Redakcja tvn24.pl potwierdziła – wśród urzędników kilku resortów – że zarówno Michał Dworczyk, jak i premier używali prywatnych maili, założonych w publicznych serwisach.

- Gdy pracowałem z premierem, dostawałem wyłącznie maile z prywatnego konta. Był to ten adres, który widzę na Telegramie – mówi nam urzędnik ministerstwa finansów. 

Kancelaria Premiera nie odniosła się do domniemanej korespondencji Mateusza Morawieckiego i Michała Dworczyka. Na koncie KPRM opublikowano jedynie piątkowe oświadczenie ministra Dworczyka. 

Ostrzeżenie od sojuszników

W dwóch – niezwiązanych ze sobą – źródłach redakcja tvn24.pl ustaliła, że sojusznicze agencje wywiadowcze przekazały na początku tego roku ostrzeżenie polskim służbom. Alarmowały, że skrzynki polskich polityków padły łupem hakerów.

- Według mojej najlepszej wiedzy, alertem nie przejęto się specjalnie na piętrach zajmowanych przez szefów. W każdym bądź razie nikt w Departamencie Bezpieczeństwa Teleinformatycznego ABW nie otrzymał nowych zadań, związanych z tym zagrożeniem – mówi tvn24.pl funkcjonariusz cywilnego kontrwywiadu.

Wschodni trop i czynnik wewnętrzny

Według naszych źródeł, w krajowych służbach rozważane są dwie, sprzeczne, hipotezy o sprawcach. Pierwsza zakłada, że atak to dzieło koordynowane przez białoruskie i rosyjskie służby. 

To, że za atakiem stoją właśnie rosyjskie służby, nie budzi wątpliwości eksperta w sprawach bezpieczeństwa Jarosława Jakimczyka. 

- Sfabrykowany wpis żony ministra Dworczyka zawiera rusycyzm. To nie żaden błąd, a demonstracyjne pozostawienie własnego podpisu - uważa i dodaje: - To wszystko dzieje się w nieprzypadkowym czasie. Sytuacja na Białorusi, napięcie na Ukrainie i szczyt NATO z udziałem prezydenta USA. Polska pokazywana jest jako niepoważny partner, z marnej jakości najwyższymi urzędnikami.

Druga hipoteza wiąże się wyciekiem z ataków na profile w mediach społecznościowych polityków Zjednoczonej Prawicy, m.in posła Marka Suskiego. Jego konto na portalu społecznościowym zostało przejęte, pojawiły się na nim zdjęcia roznegliżowanej radnej z Inowrocławia. Jej konta również zostały skutecznie przejęte. 

Od jednego z naszych rozmówców słyszymy także, że "są tacy w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji", którzy pod uwagę biorą także wersję, że atak jest organizowany i prowadzony wewnętrznie w Polsce.

Sytuacja jak z "Sowy i Przyjaciół"

Przesądzać, kto stoi za atakami, nie chce Marek Biernacki. - Zwracam jednak uwagę na podobieństwa do sytuacji z lata 2014 roku, gdy opinia publiczna została zalana nagraniami prywatnych rozmów VIP-ów z restauracji. Wtedy były to rozmowy, dziś maile, i podobnie jak wtedy nie wiemy, co się tak naprawdę dzieje i kto za tym stoi – mówi doświadczony polityk.

Obaj nasi rozmówcy wskazują również na konsekwencję błędu popełnionego, gdy sześć lat temu władzę objęła koalicja Zjednoczonej Prawicy. Chodzi o porzucenie rozwoju systemu bezpiecznej łączności CATEL - tak telefonicznej, jak mailowej - który opracowała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Za jego powstaniem stał generał Krzysztof Bondaryk, szef ABW podczas rządów premiera Donalda Tuska. System przestał jednak być rozwijany, stał się więc szybko anachroniczny. Podobny los spotkał Narodowe Centrum Kryptologii, które ten sam generał zaczął budować - minister obrony Antoni Macierewicz postawił na jego czele na tyle kontrowersyjnego szefa, że wkrótce odeszli zgromadzeni tam niemal wszyscy fachowcy.

- Chodziło o to, by odtworzyć polską kryptologię. By Polska nie musiała kupować gotowych rozwiązań od producentów z innych państw, tylko posiadała swoje. By to wszystko roztrwonić wystarczył fakt, że tworzył to nielubiany generał Bondaryk - mówi nam były pracownik NCK. 

W Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego funkcjonuje departament bezpieczeństwa teleinformatycznego. Jego częścią jest komórka cert.gov.pl, której to zadaniem jest wykrywanie m.in. właśnie takich incydentów. 

- Agencja (Bezpieczeństwa Wewnętrznego - red.) prowadzi swoje analizy związane z sytuacją opisaną przez pana ministra (Dworczyka - red.) - powiedział na antenie TVN24 Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych. - O szczegółach działań ABW w tej chwili nie mogę powiedzieć - zastrzegł. Zapytany, czy w związku z incydentem podjęto kroki w celu zwiększenia bezpieczeństwa ministra Dworczyka i innych wysokich rangą urzędników, rzecznik poinformował, że "ministrowie są objęci ochroną kontrwywiadowczą". - Takie działania są prowadzone przez ABW. Nie mam więcej informacji o szczegółach tych działań - dodał. 

Autorka/Autor:Robert Zieliński

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Na Lewicy mamy bardzo kompetentne kobiety. Uważam, że jest już czas, żeby to właśnie kobieta wystartowała w wyścigu o Pałac Prezydencki - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Powiedziała też, kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Kobieta kandydatką Lewicy na prezydenta? "Kompetentna, rzetelna, merytoryczna"

Kobieta kandydatką Lewicy na prezydenta? "Kompetentna, rzetelna, merytoryczna"

Źródło:
TVN24

Policja zatrzymała "16-letniego obywatela Polski mającego związek" z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie.

Próba podpalenia synagogi w Warszawie. Policja zatrzymała 16-latka

Próba podpalenia synagogi w Warszawie. Policja zatrzymała 16-latka

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Z jednego z jezior w Lipnicy (województwo pomorskie) wyłowiono ciała dwóch Kolumbijczyków - 19- i 29-latka, którzy po skokach do wody nie wypłynęli na powierzchnię. Okoliczności tej tragedii bada policja.

Dwaj Kolumbijczycy skoczyli do jeziora na Pomorzu. Nie żyją

Dwaj Kolumbijczycy skoczyli do jeziora na Pomorzu. Nie żyją

Źródło:
PAP

799 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Ukraińskie drony próbowały zaatakować infrastrukturę energetyczną w obwodzie smoleńskim w Rosji - poinformowała agencja Reutera, powołując się na gubernatora Wasilija Anokina. Trzy osoby zginęły, a cztery zostały ranne w wyniku rosyjskich ostrzałów obwodów charkowskiego na północnym wschodzie i w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP, Reuters

39-latka leżała w nienaturalnej pozycji na ławce w środku Lublina. Nikt z przechodniów się nią nie zainteresował, a ona umierała. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci, którzy patrolowali teren. Zaczęli reanimację i uratowali jej życie.

Leżała na ławce bez oznak życia. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci. "Pierwsze cztery minuty po utracie przytomności są kluczowe"

Leżała na ławce bez oznak życia. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci. "Pierwsze cztery minuty po utracie przytomności są kluczowe"

Źródło:
Fakty TVN

W środę po południu służby odebrały zgłoszenie o spalonym pojeździe w miejscowości Pakosław (Wielkopolska) na terenie powiatu nowotomyskiego. W pojeździe znaleziono zwęglone ciało. Sprawę wyjaśnia policja.

Spalone auto, w środku znaleziono zwęglone ciało

Spalone auto, w środku znaleziono zwęglone ciało

Źródło:
PAP

Rosyjska inwazja na Ukrainę wpłynie na wynik zbliżających się wyborów samorządowych na Węgrzech w regionach położonych blisko granicy z Ukrainą - komentuje opozycyjny dziennik "Nepszava". Według gazety ograniczona zostanie "turystyka wyborcza", która sprzyjała rządzącemu Fideszowi.

"Nepszava": wojna na Ukrainie zaszkodzi Fideszowi w wyborach samorządowych

"Nepszava": wojna na Ukrainie zaszkodzi Fideszowi w wyborach samorządowych

Źródło:
PAP

Kolumbia chce zerwać stosunki dyplomatyczne z Izraelem. Policja zatrzymała 16-latka, który jest podejrzewany o próbę podpalenia synagogi Nożyków w warszawskim Śródmieściu. Na uniwersytetach w całych Stanach Zjednoczonych trwają protesty w związku z wojną w Strefie Gazy. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 2 maja.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 2 maja

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 2 maja

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

Czym jest Unia Europejska dla osób, które urodziły się w dzień przystąpienia Polski do europejskiej wspólnoty? Wiele z nich wskazuje, że dla nich to większe perspektywy, rozwój czy też współpraca pomiędzy uniwersytetami.

Nie znają Polski bez Unii Europejskiej. 20-latkowie o tym, jak im się żyło przez ostatnie 20 lat

Nie znają Polski bez Unii Europejskiej. 20-latkowie o tym, jak im się żyło przez ostatnie 20 lat

Zbliża się szczyt eta Akwarydów, roju meteorów związanych z kometą Halleya. Chociaż te spadające gwiazdy najłatwiej zaobserwować na półkuli południowej, w tym roku warto zerknąć w niebo także w Polsce - astronomowie przewidują, że tegoroczny deszcz może być najsilniejszy od początku wieku.

Już w weekend wyjątkowa noc spadających gwiazd

Już w weekend wyjątkowa noc spadających gwiazd

Źródło:
The Conversation, earthsky.org, PAP, tvnmeteo.pl

Prezydent stara się skupić na sobie uwagę, zaistnieć w jakiś sposób w debacie - tak o postawie Andrzeja Dudy w stosunku do rządu mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Została też zapytana o to, czy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Lewica wystawi kobietę jako kandydatkę. Powiedziała też kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Źródło:
TVN24

36-letnia kobieta nie żyje, a 62-letnia kobieta i dwoje dzieci w wieku 9 i 10 lat trafili do szpitala po tym, jak zawaliła się ściana budynku gospodarczego w miejscowości Dębno (woj. małopolskie).

Tragedia w trakcie rozbiórki dachu. Kobiety i dzieci przygniecione przez ścianę

Tragedia w trakcie rozbiórki dachu. Kobiety i dzieci przygniecione przez ścianę

Źródło:
PAP, TVN24

W miejscowości Głuszyna w Wielkopolsce doszło do wypadku z udziałem quada. Maszyna zderzyła się z "pojazdem osobowym". Dwie jadące quadem 17-latki zostały przetransportowane Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Drugi kierowca uczestniczący w wypadku oddalił się z miejsca zdarzenia.

Nie wiadomo, czy z kimś się zderzyły. Dwie 17-latki w szpitalu

Nie wiadomo, czy z kimś się zderzyły. Dwie 17-latki w szpitalu

Źródło:
TVN24

Przypadek Georgii Meloni, której wizerunek wykorzystano w porno, jest bardzo hardcore'owy, ale deepfake to także imitacja głosu człowieka z banku, który dzwoni w sprawie naszych pieniędzy - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Aleksandra Przegalińska, badaczka AI, filozofka i futurolożka. - Musimy zdawać sobie sprawę, że nowa technologia wchodzi do życia człowieka dość nieoczekiwanie, może je demolować - komentuje wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

"Wchodzi nieoczekiwanie, może demolować życie"

"Wchodzi nieoczekiwanie, może demolować życie"

Źródło:
tvn24.pl

Pogoda na majówkę. Trwa długi weekend majowy, który w tym roku przywitał nas słonecznym niebem i wysoką temperaturą. Pogodowa sielanka powoli jednak się kończy, a na horyzoncie widać chmury, deszcz i wyładowania atmosferyczne. Sprawdź najnowszą aktualizację prognozy, przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Pogoda na majówkę 2024. Jest pięknie, ale czeka nas zimny prysznic

Pogoda na majówkę 2024. Jest pięknie, ale czeka nas zimny prysznic

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Liczba ofert sprzedaży działek rekreacyjnych w pierwszym kwartale 2024 roku wzrosła o 190 procent rok do roku - poinformował Polski Instytut Ekonomiczny. O ponad jedną trzecią w górę poszła też średnia cena za metr kwadratowy. Z raportu wynika, że podczas pierwszych trzech miesięcy tego roku na portalach internetowych pojawiało się średnio blisko 500 ofert tygodniowo, a w kwietniu liczba ta wzrosła do 1000.

Nawet tysiąc ofert tygodniowo. Ceny w górę

Nawet tysiąc ofert tygodniowo. Ceny w górę

Źródło:
tvn24.pl

Myśmy w 1981 roku oczywiście marzyli o wolnej Polsce, nic więcej. Chociaż było oczywiste, że dla środowiska "Solidarności" najważniejsze jest uczestniczenie, takie czynne, cywilizacyjne w strukturach Zachodu - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Buzek, były premier, eurodeputowany PO, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego w 20. rocznicę akcesji Polski do Unii Europejskiej.

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Źródło:
TVN24

Od dwóch tygodni na uniwersytetach w całych Stanach Zjednoczonych trwają protesty. Jedne skierowane przeciw działaniom Izraela w Strefie Gazy - inne, jako odpowiedź na antyizraelskie wystąpienia grup wspierających Palestyńczyków. W sumie aresztowano już ponad 1000 demonstrantów na co najmniej 26 kampusach. We wtorek po południu i w nocy do gwałtownych starć doszło na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku i na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles.

Od Kalifornii po Massachusetts. Fala protestów na uczelniach w USA

Od Kalifornii po Massachusetts. Fala protestów na uczelniach w USA

Źródło:
PAP, Reuters, "New York Times"

Pamiętajmy dziś o tych, którzy odważnie i z wyobraźnią zaczęli naszą drogę do Unii. Tych, którzy psuli i psują, a dzisiaj przed kamerami stroją dumne miny, nie będę wspominał. Szkoda święta - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Premier: Tych, którzy psuli i psują, nie będę wspominał. Szkoda święta

Premier: Tych, którzy psuli i psują, nie będę wspominał. Szkoda święta

Źródło:
tvn24.pl

Walczymy właśnie o to, by doświadczenie granic nie wróciło, by źli ludzi, którzy atakują nasze wartości, nie zwyciężyli - mówił minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w 20. rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej. Jak podkreślił, nadzieje związane z 1 maja 2004 roku "spełniły się z nawiązką".

Sikorski: walczymy właśnie o to, by doświadczenie granic nie wróciło

Sikorski: walczymy właśnie o to, by doświadczenie granic nie wróciło

Źródło:
PAP, TVN24

W imieniu prezydenta Joe Bidena zdecydowanie potępiam ten atak na synagogę Nożyków - powiedział w środę ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Naczelny rabin Polski Michael Schudrich stwierdził, że gdyby koktajl Mołotowa trafił kilkanaście centymetrów bardziej w lewo, mogłoby dojść do pożaru synagogi. Ambasador Izraela Jakow Liwne powiedział, że ci, którzy chcieli podpalić budynek, "starali się spalić relacje żydowsko-polskie, a nie możemy pozwolić im na skuteczność tego aktu".

Próba podpalenia synagogi Nożyków i jednoznaczne potępienie. "Łobuzom nie uda się nas podzielić"

Próba podpalenia synagogi Nożyków i jednoznaczne potępienie. "Łobuzom nie uda się nas podzielić"

Źródło:
TVN24, PAP

Anne Hathaway wyznała, że od kilku lat nie pije alkoholu. - Normalnie o tym nie mówię, ale od pięciu lat jestem trzeźwa - powiedziała. W 2019 roku aktorka przyznała, że problemem był dla niej kac, z którym się zmagała zwykle przez kilka dni.

Anne Hathaway od pięciu lat jest trzeźwa. "Normalnie o tym nie mówię"

Anne Hathaway od pięciu lat jest trzeźwa. "Normalnie o tym nie mówię"

Źródło:
New York Times, Today, People

Tegoroczne wakacje w Turcji cieszą się rekordowym zainteresowaniem. Tak przynajmniej wynika z informacji przekazanych przez Kaana Kavaloglu, prezesa Śródziemnomorskiego Stowarzyszenia Hotelarzy i Operatorów Turystycznych (AKTOB). Jak podkreślił, odnotowano rekordowy wzrost liczby wczesnych rezerwacji w tym kraju. Kavaloglu określił przy tym Polskę mianem "niespodzianki roku".

Szał na wakacje w tym kraju. Polacy "niespodzianką roku"

Szał na wakacje w tym kraju. Polacy "niespodzianką roku"

Źródło:
tvn24.pl

IMGW opublikował prognozę zagrożeń meteorologicznych na kolejne dni. Tuż przed weekendem w części kraju spodziewane są burze. W weekend gwałtowna aura zacznie obejmować swoim zasięgiem coraz większy obszar Polski.

Prognoza alarmów IMGW. Prawdopodobnie zagrzmi jeszcze w majówkę

Prognoza alarmów IMGW. Prawdopodobnie zagrzmi jeszcze w majówkę

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Kolumbia jako trzeci kraj Ameryki Łacińskiej po Boliwii i Belize zerwie stosunki dyplomatyczne z Izraelem. Stanie się to w czwartek - zapowiedział prezydent Kolumbii Gustavo Petro.

Prezydent Kolumbii: zrywamy stosunki dyplomatyczne z Izraelem

Prezydent Kolumbii: zrywamy stosunki dyplomatyczne z Izraelem

Źródło:
PAP
Szczęśliwy jak Polak w Unii. Zarabiamy więcej, żyjemy dłużej. Ale czy to wystarczy?

Szczęśliwy jak Polak w Unii. Zarabiamy więcej, żyjemy dłużej. Ale czy to wystarczy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce odbędą się 9 czerwca. Ale już dziś wiadomo, że w kolejnej kadencji europarlamentu zabraknie kilkunastu znanych polityków. Niektórzy z nich zasiadali w tej unijnej instytucji od dwudziestu lat. Część sama zapowiedziała przejście na emeryturę, dla innych zabrakło miejsca na listach.

Wybory europejskie 2024. Oni nie znaleźli się na listach

Wybory europejskie 2024. Oni nie znaleźli się na listach

Źródło:
tvn24.pl, PAP, "Gazeta Wyborcza"

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Turysta kopnął bizona w Parku Narodowym Yellowstone. Władze parku przekazały, że mężczyzna zaczął zaczepiać stado zwierząt, będąc pod wpływem alkoholu. Jak się okazało, w spotkaniu z bizonem turysta odniósł lekkie obrażenia.

Turysta kopnął bizona. Zwierzę nie pozostało dłużne

Turysta kopnął bizona. Zwierzę nie pozostało dłużne

Źródło:
CNN, National Park Service

Podczas tegorocznej majówki pogoda dopisuje i przynajmniej część Polaków wykorzysta ten czas na zorganizowanie grilla z rodziną lub znajomymi. Żeby nie zepsuć sobie odpoczynku, warto pamiętać, że nie wszędzie grillować swobodnie możemy, a za złamanie przepisów mandat może wynieść nawet 5 tysięcy złotych.

Mandat za grillowanie. Kara może sięgnąć 5 tysięcy złotych

Mandat za grillowanie. Kara może sięgnąć 5 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24