Miał na dyskach 70 tys. nielegalnych filmów, grozi mu 5 lat więzienia

Przechwycone nośniki danych
Przechwycone nośniki danych
Źródło: materiały policji
Ponad 70 tys. nielegalnie skopiowanych filmów oraz liczne pliki muzyczne i programy komputerowe zgromadził 21-latek z okolic Prudnika, zatrzymany przez opolskich policjantów. Za ich powielanie i rozpowszechnianie grozi mu do 5 lat więzienia.

- Wartość strat, spowodowanych tym działaniem została wstępnie oszacowana na ponad 2 mln zł. Policjanci są również w posiadaniu listy osób, które uzyskiwały nielegalnie powielone programy komputerowe - poinformował rzecznik opolskiej policji podinspektor Maciej Milewski, zapowiadając kolejne działania policjantów w tym śledztwie. 21-latka namierzyli policjanci z grupy zajmującej się zwalczaniem przestępczości intelektualnej.

Funkcjonariusze przyjrzeli się procederowi udostępniania i rozpowszechniania plików muzycznych i filmowych oraz programów komputerowych za pośrednictwem jednego z popularnych portali. Efektem było przeszukanie dwóch domów w okolicach Prudnika i Brzegu.

Usłyszał zarzuty, trwa śledztwo Podczas przeszukań znaleziono m.in. przenośny komputer, siedem twardych dysków, płyty cd i dvd oraz karty i inne nośniki pamięci, zawierające najprawdopodobniej nielegalnie powielone utwory filmowe, muzyczne oraz oprogramowanie - w tym programy operacyjne, biurowe, programy do obróbki grafiki, mapy elektroniczne do nawigacji, a także specjalistyczne oprogramowanie służące do łamania zabezpieczeń programów. - Na nośnikach oraz na kontach jednego z portali funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 40 terabajtów danych, w tym ponad 70 tys. nielegalnie rozpowszechnianych tytułów filmowych oraz 20 tys. plików muzycznych - relacjonował podinspektor Milewski. Śledztwo w tej sprawie trwa. Policjanci sprawdzają m.in. czy i ile 21-latek zarabiał na udostępnianiu nielegalnych filmów i programów. Jak dotąd usłyszał zarzuty nielegalnego powielania programów komputerowych i innych plików prawnie chronionych oraz udostępniania ich innym osobom. W swoich działaniach funkcjonariusze współpracowali z przedstawicielami Fundacji Ochrony Twórczości Audiowizualnej z Warszawy (Motion Pictures Association), a także z Microsoftem oraz Lege Artis Service.

Autor: mac//bgr/k / Źródło: PAP, tvn24.pl

Czytaj także: