"Absolutnie graniczne doświadczenie". Zdjęcie jako odpowiedź na środkowy palec

Źródło:
TVN24
"Łóżko do spania dla rodzica to ekscentryczny pomysł, czy norma cywilizacyjna?"
"Łóżko do spania dla rodzica to ekscentryczny pomysł, czy norma cywilizacyjna?"TVN24
wideo 2/5
Natalia Waloch o problemach rodziców chorych dzieci w szpitalachTVN24

To są matki i ojcowie w ekstremalnie trudnej sytuacji życiowej. Znam matki i ojców, którzy nie śpią przez wiele dni i nie jedzą. Nikt nie myśli o swojej wygodzie - mówiła w sobotę we "Wstajesz i weekend" Natalia Waloch.  Dziennikarka "Wysokich Obcasów" napisała felieton o problemach rodziców chorych dzieci w szpitalach, opublikowała też poruszające zdjęcie.

Dziennikarka "Wysokich Obcasów" opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie z sali szpitalnej na oddziale onkologicznym Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie zrobione przez jej przyjaciółkę. Widać na nim dzieci leżące w łóżkach i rodziców śpiących na podłodze na niewielkiej przestrzeni.

Jak powiedziała Natalia Waloch w TVN24, jej przyjaciółka wraz mężem przez ponad rok leczyła onkologicznie kilkuletniego syna w kilku miejscach w Polsce, między innymi w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie.

Sala na dziecięcym oddziale onkologicznym Instytutu Matki i Dziecka w WarszawieNatalia Waloch/Facebook (archiwum prywatne)

- Ponad rok, jako ich przyjaciele, tematu tego, w jakich warunkach rodzice są przy dzieciach w ogóle nie poruszaliśmy. Rozmawialiśmy tylko, jak idzie leczenie - dodała.

- To zdjęcie powstało już jakiś czas temu, ale moja przyjaciółka postanowiła je ujawnić właśnie teraz, kiedy miały miejsce wydarzenia w Sejmie, ze środkowym palcem pani posłanki Joanny Lichockiej. Ona mi powiedziała: napisz o tym, żeby coś z tego wszystkiego poza polityczną walką jeszcze dobrego wyniknęło. To jest taki moment, kiedy temat służby zdrowia w ogóle się przebił. Bo to jest temat, który się nie może od dłuższego czasu, mimo kryzysu w służbie, zdrowia pojawić - powiedziała Waloch.

"Nikt nie marudzi, bo wszyscy wiemy, że to nie wina szpitala"

- Mnie uderza to, jak ludzie są solidarni z lekarzami i pielęgniarkami. W zasadzie większość komentarzy to jest podkreślanie: "opieka jest wspaniała, to są wspaniali fachowcy". I to też mówiła moja przyjaciółka: Tam nikt nie marudzi, bo my wszyscy wiemy, że to nie jest wina szpitala - podkreśliła dziennikarka.

Odpowiedziała też na pojawiające się komentarze, że "to jest roszczeniowość, że szpital to nie hotel". - Owszem, ja się z tym zgadzam, ale to pokazuje też, jak bardzo my już mamy obniżone oczekiwania wobec naszej służby zdrowia. To znaczy, myśmy się tak przyzwyczaili do tego, że jest źle, że rodzicie w ogóle się cieszą, że mogą być z dziećmi. Pamięta wielu z nas osobiście, albo z opowieści czasy, kiedy rodzice byli ze szpitala wypraszani, nie można było dzieciom towarzyszyć, więc każdy się cieszy, że z tym dzieckiem jest - zauważyła Waloch.

Podkreśliła, że "to są matki i ojcowie w ekstremalnie trudnej sytuacji życiowej, kiedy człowiek żyje ze ściśniętym sercem w trosce o życie i zdrowie swojego dziecka". - Wtedy się nie myśli. Ja znam matki i ojców, którzy nie śpią przez wiele dni i nie jedzą. Nikt nie myśli o swojej wygodzie. Ale dlatego my to musimy robić. Ci ludzie są w kryzysowej życiowej sytuacji, ale to ja jestem dziennikarką między innymi po to, żeby się upominać o takie osoby - dodała.

"Sale są za małe, nie ma rozkładanych foteli od Owsiaka"

Oceniła, że Instytut Matki i Dziecka jest wspaniałą placówką, co - jak dodała - podkreślają wszyscy. - Moja przyjaciółka powiedziała, że ona też się upomina o lekarzy. Te warunki pracy są też trudne dla lekarzy i pielęgniarek. Jeśli w komentarzu ktoś pisze: "do dziś pamiętam majtki pielęgniarki, która się przez łóżko mojego dziecka nachylała, żeby podłączyć kroplówkę innemu dziecku", to czy naprawdę to są warunki pracy dla pielęgniarki? - podkreśliła dziennikarka "Wysokich Obcasów".

- W Instytucie Matki i Dziecka niewielki pokój jest przeznaczony dla kilkunastu lekarzy, którzy dyżurują i podejmują kluczowe dla dzieci decyzje. Czy to są też warunki pracy dla nich? Oczywiście szpital nie jest hotelem, ale czy wygodny fotel, czy łóżko do spania dla rodzica, który wiele tygodni tak spędza, miesięcy, a czasami są to nawroty choroby i to trwa latami, to jest ekscentryczny pomysł, czy to jest jakaś norma cywilizacyjna? - zaznaczyła.

- Wiem, że tam nie ma miejsca. To są w większości stare budynki. W Instytucie Matki i Dziecka nie ma na przykład rozkładanych foteli od Jurka Owsiaka. A ich nie ma dlatego, że one się nie zmieszczą w tych salach, bo sale są za małe. I to nie jest wina lekarzy, nie jest wina też dyrekcji tego instytutu, ani innych szpitali, ale my mieliśmy lata na to, żeby pomyśleć, że te budynki już się nie nadają do tego, żeby leczyć według jakiejś cywilizowanej, europejskiej normy - podkreśliła Waloch.

Dodała, że "wiele szpitali funkcjonuje jako tako dlatego, że po prostu pomagają im fundacje". - To fundacje bardzo często fundują jakieś rozkładane łóżka, wyposażenie kuchni, czy klimatyzację - dodała.

"W połogu myśmy siedziały na drewnianych krzesłach"

- Ja byłam z moim synem w szpitalu, na szczęście nie onkologicznym, gdzie w upale dzieci leżały, lekarze operowali, a pielęgniarki podawały leki w salach bez klimatyzacji, gdzie było jak w tropikach - opowiadała.

- Byłam z moją córką na oddziale noworodkowym w połogu, ja i inne matki i myśmy siedziały na twardych, drewnianych krzesłach. Pielęgniarki tylko rozkładały ręce - dodała.

Cała rozmowa z Natalią Waloch
Cała rozmowa z Natalią WalochTVN24

"Graniczne doświadczenie dla rodzica"

Opowiedziała także o przeżyciach przyjaciółki. Jak mówiła, "przeszła przez to bardzo ciężko". - To jest absolutnie graniczne doświadczenie dla rodzica. Permanentny strach w jakim żyje rodzic dziecka chorego onkologicznie jest rzeczą absolutnie nie do wytrzymania. To jest naprawdę coś, co człowiekowi odbiera oddech, to jest coś, co absolutnie przerasta możliwości rozumowe i emocjonalne - mówiła Waloch.

- Po tym, jak starałam się jakoś jej towarzyszyć w tym doświadczeniu, ja wciąż nie potrafię sobie w ogóle wyobrazić, co ci rodzice muszą przejść. A trzeba pamiętać, że wśród tych rodziców zawiązuje się pewnego rodzaju wspólnota i w pewnym momencie przeżywa się nie tylko choroby swojego dziecka, ale też choroby dzieci, które leżą na oddziale i niestety wielomiesięczne leczenie jest zawsze prawie związane z tym, że umierają dzieci koleżanki z sali obok, znajomej, którą się poznało. I człowiek leczy własne dziecko i walczy o jego życie w cieniu przegranych pewnych walk, w cieniu śmierci innych dzieci - zaznaczyła. 

- To jest niewyobrażalne i dlatego my, którzy jesteśmy zdrowi i silni, musimy mówić w ich imieniu, bo oni sami nie powiedzą. Oni są skoncentrowani tylko na tym, żeby uratować swoje dzieci. To my musimy o tym mówić - podkreśliła dziennikarka. 

Autorka/Autor:js/tr

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Natalia Waloch/Facebook (archiwum prywatne)

Pozostałe wiadomości

W Kijowie zapłonęło we wtorek tysiąc świec, przypominając światu, że minęło dokładnie tysiąc dni od rosyjskiej napaści na Ukrainę. Hołd ofiarom rozpętanej przez Kreml wojny złożyli dyplomaci z państw Unii Europejskiej, w tym z Polski.

Tysiąc świec na tysiąc dni "bohaterstwa, niezłomności i poświęcenia"

Tysiąc świec na tysiąc dni "bohaterstwa, niezłomności i poświęcenia"

Źródło:
PAP

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W 14 województwach nadchodzące godziny przyniosą silne podmuchy wiatru, miejscami będzie także intensywnie padać. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

IMGW ostrzega. Przed nami niebezpieczna noc

IMGW ostrzega. Przed nami niebezpieczna noc

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Prezydent Andrzej Duda stwierdził, że obecna PKW została obsadzona ludźmi, którzy "nie potrafią zachować klasy" oraz "bezstronności politycznej". Do tej wypowiedzi odniósł się w programie "Tak jest" w TVN24 jeden z członków komisji Ryszard Kalisz, który mówił, że w słowach głowy państwa widzi niekonsekwencję. Wypowiedź prezydenta komentował też w "Kropce nad i" w TVN24 marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

"Niekonsekwencja" w słowach prezydenta. "Nie miał przy tym żadnych wątpliwości"

"Niekonsekwencja" w słowach prezydenta. "Nie miał przy tym żadnych wątpliwości"

Źródło:
TVN24

- Będę kandydatem niezależnym w tym sensie, że będę zależny wyłącznie od wyborców i wyłącznie od tych rzeczy, o których oni mi będą mówić - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i przewodniczący Polski 2050, który ogłosił swój start w wyborach prezydenckich. Mówił też o pierwszych decyzjach, które podjąłby, gdyby został wybrany na najwyższy urząd w państwie.

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Źródło:
TVN24

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Aleksander Kwaśniewski poparł Radosława Sikorskiego. Ocenił, że startujący w prawyborach Koalicji Obywatelskiej szef MSZ ma "determinację i wolę walki". Jak zaznaczył były prezydent, "bez waleczności, bez chęci zwycięstwa nie da się odnieść sukcesu".

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

Źródło:
tvn24.pl

Młodzieżówka Platformy Obywatelskiej - Nowa Generacja - poparła Rafała Trzaskowskiego w prawyborach partii na kandydata na prezydenta w przyszłorocznych wyborach.

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Źródło:
tvn24.pl

Zamiast 40 tysięcy złotych włożył do reklamówki chusteczki, okładając je banknotami o niskich nominałach. Do reklamówki przywiązał sznurek, który trzymał w dłoni i czekał, aż po drugiej stronie drzwi ktoś przyjdzie po pakunek. Gdy to nastąpiło, szarpnął za sznurek. W taki sposób 88-latek z Białegostoku przechytrzył oszustów, którzy podawali się za policjantów. 

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

Źródło:
tvn24.pl

Starship, największa rakieta świata, wzbiła się w przestrzeń pozaziemską. To szósty lot orbitalny systemu, który w przyszłości ma wynieść astronautów na Księżyc, a nawet posłużyć do kolonizacji innych planet.

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, SpaceX, tvnmeteo.pl

Pan Grzegorz z Lesznowoli odpowiadał we wtorkowych "Milionerach" na pytanie za 40 tysięcy złotych: "Czego księgowy i naczelnik więzienia, zbzikowani na punkcie frenologii, pozbawili trupa kompozytora Josepha Haydna?". Jak poradził sobie uczestnik?

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Źródło:
tvn24.pl

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

- Należy założyć, że uszkodzenie dwóch podmorskich kabli na Morzu Bałtyckim to akt sabotażu - stwierdził we wtorek niemiecki minister obrony Boris Pistorius. Przyczyny awarii są dopiero badane, jednak wydarzeniom na Bałtyku z niepokojem przyglądają się władze Niemiec, Litwy, Szwecji i Finlandii. Szwedzkie media podały, że związek ze sprawą może mieć chiński statek towarowy, za którym podążają duński okręt i patrolowiec. - Jeśli chodzi o te kable, są już pewne podejrzenia, ale nie mogę powiedzieć - skomentował krótko sprawę szef MSZ Radosław Sikorski.

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

- Rosja straszy nie pierwszy i nie ostatni raz - powiedział prezydent Andrzej Duda, komentując zatwierdzenie we wtorek przez Władimira Putina znowelizowanej rosyjskiej doktryny nuklearnej. - Papier zniesie wszystko - dodał. Sprawę komentował też szef MSZ. - Jeśli Władimir Putin obniża próg użycia broni atomowej, to może to świadczyć, że wreszcie sobie zdał sprawę, że Rosja jest słabsza wojskowo od Zachodu - ocenił Radosław Sikorski.

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Źródło:
TVN24

KPRM poinformował o przyjęciu dwóch ważnych aktów dla przedsiębiorców. Pierwszy to autopoprawka do projektu obniżającego składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2025 r. Drugi to projekt obniżający składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 r.

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Jestem rozczarowany, generalnie, słabością polityki gospodarczej, która nie reaguje na wiele strukturalnych problemów - powiedział w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 prof. Jerzy Hausner. Wyjaśnił także, skąd biorą się wysokie ceny energii i jak im zaradzić.

Hausner: jestem rozczarowany słabością polityki gospodarczej

Hausner: jestem rozczarowany słabością polityki gospodarczej

Źródło:
TVN24

Nierzadko słyszeliśmy od polityków koalicji rządzącej, że projekt jest prawie gotowy i budowa farm wiatrowych, która została praktycznie zablokowana przez PiS, znów będzie możliwa. Dziś też to słyszymy i jest nowy termin - do końca roku.

Afera wiatrakowa wstrzymała prace nad nowymi przepisami. Nowa ustawa ma się pojawić "do końca roku"

Afera wiatrakowa wstrzymała prace nad nowymi przepisami. Nowa ustawa ma się pojawić "do końca roku"

Źródło:
Fakty TVN

Przedstawiciele osób skrzywdzonych w Kościele spotkali się z biskupami na Jasnej Górze. - Udało się wziąć biskupów trochę za ręce i jakby zaczynamy iść w jednym kierunku, w jedną stronę, na pewne rzeczy zaczynamy patrzeć bardzo podobnie - mówił Robert Fidura, jeden z przedstawicieli pokrzywdzonych. - Myśmy tego doświadczyli, księża biskupi nie, więc jeżeli nie połączymy sił, to niewiele z tego wyniknie - dodał.

Spotkanie skrzywdzonych w Kościele z biskupami. "Bardzo mocno przeorało emocje" 

Spotkanie skrzywdzonych w Kościele z biskupami. "Bardzo mocno przeorało emocje" 

Źródło:
TVN24

Policja w Oslo poinformowała we wtorek, że ​​Marius Borg Høiby, syn norweskiej księżnej koronnej Mette-Marit, został aresztowany. 27-latkowi postawiono zarzut "dotyczący stosunku płciowego z osobą nieprzytomną lub z innych przyczyn niezdolną do przeciwstawienia się temu aktowi". Portal dziennika "Dagblaget" podaje, że w toczącej się sprawie karnej przeciwko Høiby'emu jest obecnie pięć ofiar.

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Źródło:
"Guardian", "Dagblaget"

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Państwowa Komisja Wyborcza postuluje, aby w sprawach przed Sądem Najwyższym i innymi sądami nie brały udziału osoby powołane do orzekania przez neo-KRS. Komisja zapowiedziała, że w sprawach z udziałem PKW, w których miałyby orzekać takie osoby, będzie wnioskować o ich wyłączenie. Do oświadczenia PKW dodano stanowisko jednego z jej członków.

Status sędziów powołanych przez neo-KRS. Jest stanowisko PKW

Status sędziów powołanych przez neo-KRS. Jest stanowisko PKW

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał, że uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim, do którego doszło podczas wrześniowej powodzi, nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zmiany na szczytach policyjnej hierarchii. Stanowiska straci trzech komendantów wojewódzkich: w Krakowie, Kielcach i Rzeszowie - wynika z informacji tvn24.pl. Rzeczniczka Komendanta Głównego Policji Katarzyna Nowak potwierdziła, że trwa procedura ich odwołania.

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Źródło:
tvn24.pl

Pielęgniarki, fizjoterapeuci i inni pracownicy i pracowniczki ochrony zdrowia protestowali we wtorek przed kancelarią premiera. Główny postulat to podwyżki. Przygotowano petycję do premiera Donalda Tuska.

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Po trwających dość długo poszukiwaniach chętnego lub chętnej do poprowadzenia 97. gali oscarowej i licznych odmowach, popularny komik, scenarzysta i gospodarz programów telewizyjnych Conan O'Brien powiedział "tak". Przewodniczący Akademii Bill Kramer oświadczył, że jest wręcz idealną osobą.

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Źródło:
"Variety", "The Hollywood Reporter" ,tvn24.pl