W poniedziałek przedstawię skład rządu, Koalicję Polskich Spraw - przekazał w piątek premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, o terminie expose chce rozmawiać z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią.
Na piątkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że "skład nowego rządu zostanie przedstawiony w poniedziałek".
- O expose będę chciał właśnie porozmawiać z marszałkiem (Sejmu Szymonem - red.) Hołownią. Mam nadzieję, że do spotkania dojdzie i wówczas porozmawiamy o moim expose, które oczywiście będę chciał zaprezentować - przekazał.
Kluby odmawiają konsultacji, Morawiecki zapewnia o rozmowach "z parlamentarzystami kilku ugrupowań"
Premier mówił też, że "rozmawiamy z parlamentarzystami kilku ugrupowań". - Dzisiaj spotykam się, właściwie całkiem niedługo, z parlamentarzystami Konfederacji, którzy przychodzą na spotkanie w odpowiedzi na moje zaproszenie - powiedział.
Na początku tygodnia Morawiecki wystosował zaproszenia do rozmów do szefów Lewicy, Polski 2050, PSL i Konfederacji w związku z powierzoną mu przez prezydenta misją tworzenia rządu. Większość zaproszonych klubów odmówiła spotkania.
W czwartek politycy Konfederacji poinformowali, że wezmą udział w rozmowach. "Wyznaczeni delegaci udadzą do kancelarii premiera, aby w imieniu półtora miliona wyborców przekazać premierowi Morawieckiemu jasny komunikat - to koniec Waszej władzy!" - napisali.
PiS może liczyć w nowym Sejmie na 194 głosy (191 klub PiS + 3 koło Kukiz'15), podczas gdy powyborcza koalicja KO, Polski 2050, PSL-u i Nowej Lewicy ma 248 głosów.
Morawiecki: nie mogę przedstawić nazwisk parlamentarzystów, z którymi rozmawiamy, bo byście potem zniszczyli tych ludzi
Morawiecki był dopytywany w tym kontekście przez reportera TVN24 Sebastiana Napieraja, ilu parlamentarzystów rozmówców premiera konkretnie wyraziło chęć poparcia jego rządu. - Takie negocjacje polityczne, szanowni państwo, zawsze się muszą odbywać w poufności, myślę, że każdy to rozumie. Także ja swojego słowa danego moim rozmówcom, kilkunastu i tym kolejnym 20, 30 czy 40 rozmówcom moich współpracowników na pewno dotrzymam - deklarował.
- Aby spojrzeć na to, gdzie powinniśmy poszukiwać tych dodatkowych głosów, myślę, że najlepiej popatrzeć na tematy, które bardzo mocno dzielą tę jeszcze niepowstałą koalicję, na przykład kredyt zero procent - wskazał. - Aborcja jest kolejnym takim punktem, który bardzo mocno dzieli tę koalicję. Na to też wskazywaliśmy ja i moi rozmówcy - dodał.
- Czy te ziarna wątpliwości, które zasialiśmy, będą wystarczające? (...) To się przekonamy już w ciągu najbliższych paru tygodni - stwierdził.
Na uwagę, że mija blisko półtora miesiąca od wyborów, a premier nie przedstawił choćby jednego nazwiska, Morawiecki odparł: "właśnie dlatego nie mogę przedstawić nazwisk, bo byście potem zniszczyli tych ludzi, a my dochowujemy słowa raz danego i te rozmowy toczymy poufnie".
Morawiecki: chcemy spojrzeć wyłącznie w przyszłość
Na konferencji Morawiecki przedstawiał ostatnią część Dekalogu Polskich Spraw, który - jak mówił - ma pokazać, że ponad podziałami politycznymi są sprawy najważniejsze dla Polaków.
Premier przyznał, że nie chce, by nowy rząd - jakikolwiek by on nie był - koncentrował się na komisjach śledczych, przeszłości i zemście. - Chcemy spojrzeć wyłącznie w przyszłość, bo tego przede wszystkim chcą Polacy - powiedział.
Dlatego - jak mówił - przedstawia propozycję konkretnych zmian, które mogą doprowadzić do realnej poprawy życia Polaków. - Mamy niepowtarzalną szansę, żeby zbudować Koalicję Polskich Spraw, koalicję ponadpartyjną - podkreślił.
Premier zapewnił, że Dekalog Polskich Spraw nie jest programem Zjednoczonej Prawicy ani Prawa i Sprawiedliwości, tylko ofertą polityczną i wspólnym mianownikiem najważniejszych punktów programowych, które zaczerpnięto także z programów innych partii.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24