Odejście Mariusza Waltera to nie tylko koniec pewnej epoki w polskich mediach, polskiej telewizji. To również śmierć osoby ważnej dla ludzi tworzących dawniej i dziś najważniejsze programy, nagradzane reportaże. Wielu z nich zamieściło bardzo osobiste wspomnienia o zmarłym.
Odejście Mariusza Waltera i to, co piszą znane postaci nie tylko telewizji, uświadamia, jak wiele zawdzięczał Mu świat współczesnych polskich mediów. Jak wiele osób spotkało Go na swojej zawodowej drodze, ile z nich Walter dostrzegł i pokierował ich dalszym rozwojem.
"Zawodowo nikomu nie zawdzięczam więcej" - pisze w mediach społecznościowych Martyna Wojciechowska. "Był pierwszą osobą z telewizji, która we mnie uwierzyła. W 1997 roku rozesłałam naiwnie do niemal wszystkich stacji TV scenariusz programu motoryzacyjnego "Automaniak". Tylko On dostrzegł w nim potencjał i dał mi szansę. Nikt wówczas nie wierzył, że kobieta może opowiadać Polakom o samochodach, motocyklach i motorsporcie. Mariusz Walter się uparł i postawił na swoim. (...) Doradzał. Czasem ochrzanił. Ale docenić potrafił jak nikt inny. Dzwonił po tym jak późno kończyłam program na żywo żeby podzielić się swoimi wrażeniami. Zawsze był na bieżąco. Później przez lata mojej obecności w telewizji pozwalał mi rozwijać skrzydła i realizować nawet te najbardziej szalone pomysły. Zawsze wspierał. Bo wiedział, że Ludzie to największy zasób. Nie można sobie wyobrazić lepszego szefa. To właśnie dzięki Niemu powstało wiele pięknych projektów. Dziękuję za wszystko" - kończy dziennikarka.
Mariusz Walter zmienił rynek telewizyjny w Polsce
Wspomina go również współtworząca od lat "Fakty" TVN Anita Werner. "Prezes Mariusz Walter nie tylko zmienił rynek telewizyjny w Polsce. Nie tylko zmienił życie milionów Polaków, ale zmienił też nasze życia w TVN, moje zmienił. Uwierzył we mnie na starcie, a później, i wymagał, i wspierał. Doglądał. Monitorował. Dzwonił i zwracał uwagę. Albo dzwonił i chwalił. I zawsze pytał co u mnie. Nie co u mnie w programie. Tylko co u mnie w domu, w życiu, w rodzinie. Słuchał. Dawał uwagę. Poświęcał swój czas na człowieka. Takiego jak ja, takiego jak moje koleżanki, jak moi koledzy. Pokazywał jak osiągać cele, jak odważnie marzyć i jak robić to z niezwykłą kulturą osobistą. Realizując swoje marzenie o stworzeniu telewizji TVN i TVN24 zabrał nas wszystkich, całą drużynę TVN, w piękną podróż, która trwa do dziś. Był wizjonerem, pionierem i czarodziejem telewizji, czarodziejem naszych żyć. Takiego człowieka nie da się zastąpić. Drogi Prezesie, dziękuję za wszystko - podsumowuje dziennikarka.
Według Moniki Olejnik, Mariusz Walter stworzył coś więcej niż telewizję - bo współtworzył demokrację. "Nigdy nie zapomnę 1997 roku - dzięki Tobie od pierwszego dnia mojej pracy w TVN, wierzyliśmy, że możemy zdobywać świat, pracując w wolnych mediach. Ambitną, ciężką i odpowiedzialną pracą realizowaliśmy #marzenia Zawsze tęskniłeś za swoim ukochanym Lwowem. Teraz, my #tęsknimy za Tobą…Dzisiaj patrzysz na nas z Jankiem Wejchertem" - pisze prowadząca "Kropki nad i".
Katarzyna Kolenda-Zaleska, dziennikarka, a także prezeska Fundacji TVN, pisze o wielkim smutku, jaki pozostawił po sobie Walter. "Polska demokracja, wolne media zawdzięczają mu wiele. Telewizja w Polsce zawdzięcza mu wszystko" - czytamy.
Według Piotra Kraśki, Mariusz Walter nie tylko tworzył telewizję, ale też był telewizją. "(...) słowo wizja bardzo tu pasuje. Wielki człowiek… Wielki szacunek…" - dodał dziennikarz.
Amerykański korespondent TVN Marcin Wrona wspomina, jak po jednym z programów "Pod napięciem" zadzwonił telefon. "Wronka przyjedź teraz do mnie" - powiedział Mariusz Walter. "Pojechaliśmy z producentem programu. Pan Mariusz stał w kuchni, robił kanapki. 'Kolacja dla was, dziękuję za świetny program'. Taki był. Jedyny i niepowtarzalny" - napisał.
Jak podkreśla dziennikarz TVN i reporter wojenny Wojciech Bojanowski, Walter był człowiekiem ciepłym, dobrym i... zakochanym po uszy w telewizji. "Bardzo interesował się światem, tym co się dookoła dzieje i co dzieje się u Ciebie, w Twoim domu, w Twojej rodzinie, czy wszystko aby na pewno dobrze" - napisał.
Magda Gessler pisze, że była "zauroczona jego postacią, profesjonalizmem, ciepłem". "Spotkanie z nim to była wspaniała lekcja. Na całe życie" - dodaje gwiazda stacji.
O znaczeniu Mariusza Waltera dla swojej kariery wspomina również Kinga Rusin. "Gdyby nie Pan… Zapamiętam humor, anegdoty, klasę i wszystkie dobre rady. Dziękuję" - napisała.
Tomasz Lis pisze o Walterze jako wybitnym człowieku polskich mediów - w TVP i TVN. "Charyzmatyczny twórca, świetny szef. Dzięki Niemu przeżyłem największą przygodę zawodową życia. Wdzięczność. Serdeczne wyrazy współczucia dla najbliższych" - dodaje.
Mariusz Walter: "jedna z najważniejszych osób"
Szymon Hołownia, dziś polityk, przez lata związany był ze stacją TVN. O Walterze pisze jako o jednej z najważniejszych osób na drodze poprzedniego, dziennikarskiego życia. "To on zaproponował mi przesiadkę z pozycji zapraszanego do studia komentatora, na współtwórcę anteny, dyrektora programowego nowego tematycznego kanału (nazwaliśmy go religia.tv). Gdy zaczęliśmy produkcję - recenzował, mądrze, spokojnie, z wizją. Gdzie było trzeba - potrafił wskazać rozwiązanie, gdzie indziej - zostawić przestrzeń na poszukiwania. (...) Pamiętam też dobrze, jak kibicował mi, gdy podjąłem decyzję, że skorzystam z propozycji Edwarda Miszczaka i poprowadzę razem z Marcinem Prokopem pierwszą polską edycję "Mam Talent!" - pisze Hołownia. A na koniec dzieli się bardzo osobistym wspomnieniem: "Parę tygodni temu zadzwoniłem zapytać, jak się czuje. Odebrała jego wspaniała żona, pani Bożena Walter. Powiedziała mi, że 'Merry bardzo ożywił się, gdy usłyszał pana imię… Pewnie bardzo się cieszy z tego telefonu...' I koniec. I tyle. Długie, rozpoczęte jeszcze w przedwojennym Lwowie życie, dobiegło końca" - dodaje.
Ale twórcę TVN wspominają też osoby związane również z konkurencyjnymi stacjami. Jak Krzysztof Ibisz, który pisze, że gdy był chłopcem, z zapartym tchem oglądał "Turniej Miast" czy legendarne "Studio 2". "Miał głowę pełną pomysłów i rękę do ludzi i był świetnym dziennikarzem. W domu Państwa Walterów omawialiśmy konkursy do Czaru Par, który również stał się legendą. W 1997 zaproponował mi przejście do telewizji, która jeszcze nie istniała TVN, gdzie pracowałem przez 3 lata póki na na stałe nie związałem się z Polsatem" - wspomina Ibisz.
Piosenkarka Magda Umer przypomina, jak Mariusz Walter zaangażował ją do właśnie stworzonego "Studia 2" w Telewizji Polskiej. "Jako bezpośredniego szefa przydzielił mi młodego dziennikarza z radiowej Trójki - Wojtka Manna, a sam był naszym pracodawcą i Szeryfem. Lubił się z nami spierać, ale i cenił nasz punkt widzenia. Niby surowy, ale sprawiedliwy i opiekuńczy. Bardzo wiele Mu zawdzięczam. I wielu wybitnych młodych dziennikarzy wspomina go dzisiaj z czułością i wdzięcznością" - pisze Umer.
I to chyba najlepsze podsumowanie tego, kim był - nie tylko dla mediów - Mariusz Walter.
Mariusz Walter zmarł we wtorek, 13 grudnia 2022 roku. "Z wielkim smutkiem chciałabym Was powiadomić, że dzisiaj zmarł Mariusz Walter - człowiek, który współtworzył wolne i niezależne media w Polsce" - napisała w oświadczeniu Kasia Kieli, szefowa Warner Bros. Discovery w Polsce i TVN. Podkreśliła, że Zmarły "był wizjonerem, założycielem stacji TVN i uczynił z niej najlepszą telewizję w tej części Europy".
ZOBACZ TEŻ: Michał Samul o Mariuszu Walterze: doprowadził do tego, że dzisiaj dziennikarstwo w Polsce jest tak silne
Źródło: Instagram, Twitter, Facebook
Źródło zdjęcia głównego: TVN24