- W tej sprawie może zapaść tylko i wyłącznie wyrok uniewinniający. Sąd się myli - mówił Mariusz Kamiński w maju w RMF FM. Zaznaczał, że nie interesuje go ułaskawienie, tylko uniewinnienie przez sąd. W 2005 roku bardzo ostro krytykował decyzję prezydenta Kwaśniewskiego o ułaskawieniu Zbigniewa Sobotki. We wtorek Kamiński został ułaskawiony przez prezydenta Andrzeja Dudę.
- Nie interesuje mnie prawo łaski. Mnie interesuje pełne uniewinnienie przed sądem - mówił Mariusz Kamiński w maju w rozmowie z Konradem Piaseckim w radiu RMF FM.
- On (wyrok - red.) jest absurdalny co do zasady. W tej sprawie może zapaść tylko i wyłącznie wyrok uniewinniający. Sąd się myli - dodał wtedy Kamiński, komentując swój wyrok.
Kamiński: jest jakaś nierówność wśród obywateli
W 2005 roku Mariusz Kamiński w Radiu Zet negatywnie oceniał ułaskawienie, jakim ówczesny prezydent Aleksander Kwaśniewski na kilka dni przed końcem swej kadencji objął prawomocnie skazanego polityka SLD Zbigniewa Sobotkę.
Sobotka był skazany na 3,5 roku pozbawienia wolności za udział w tzw. aferze starachowickiej, dotyczącej przecieku tajnych informacji z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji do osób podejrzanych o współpracę z przestępcami.
Mariusz Kamiński twierdził, że decyzja prezydenta była "bezwstydna i bezczelna". - Aleksander Kwaśniewski zachował się w tej sprawie nie jak prezydent, ale jak „prezio” - mówił w Radiu Zet. - To pokazuje, że jest jakaś nierówność wśród obywateli, że są osoby szczególnie chronione, a taką osobą dla Aleksandra Kwaśniewskiego jest pan Sobotka - oceniał.
Ułaskawienie Kamińskiego
We wtorek Kancelaria Prezydenta poinformowała o postanowieniu prezydenta Dudy, który ułaskawił czterech funkcjonariuszy CBA, w tym byłego szefa tej instytucji Mariusza Kamińskiego.
Komentując dzisiaj decyzję prezydenta o ułaskawieniu Kamiński stwierdził, że jest to "symbol przywracania podstawowego poczucia sprawiedliwości, uczciwości i przyzwoitości w życiu publicznym".
"Jestem przekonany, że jednoznaczne stanowisko prezydenta służy interesowi publicznemu" - napisał we wtorkowym oświadczeniu Kamiński.
Wyrok skazujący
W marcu tego roku Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał na kary więzienia b. szefów CBA, w tym Mariusza Kamińskiego (3 lata więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk), m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA przy "aferze gruntowej" w 2007 r.
Autor: PM//rzw / Źródło: RMF FM, Radio Zet
Źródło zdjęcia głównego: RMF FM