Do ogłoszonego porozumienia rządu z kołem Polskie Sprawy nawiązał w "Tak jest" poseł Marek Sawicki (PSL). Mówił, że od ponad 25 lat zna posła Zbigniewa Girzyńskiego, który w przeszłości odszedł z PiS i jest członkiem Polskich Spraw. - On był zawsze tym, który gdzieś wychodził, a potem i tak zbierał wokół siebie wianuszek paru osób i prowadził Kaczyńskiemu prosto, że tak powiem, do wagonika - powiedział. Posłanka Paulina Hennig-Kloska (Polska 2050) oceniła zaś, że "niewątpliwie Jarosław Kaczyński ma w partii ogromny problem". - PiS stało się partią sytych kocurów i nie sposób tego nie zauważyć - powiedziała.
Premier Mateusz Morawiecki przekazał w środę, że rząd doszedł do porozumienia z kołem Polskie Sprawy. Tego samego dnia Agnieszka Ścigaj z tego koła została mianowana na ministra. Koło Polskie Sprawy liczyło do tej pory czworo posłów - oprócz Ścigaj byli tam również Paweł Szramka, Andrzej Sośnierz i Zbigniew Girzyński. Szramka jednak ogłosił, że odchodzi z formacji. Natomiast ze względu na nawiązanie współpracy z PiS, Sośnierz - który był jednocześnie członkiem partii Porozumienie - został z tego ugrupowania usunięty.
Sawicki o Girzyńskim: zbierał wokół siebie wianuszek paru osób i prowadził Kaczyńskiemu prosto do wagonika
Poseł Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego mówił w "Tak jest" w TVN24 między innymi, że "politycy są także zmienni". Ocenił przy tym, że "dzisiejsze transfery pokazują, że posłowie, że tak powiem antysystemowi, nagle wchodzą bardzo głęboko w system, system wspierają, wręcz go odbudowują".
Sawicki odniósł się też do uwagi prowadzącego program Andrzeja Morozowskiego, że Girzyński jest jak "bumerang", jeśli chodzi o jego polityczne sympatie.
- Ja go znam naprawdę ponad 25 lat. Parę razy uczestniczyłem w różnych rozmowach, które prowadził Girzyński, jeszcze od czasów Jana Olszewskiego. On był zawsze tym, który gdzieś wychodził, a potem i tak zbierał wokół siebie wianuszek paru osób i prowadził (Jarosławowi - red.) Kaczyńskiemu prosto, że tak powiem, do wagonika - mówił poseł ludowców.
- Toteż kiedy zaczął w tej chwili w ramach (koła - red.) Polskie Sprawy kolaborować troszkę z PSL-em, to też swoich kolegów, liderów ostrzegałem, że z tego nic dobrego nie będzie, bo ostatecznie, finalnie Girzyński i tak zaprowadzi ich wszystkich do Kaczyńskiego - dodał.
Hennig-Kloska: Kaczyński ma w partii ogromny problem
Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050, która również była gościem programu, oceniła zaś, że "niewątpliwie Jarosław Kaczyński ma w partii ogromny problem".
- PiS stało się partią sytych kocurów i nie sposób tego nie zauważyć. Jest skupiony na sobie, na walkach wewnętrznych. Od dłuższego czasu są spóźnieni, gaszą pożary, a nie wychodzą do przodu - powiedziała.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24