Wartość majątku Amber Gold wynosi ok. 100 mln zł. Sprawozdanie ze swojej działalności złożył w sądzie zarządca przymusowy spółki Józef Dębiński.
Jak poinformował Dębiński, sprawozdanie powstało na bazie informacji uzyskanych ze spółki, z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku oraz ABW. Dębiński odmówił podania szacunkowej wartości wspomnianego majątku. - To jest sprawozdanie dla uczestników postępowania, czyli dla składających wnioski o ogłoszenie upadłości i dłużników oraz - przede wszystkim - dla sądu - powiedział zarządca. - W sprawozdaniu zostały wykazane przesłanki o ogłoszeniu upadłości - dodał.
Wyjaśnił, że jeśli chodzi o 11 nieruchomości, które wchodzą w skład majątku Amber Gold, to są to różnego rodzaju lokale, z których dziesięć znajduje się w Gdańsku, a jeden w Gdyni. Jeśli chodzi o ruchomy majątek Amber Gold, w tym sprzęt IT czy meble, to znajdują się one w różnych punktach Polski. - Ten majątek jest inwentaryzowany i ściągany - powiedział zarządca.
O niektórych częściach majątku Amber Gold wymienionych we wstępnym sprawozdaniu złożonym w poniedziałek przez zarządcę, informowały już wcześniej organa ścigania oraz media. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku podawała, że w trakcie kontroli siedzib spółki zajęto 57 kg złota, kilogram platyny oraz mniej niż kilogram srebra. Wartość kruszców szacowana jest nieoficjalnie na ok. 10-12 mln zł.
Bez szczegółów
Również rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku Tomasz Adamski odmówił informacji na temat wysokości wstępnie wyliczonego majątku Amber Gold. - Sędzia upadłościowy uważa, że nie byłoby dobrze teraz ujawniać szczegóły tego sprawozdania - powiedział. Dodał, że sędzia zajmujący się sprawa wyśle kopie wstępnego sprawozdania dłużnikom i wierzycielom firmy Amber Gold. - Zwykle jest siedem dni na to, by strony przedstawiły sądowi swoje stanowisko - powiedział Adamski dodając, że po otrzymaniu stanowisk sąd zdecyduje, czy ma przesłanki do tego, by rozpoznać wniosek o ewentualnej upadłości firmy.
Tysiące poszkodowanych
Informacja o wartości majątku spółki jest ważna dla tych, którzy ulokowali w Amber Gold swoje pieniądze.
12 września Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała, że do tego dnia do prokuratury dotarło 6377 zawiadomień od osób, które twierdzą, że zostały poszkodowane przez firmę Amber Gold. W sumie ich roszczenia opiewają na ponad 315 mln zł.
Śledczy zastrzegli jednak, że te dane trzeba traktować jako orientacyjne, bo część osób mogła złożyć dublujące się zawiadomienia: np. na policji i w prokuraturze, a na tym etapie śledczy nie są w stanie zweryfikować tych informacji.
Procesy cywilne
20 klientów Amber Gold, reprezentowanych przez krakowską kancelarię prawną, zamierza odzyskać blisko 2,5 mln zł w cywilnych procesach o odszkodowanie przeciwko członkom zarządu Amber Gold, czyli Marcinowi P. i jego żonie Katarzynie, a swoje roszczenia zabezpieczają poprzez ustanowienie hipotek przymusowych na prywatnych nieruchomościach małżonków.
Plusem takich postępowań jest to, że - jak powiedział TVN24 adwokat Łukasz Gładki - są one niezależne od innych spraw odnośnie Amber Gold, w tym także upadłości spółki. - Postępowania indywidualne dają nam możliwość zabezpieczenia konkretnych roszczeń - zaznaczył adwokat.
Z zarzutami i w areszcie
17 sierpnia prezes Amber Gold Marcin P. usłyszał sześć zarzutów, w tym prowadzenia bez zezwolenia działalności bankowej. Z kolei 29 sierpnia śledczy postawili Marcinowi P. zarzut oszustwa znacznej wartości.
Śledczy przyjęli, że P. działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, czyniąc ze swojej działalności stałe źródło dochodu, za co grozi do 15 lat więzienia.
30 sierpnia szef Amber Gold trafił do aresztu. Następnie Sąd Okręgowy w Gdańsku podtrzymał decyzję sądu niższej instancji o trzymiesięcznym areszcie dla prezesa Amber Gold Marcina P. Postanowienie jest prawomocne. Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.
Od początku lipca Prokuratura Okręgowa w Gdańsku prowadzi śledztwo w sprawie działalności spółki Amber Gold. Pod koniec sierpnia śledczy postawili prezesowi tej spółki Marcinowi P. zarzut oszustwa na znaczną kwotę. Wcześniej Marcin P. usłyszał sześć innych zarzutów, w tym prowadzenia działalności bankowej bez stosownych zezwoleń. Decyzją sądu rejonowego 30 sierpnia prezes Amber Gold został aresztowany. 12 września gdański sąd okręgowy rozpatrywał zażalenie na areszt i podtrzymał decyzję sądu niższej instancji.
Autor: MAC/tr/k / Źródło: TVN24, PAP