Nie ufam ludziom, którzy nie dotrzymują słowa. Antoni Macierewicz wielokrotnie nie dotrzymał słowa - mówił w "Kropce nad i" generał Roman Polko, były dowódca GROM, były wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Odniósł się tak do pytania, czy Macierewicz powinien podać się do dymisji jako szef Ministerstwa Obrony Narodowej.
Sejm odrzucił w środę wniosek o wotum nieufności dla szefa MON Antoniego Macierewicza. Za jego przyjęciem zagłosowało 190 posłów, 238 było przeciw, a 14 wstrzymało się od głosu. Niezbędna większość ustawowej liczby głosów do wyrażenia wotum nieufności wynosi 231.
Polko: nie ufam Macierewiczowi
Gość TVN24 był pytany, czy jego zdaniem Macierewicz powinien podać się do dymisji.
- Nie ufam ludziom, którzy nie dotrzymują słowa. Antoni Macierewicz wielokrotnie nie dotrzymał słowa. Mówił, że będą śmigłowce - nie ma śmigłowców. Nie ufam ludziom, którzy nie potrafią pracować zespołowo. Minister Macierewicz mówił o tym, że mistrale za dolara Egipt sprzedał Rosji. I nie ufam ludziom, którzy przypisują sobie zasługi, które do końca nie chcą ich zasługami. Bo mówienie o sukcesie szczytu NATO w Warszawie, to jest mówienie o pracy wielu żołnierzy, szefa sztabu generalnego, który odszedł, wielu generałów - odpowiedział.
- Pewnie na dzisiejszym szczycie NATO pytali się niektórzy, gdzie są ci dowódcy, których znamy, gdzie są ci generałowie, gdzie są ci oficerowie, gdzie są ci nasi koledzy? I pewnie pukają się w czoło, że ktoś pozwala takim ludziom z takimi kompetencjami, takim oficerom, którzy wprowadzili Polskę do NATO i zbudowali jej wysoką rangę, reputację, im odchodzić. To oni na polu walki w Iraku, Afganistanie, wcześniej w Jugosławii, to oni studiując i pracując w sztabach w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemczech, naprawdę zbudowali naszą silną pozycję - ocenił Polko.
Polko: Berczyński wyczuł słabe punkty Macierewicza
Polko był pytany również o doktora Wacława Berczyńskiego, który, jak poinformowali w czwartek posłowie PO, nadal jest zatrudniony w MON.
- Pan Berczyński, tak jak wielu ludzi w otoczeniu Macierewicza, wyczuli jego słabe punkty. Trzeba po prostu wychwalać żołnierzy niezłomnych, wyklętych, bezkrytycznie nie patrząc na to, że nie wszyscy z nich byli rzeczywiście bohaterami. Trzeba pochwalać wszystkie pomysły ministra, które się pojawią, a jeżeli jakakolwiek komisja powstaje, to po to, żeby udowodnić tezę, którą pan minister Macierewicz wygłosił - ocenił Polko.
- Te funkcje usługodawcze w postaci budowania trampoliny na basenie, żeby minister w nocy mógł sobie poćwiczyć skoki do wody, one upokarzają żołnierzy i one pokazują, że armia nie jest dobrze zarządzania, kierowana. I trzeba po prostu znaleźć profesjonalnego ministra, który nie będzie swoich problemów, w spójności słów z czynami, przerzucał na wojsko, tylko będzie sprawnie armią zarządzał - dodał.
Autor: mw//rzw / Źródło: TVN24, PAP