"Formalnie" jest w Razem. Jak długo? Partyjny kolega odpowiada

Posłanka Paulina Matysiak
Konieczny o Matysiak: niezrozumiałe byłoby, gdyby trwała dalej w partii
Źródło: TVN24
Maciej Konieczny z Razem ocenił w "Tak jest", że "niezrozumiałe byłoby, gdyby Paulina Matysiak trwała w partii", biorąc pod uwagę jej ostatnią działalność. Jak stwierdził, posłanka jego ugrupowania "politycznie, duchowo i towarzysko jest już w innym miejscu".

Poseł partii Razem Maciej Konieczny w programie "Tak jest" w TVN24 był pytany o przyszłość jego koleżanki z ugrupowania i ław poselskich Pauliny Matysiak. Posłanka wielokrotnie podejmowała współpracę z przedstawicielami Prawa i Sprawiedliwości i powiązanymi z tą partią środowiskami.

Prowadzący program Rafał Wojda zwrócił uwagę, że Matysiak nie było na zorganizowanej przez Razem poniedziałkowej konferencji i zapytał o to Koniecznego. Poseł odpowiedział, że Matysiak "spędzała ten dzień z panem (Marcinem) Horałą w Poznaniu". Horała to poseł PiS i były pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego w okresie rządów tej partii.

- I to też wiele mówi o miejscu, w którym Paulina Matysiak w tym momencie się znajduje - ocenił Konieczny.

Konieczny o Matysiak: apelowałbym do Pauliny...

- Formalnie wciąż oczywiście Paulina Matysiak jest członkinią partii Razem. Wydaje się, że i politycznie, i duchowo, i towarzysko jest już w innym miejscu. Ja bym też apelował do Pauliny, żeby dostosowała swój status, jeżeli chodzi o członkostwo w klubie i miejsce na scenie politycznej do tego, co realnie robi - dodał.

Zaznaczył, że jego zdaniem "ta sprawa dość szybko się wyjaśni". Konieczny dopytywany, czy Razem wykluczy Matysiak, jeżeli ona sama nie odejdzie, wyraził nadzieję, że "Paulina podejmie te kroki w najbliższych tygodniach".

- Jeżeli nie, to będziemy działać adekwatnie do sytuacji. Wydawałoby się naturalne, że jeżeli posłanka Paulina Matysiak w tym momencie i jeżeli chodzi obrońców, i jeżeli chodzi o wystąpienia publiczne, jeżeli chodzi o środowisko i zaplecze polityczne znajduje się gdzie indziej, to niezrozumiałe byłoby, gdyby trwała w partii - mówił gość TVN24.

Matysiak: nie dostałam zaproszenia

"Wiesz, doskonale, że na dzisiejszej konferencji prasowej mnie nie było, bo nie dostałam na nią zaproszenia. Chyba warto trzymać się faktów" - zwróciła się Matysiak do Koniecznego w mediach społecznościowych.

Matysiak za założenie z Horałą ruchu społecznego "Tak dla rozwoju" w czerwcu 2024 roku została zawieszona w prawach członkini swojej partii. Po około sześciu miesiącach została odwieszona, a partia nałożyła na nią naganę.

"To nie powinno mieć miejsca"

Matysiak w środę 22 października poinformowała w serwisie X, że sąd odrzucił pozew przeciwko niej wystosowany przez spółkę Newag. Następnego dnia podziękowała "za profesjonalne prowadzenie sprawy" mecenasowi Bartoszowi Lewandowskiemu z Ordo Iuris. To powiązana z PiS fundacja zrzeszająca m.in. konserwatywnych prawników. Lewandowski reprezentował posła PiS Marcina Romanowskiego, któremu prokuratura zarzuca m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej w śledztwie dot. nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.

- Zakładam, że była to obrona pro bono (dobrowolna i bezpłatna - red.). Kiedy dowiedzieliśmy się, że Paulina ma tę sprawę, my oczywiście zaoferowaliśmy jej zorganizowanie wsparcia prawnego. Nie wróciła do nas z tym. Dowiedzieliśmy się, tak jak wszyscy z tych podziękowań, że zdecydowała się na wsparcie Ordo Iuris - powiedział Konieczny.

Zaznaczył, że dla Razem "to trudna informacja i dla wielu osób w partii też budząca negatywne, intensywne emocje". Gość TVN24 przypomniał, że mec. Lewandowski "z ramienia Ordo Iuris oskarżał członków partii Razem".

Rafał Wojda zwrócił uwagę, że taka usługa adwokacka w Warszawie może kosztować nawet 30 tys. złotych.

Konieczny o reprezentowaniu Matysiak przez prawnika Ordo Iuris: to było nie na miejscu
Źródło: TVN24

- Rozumiem, że to jest pewien rodzaj zależności, który jest trudny do wytłumaczenia, bo to jest oczywisty zysk w postaci usług drogiego prawnika, które otrzymała Paulina Matysiak ze strony środowiska politycznego, ultrakonserwatywnego, radykalnie prawicowego - podkreślił Maciej Konieczny.

- Jest dla nas oczywiste, że było to nieakceptowalne. Jako partia mamy jednoznaczne stanowisko, że to nie powinno mieć miejsca - uzupełnił.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: