Był wybitnym kaznodzieją, pedagogiem, działał też społecznie. Ale - żeby uczciwie przedstawić tę postać - trzeba też powiedzieć, że walczył z innowiercami. Zasłynął choćby tym, że głośno krytykował i sprzeciwiał się uchwalonej w XVI wieku konfederacji warszawskiej, która gwarantowała wieczny pokój między wyznawcami różnych religii, dawała całej szlachcie - nieważne kto w co wierzył - równouprawnienie i opiekę państwa. Decyzją parlamentu przyszły rok będzie rokiem Piotra Skargi, co nie podoba się choćby wyznawcom tych religii, które Skarga zwalczał. Czego zabrakło naszym posłom - wiedzy czy wyczucia?
Zanim zabłysły flesze i posłowie VI kadencji opuścili Sejm - podczas ostatniego glosowania zrobili coś, czego powinni się wstydzić. Przynajmniej tak twierdzą polscy luteranie.
- Czujemy się dotknięci. Czujemy się może nawet zranieni tą decyzją - mówi ks. Wojciech Pracki, rzecznik prasowy Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego.
Posłowie uchwalili że przyszły rok będzie rokiem księdza Piotra Skargi - kaznodziei-patrioty, ale i zwolennika państwa jednowyznaniowego. Innymi słowy, bohater obrazu Jana Matejki do tolerancyjnych nie należał.
"Nie jest to zwykłe czepialstwo"
Podczas synodu Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego przyjęto stanowisko krytykujące Sejm. - Nie jest to zwykłe czepialstwo (...) żeby zaistnieć w mediach - podkreśla ks. Pracki.
Jednak zdaniem polskiego jezuity o. Dariusza Piotrowskiego, jest to reakcja "przesadzona". - Nie można tej [Skargi] postaci oceniać jednoznacznie - mówi.
W Krakowie, gdzie Skarga tworzył i gdzie wystawili mu pomnik, wiedzą że słynny jezuita to oprócz kazań działalność charytatywna - Bractwo Miłosierdzia i Skrzynka Świętego Mikołaja.
I właśnie to wziął pod uwagę Sejm uchwalając rok Skargi w czterechsetną rocznicę jego śmierci.
- Jeżeli Kościół luterański wystąpi z taką osobą ze swojej historii, na pewno ją uhonorujemy - zapewnia Małgorzata Kidawa-Błońska z PO. I podkreśla, że wśród słynnych postaci nie ma osób niekontrowersyjnych.
Jedyny głos sprzeciwu
Jedynym posłem, który zagłosował przeciwko rokowi Piotra Skargi był John Godson. Nawet lewica głosowała "za" lub wstrzymała się od głosu.
- Był inicjatorem kontrreformacji, zwalczał inne związki wyznaniowe - tak uzasadnia swoją decyzję Godson (PO).
Glosowania i obchodów nie da się już cofnąć, zresztą luteranie nie po to napisali skargę, a po to, żeby "posłowie bardziej wnikliwie rozważali decyzje, które podejmują" - twierdzi ks. Pracki.
Ci, którzy nie rozumieją sensu dyskusji o nietolerancyjnych poglądach osoby, która żyła 400 lat temu powinni wykazać się... tolerancją.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24