Petru: Grałem tak, żeby wygrać. Ale z partii nie uciekam

Petru: grałem tak żeby wygrać
Petru: grałem tak, żeby wygrać. Nigdzie z partii nie uciekam
Źródło: tvn24

Jestem lekkim optymistą co do przyszłości. Nigdzie nie uciekam, nigdzie z partii nie odchodzę - powiedział Ryszard Petru w krótkim wystąpieniu po ogłoszeniu wyników wyborów przewodniczącego Nowoczesnej. Przewagą dziewięciu głosów pokonała go Katarzyna Lubnauer.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Katarzyna Lubnauer, dotychczasowa szefowa klubu parlamentarnego partii, zdobyła 149 głosów delegatów, Ryszard Petru - 140.

- Chciałem pogratulować Katarzynie Lubnauer, to były demokratyczne wybory. Taką partię stworzyliśmy, demokratyczną - powiedział pokonany Ryszard Petru. - Jestem przekonany, że Nowoczesna została tak stworzona, że jest wartością samą w sobie - podkreślił.

"Nigdzie nie uciekam"

Były już przewodniczący Nowoczesnej zapewnił, że nie planuje odchodzić z ugrupowania po porażce. - Nigdzie nie uciekam, nigdzie z partii nie odchodzę, wbrew niektórym plotkom, które się pojawiły - zapewnił.

Pytany, jak widzi w związku z tym swoje dalsze funkcjonowanie w ramach partii, odpowiedział, że jest w tej sprawie już umówiony z Katarzyną Lubnauer na spotkanie.

- Jestem lekkim optymistą co do przyszłości i co do przyszłości Polski - zapewnił.

Ryszard Petru przyznał, że choć liczył się z różnymi wariantami, to miał nadzieję na zwycięstwo w partyjnych wyborach. - Grałem tak, żeby wygrać. Grałem o zwycięstwo - przyznał.

Ryszard Petru był założycielem i przez dwa lata pierwszym przewodniczącym Nowoczesnej.

Autor: mm//rzw / Źródło: TVN24, PAP

Czytaj także: