Mężczyzna wpadł w ręce strażników rybackich jeszcze przed świtem. Na przyczepie samochodu wiózł zaplątane w sieć sandacze, bolenie, karasie, leszcze i szczupaki. Trafił do aresztu i usłyszał zarzut nielegalnego odławiania ryb z Zalewu Nielisz w województwie lubelskim.
Samochód został zatrzymany w piątkowy poranek w miejscowości Nawóz, w gminie Nielisz w powiecie zamojskim. Pracownicy straży rybackiej patrolowali nabrzeże nieliskiego zalewu i wypatrywali kłusowników.
Jak podaje policja, około godziny 4 w rejonie zalewu strażnicy zauważyli samochód marki Suzuki z przyczepką. Po sprawdzeniu okazało się, że na przyczepie znajdują się w workach zaplątane w sieć ryby różnych gatunków.
Ponad 220 ryb
Strażnicy wezwali policjantów z zamojskiej komendy. Ci zabezpieczyli dowody, skrupulatnie policzyli również przewożone przez mężczyznę ryby.
- Okazało się, że 61-latek z powiatu radomskiego posiadał ponad 200 sztuk różnych gatunków ryb. Były tam między innymi sandacze, bolenie, karasie, leszcze i szczupaki. Wartość strat przedstawiciel pokrzywdzonego, Polskiego Związku Wędkarskiego Oddział w Zamościu wycenił na kwotę nie mniejszą niż 15 tysięcy złotych - poinformowała oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Zamościu, aspirant Dorota Krukowska-Bubiło.
Wśród strażników rybackich w patrolu Straży Ochrony Wód uczestniczył policjant z zamojskiego wydziału prewencji. W dniu wolnym od pracy, jako społeczny strażnik rybacki, postanowił wspomóc w pracy kolegów.
Policja: nie działał sam
Podejrzany o kłusownictwo 61-latek trafił do policyjnego aresztu. W sobotę usłyszał zarzuty nielegalnego odławiania ryb przy użyciu sieci. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia.
Pracujący nad sprawą policjanci ustalili, że zatrzymany mężczyzna nie działał sam. W nielegalnym procederze miał mu pomagać znajomy, także z powiatu radomskiego.
- Mundurowi prowadzą czynności zmierzające do zatrzymania i pociągnięcia do odpowiedzialności również i drugiego z podejrzewanych o kłusownictwo mężczyzn - dodała oficer prasowa.
Zalew Nielisz jest największym zbiornikiem wodnym na Lubelszczyźnie.
Autor: nina/b / Źródło: TVN24 Białystok
Źródło zdjęcia głównego: Policja lubelska