Zapytał Kaczyńskiego o "wrak ze Smoleńska", wyrwano mu mikrofon. Incydent na spotkaniu z prezesem PiS

Źródło:
TVN24
Zapytał Kaczyńskiego o "wrak ze Smoleńska", Leniart wyrwała mu mikrofon
Zapytał Kaczyńskiego o "wrak ze Smoleńska", Leniart wyrwała mu mikrofonTVN24
wideo 2/5
Zapytał Kaczyńskiego o "wrak ze Smoleńska", Leniart wyrwała mu mikrofonTVN24

Jeden z uczestników spotkania z Jarosławem Kaczyńskim w Leżajsku zapytał prezesa PiS o to, "gdzie jest wrak ze Smoleńska" i zarzucił, że "przez osiem lat oszukiwał" ludzi. Prowadząca spotkanie posłanka Ewa Leniart wyrwała mu mikrofon. - To jest klasyczny przykład tego, że nawet na tej sali są ludzie Putina. Bo to jest wielka obrona Putina - oskarżył Kaczyński.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński spotkał się w niedzielę z mieszkańcami Leżajska (Podkarpackie). Po wygłoszonym przemówieniu pytania zadawali mu zgromadzeni na sali słuchacze.

Zapytał o "wrak ze Smoleńska", Leniart wyrwała mu mikrofon

Jako pierwszemu wręczono mikrofon jednemu z mężczyzn obecnych na sali, a ten wstał i zwrócił się do prezesa PiS: - Panie pośle, mam pytanie. Osiem lat rządziliście, a gdzie jest wrak ze Smoleńska? Przez osiem lat oszukiwał pan ludzi, stworzył pan ideologię smoleńską, wielkie kłamstwa smoleńskie - mówił jeden z uczestników spotkania.

W tym czasie, za mikrofon, który trzymał mężczyzna, chwyciła prowadząca spotkanie posłanka PiS Ewa Leniart, była wojewoda podkarpacka. Posłanka wyrwała mu mikrofon i powiedziała: - Dziękuję panu bardzo, nie ma żadnego kłamstwa smoleńskiego, są ofiary katastrofy smoleńskiej.

Kaczyński: klasyczny przykład tego, że nawet na tej sali są ludzie Putina

Kaczyński natomiast ze sceny odpowiedział. - Proszę państwa, to jest klasyczny przykład tego, że nawet na tej sali są ludzie (Władimira) Putina. Bo to jest wielka obrona Putina.

- Ależ zostawcie ich, proszę państwa. To są po prostu ludzie, którzy albo świadomie, albo z głupoty, chorobliwej głupoty, po prostu tego rodzaju rzeczy robią - dodał prezes PiS.

Na sali słychać było krzyki i głośne dyskusje uczestników. Chwilę później zebrani zaczęli skandować "Jarosław!".

- Ja chciałem jednak kilka słów na ten temat powiedzieć - przerwał Kaczyński. - No bo gdzie jest wrak? Oczywiście u Putina jest wrak. U Putina jest wrak, bo gdyby nawet te resztki wraku, bo to są tylko resztki, znalazły się w Polsce, to pewnie łatwiej jeszcze by było udowodnić to, co już jest udowodnione, że to był zamach - ocenił.

Według niego, "jak ktoś mówi o jakimś kłamstwie smoleńskim to jest jasne: jego sznurki, że tak powiem, prowadzą w stronę Moskwy". - Niezależnie czy bezpośrednio, czy przez innych, ale z całą pewnością prowadzą - dodał prezes PiS, po czym otrzymał brawa.

Kaczyński: Gdzie jest wrak? Oczywiście u Putina
Kaczyński: Gdzie jest wrak? Oczywiście u PutinaTVN24

Tymczasem w czwartek wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk przekazał, że w 2016 roku prokuratura przekazała podkomisji smoleńskiej prowadzonej przez Antoniego Macierewicza 23 elementy Tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskim. 

CZYTAJ: "Pocięte bez wiedzy i zgody". Prokuratura o dowodach udostępnionych Macierewiczowi

Jak mówił, pięć z nich zostało wysłane do badań do Wojskowej Akademii Technicznej. - One w toku tych badań zostały zniszczone - przekazał. Dodał, że podkomisja "pozostałe dowody, czyli 18 części samolotu Tupolew, oryginalnego samolotu, który roztrzaskał się pod Smoleńskiem, zgubiła". Do sprawy odniosła się w piątek również prokuratura. Ta podała z kolei, że łącznie udostępniono podkomisji 25 przedmiotów, a ta nie zwróciła 19 dowodów, zaś pozostałe były zniszczone.

ZOBACZ TEŻ: Świerczek: część elementów Tupolewa przez jednego z członków podkomisji została pocięta metalową piłką

Uczestnik spotkania: zadałem pytanie, to wywołało spore oburzenie prezesa

Uczestnik spotkania, któremu odebrano mikrofon, pan Jacek Mykita rozmawiał później z TVN24 i opowiadał o zajściu.

- Zadałem pytanie o treści: osiem lat byli u władzy, stworzyli religię smoleńską, kłamstwo smoleńskie, i gdzie jest ten wrak, który powinien dotrzeć do Polski? - wspominał.

Jak zauważył, "to wywołało spore oburzenie pana prezesa". - Stwierdził, że jestem agentem Putina, co jest kompletną bzdurą - powiedział.

- Chcieliśmy zadać takie pytanie, aby ten przekaz poszedł do ludzi. Bo zależało mi na tym, żeby ludzie próbowali przetrawić informację, która była przekazywana społeczeństwu polskiemu przez osiem lat, dotyczącą kłamstwa smoleńskiego - wyjaśniał.

Uczestnik spotkania z Kaczyńskim: zadałem pytanie, to wywołało spore oburzenie prezesa
Uczestnik spotkania z Kaczyńskim: zadałem pytanie, to wywołało spore oburzenie prezesaTVN24

Mykita mówił też, że "skutki władzy PiS-owskiej odczuwał na własnej skórze". - Bo jestem emerytowanym oficerem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, którego objęła ustawa o obniżeniu emerytury. Obniżono mi emeryturę za to, że studiowałem w Akademii Spraw Wewnętrznych. Za naukę, która później była wykorzystywana w pracy na rzecz kraju, na rzecz Polski - kontynuował. - Powiedziałem sobie, że będę edukować innych o wszelkich aspektach i niegodziwościach władzy PiS-owskiej po to, żeby nigdy w przyszłości to się nie powtórzyło - dodał.

Uczestnik spotkania z Kaczyńskim: jestem emerytowanym oficerem ABW
Uczestnik spotkania z Kaczyńskim: jestem emerytowanym oficerem ABWTVN24

"Wyjąłem baner o treści: Jarosław Kaczyński to polityczny kłamca, oszust i złodziej"

Z TVN24 rozmawiał także Wacław Hawryś, który towarzyszył Mykicie podczas spotkania. Relacjonował, ze gdy jego kolega zapytał o wrak, "zaczęła się troszeczkę atmosfera zagęszczać". Jak mówił zwolennicy PiS zaczęli wtedy wykrzykiwać niecenzuralne słowa.

- Następnie ja, będąc z nim, wyjąłem przygotowany baner na to spotkanie. Był to baner niewielki, o treści: Jarosław Kaczyński to polityczny kłamca, oszust i złodziej - powiedział.

 - W tym momencie ci ludzie, którzy byli na sali, którzy trzymali w ręku polskie chorągiewki, zaczęli mnie kijami od tych chorągwi szturchać. Po prostu szturchać. I oczywiście używać niecenzuralnych słów - kontynuował.

- Byśmy jeszcze tam oczywiście z kolegą próbowali cokolwiek powiedzieć, że nie zgadzamy się na tego typu prowadzenie dialogu z obywatelami, bo są również i obywatele, którzy inaczej myślą, ale niestety nie dało rady nam się w jakiś sposób przebić - mówił dalej. Wyjaśniał, że powodem było to, iż "wszyscy przybywający na sali zwolennicy Jarosława Kaczyńskiego, wstali i zaczęli krzyczeć: Jarosław, Jarosław".

- Wtedy mnie złapano. Dwóch panów mnie złapało pod rękę i próbowali wyprowadzić. Ja oczywiście delikatnie im powiedziałem, kulturalnie, żeby mnie nie dotykali - powiedział Hawryś.

Inny uczestnik spotkania. "Wyjąłem baner o treści: Jarosław Kaczyński to polityczny kłamca, oszust i złodziej"
Inny uczestnik spotkania. "Wyjąłem baner o treści: Jarosław Kaczyński to polityczny kłamca, oszust i złodziej"TVN24

Ocenił też, że reakcja Leniart była "dziwna była". Posłanka - mówił - "była bardzo zaskoczona, kiedy mój kolega zadał pytanie".

- Chyba nie wiedziała na początku, jak się zachować, bo w pewnym momencie zrobiła się lekko blada, oczy się jej poszerzyły i szybko próbowała wyrwać koledze mikrofon - dodał.

Autorka/Autor:akr / prpb

Źródło: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Federalne Biuro Śledcze potwierdziło ostatecznie, że podczas wiecu wyborczego w Pensylwanii Donald Trump został raniony kulą. "To, co trafiło byłego prezydenta Trumpa w ucho, to był pocisk, cały lub rozdrobniony na mniejsze kawałki, wystrzelony z karabinu zmarłego" - głosi opublikowane w piątek oświadczenie FBI. Trump zapowiedział, że zorganizuje kolejny wiec w Butler, mieście, w którym doszło do zamachu.

FBI już wie, co raniło Donalda Trumpa

FBI już wie, co raniło Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Władze Meksyku oczekują od Stanów Zjednoczonych przekazania szczegółowego raportu z zatrzymania dwóch szefów kartelu narkotykowego z Sinaloa - Ismaela Zambady Garcii "El Mayo" i Joaquina Guzmana Lopeza, syna przebywającego w więzieniu "El Chapo". Zarzuca się im między innymi handel fentanylem. - Nadal nie wiemy, czy (zatrzymanie - red.) nastąpiło wskutek dobrowolnego oddania się tych osób w ręce władz USA - powiedziała Icela Rodriguez, szefowa Sekretariatu ds. Bezpieczeństwa i Ochrony Obywatelskiej.

Meksyk chce szczegółowego raportu od USA po zatrzymaniu dwóch baronów narkotykowych

Meksyk chce szczegółowego raportu od USA po zatrzymaniu dwóch baronów narkotykowych

Źródło:
PAP

Zostało mało czasu, ale wiceprezydent Kamala Harris wciąż może wygrać wyścig o Biały Dom - pisze "Economist". Dziennik wskazuje na elementy strategii, na które kandydatka demokratów powinna zwrócić uwagę.

Rozpoczyna się "prawdziwy pojedynek". Co musi zrobić Kamala Harris, by wygrać?  

Rozpoczyna się "prawdziwy pojedynek". Co musi zrobić Kamala Harris, by wygrać?  

Źródło:
PAP

Zapłonął olimpijski znicz w Paryżu. Przeprowadzono ataki na infrastrukturę kolejową we Francji. Na warszawskim basenie doszło do zatrucia chlorem. Uruchomiono procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski. Sejm odwołał dwie członkinie komisji do spraw pedofilii. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 lipca.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę

Źródło:
PAP, TVN24

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

Ponad 20 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Ponad 20 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24