Amerykański dyplomata Daniel Fried, były ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce, mówił w rozmowie z korespondentem Faktów "TVN" w USA Marcinem Wroną o przyjętym przez polski Sejm lex TVN. Ocenił, że w sytuacji zagrożenia rosyjską ofensywą na Ukrainę "solidarność Zachodu jest najważniejsza", a "presja przeciwko największej amerykańskiej inwestycji w Polsce nie ma sensu". - Najlepszy wariant? Gdyby Polacy postanowili: możemy odłożyć tę kwestię i być może wycofać się z tej inicjatywy - dodał.
Lex TVN, czyli nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji, zostało w piątek przegłosowane w Sejmie. Odrzucono weto Senatu. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta. Korespondent Faktów "TVN" w Stanach Zjednoczonych Marcin Wrona rozmawiał o tej sprawie w piątek z byłym ambasadorem USA w Polsce Danielem Friedem. Dyplomata powiedział, że przyjęcie noweli "to była niespodzianka" i nastąpiło to "nie we właściwym momencie". - Teraz administracja (Joe) Bidena rozważa możliwość nowej wojny (Władimira - red.) Putina przeciwko Ukrainie. Jest taka możliwość - mówił.
Daniel Fried: Sytuacja jest poważna. Solidarność Zachodu jest najważniejsza
Daniel Fried nawiązał do dwóch dokumentów upublicznionych w piątek przez Rosję. MSZ Rosji opublikowało propozycje dotyczące tzw. gwarancji bezpieczeństwa, których Moskwa domaga się od Zachodu. Jest to projekt "traktatu pomiędzy Federacją Rosyjską i Stanami Zjednoczonymi o gwarancjach bezpieczeństwa" oraz projekt umowy Rosja-NATO. Zakładają m.in. zobowiązanie do wykluczenia członkostwa Ukrainy i innych państw obszaru postsowieckiego w NATO, a nawet jakiejkolwiek współpracy wojskowej.
Fried uznał, że są to dokumenty "kompletnie nie do przyjęcia". - Zdaje nam się, że to nie jest krok do negocjacji, jest powód do ataku - mówił.
- Czyli sytuacja jest poważna. W takiej sytuacji, w takiej okoliczności solidarność Zachodu jest najważniejsza. Polska dyplomacja w ciągu ostatnich dwóch tygodni była skuteczna, energetyczna i pozytywna. Nawet urzędnicy w Białym Domu mówią prywatnie, że nic o was bez was, nie możemy negocjować o Polsce albo Ukrainie bez ich obecności - kontynuował Fried. Jak mówił, "teraz musimy pogłębić zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w Europie Środkowej".
Były ambasador USA w Polsce: presja przeciwko największej amerykańskiej inwestycji w Polsce nie ma sensu
Pytany o skutki lex TVN dla relacji na linii Polska - USA, amerykański dyplomata mówił, że teraz, kiedy musimy pogłębić nasze stosunki strategiczne wobec zagrożenia ze strony między innymi Putina, "musimy konsolidować naszą solidarność".
- Presja przeciwko największej amerykańskiej inwestycji w Polsce nie ma sensu - komentował.
Jak mówił Fried, "Polacy w ciągu ostatnich tygodni ciągle mówili, i mieli rację, że Ameryka musi traktować Polskę i Europę Środkową poważnie w takiej sytuacji". - Teraz otwierać nowy atak na amerykańską inwestycję? I kwestię wolności mediów? To nie ma sensu - ocenił.
Pytany, czy spodziewa się, że ta kwestia wywoła reakcje amerykańskiej administracji i będzie szeroko komentowana w Waszyngtonie, były ambasador USA w Polsce zwrócił uwagę, że to pierwszy dzień od pojawienia się tej informacji. - Już ambasada amerykańska w Warszawie zareagowała i Departament Stanu będzie reagować. (...) Najlepszy wariant? Gdyby Polacy postanowili: możemy odłożyć tę kwestię i być może wycofać się z tej inicjatywy - dodał Fried.
O przyjęciu lex TVN mówił, że "to niepotrzebne, szczególnie kiedy teraz mamy wspólny problem na Wschodzie".
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24