Dwóch mężczyzn i kobietę zatrzymano w sprawie kradzieży luksusowych aut na terenie całej Polski. Podczas przeszukania policjanci znaleźli u nich sprzęty elektroniczne, które miały ułatwić kradzieże. Wśród fantów poza autami znalazły się też implanty stomatologiczne.
Policjanci z Leszna pracowali nad sprawą szajki kradnącej luksusowe auta na terenie całej Polski. 11 maja zatrzymano podejrzewane osoby. Funkcjonariusze w środku nocy, w tym samym momencie weszli na teren dwóch posesji na terenie województw dolnośląskiego i zachodniopomorskiego.
- Na Dolnym Śląsku, w powiecie górowskim zatrzymali 39-latka, właściciela posesji. W jednym z garaży funkcjonariusze znaleźli ukryte audi warte 185 tysięcy złotych, które poprzedniej nocy zostało skradzione sprzed posesji na terenie Szczecina. Zarówno w aucie, jak i garażu znajdowały się zagłuszarki sygnału GPS. Okazało się też, że 39-latek był poszukiwany celem odbycia kary półtora roku pozbawienia wolności - poinformowała Monika Żymełka, rzeczniczka leszczyńskiej policji.
Z kolei w nadmorskiej miejscowości, w jednym z ośrodków wczasowych funkcjonariusze zatrzymali kobietę i mężczyznę, 36-letniego mieszkańca Wrocławia oraz 27-letnią mieszkankę powiatu górowskiego. - W miejscu ich przebywania znaleziono sprzęt służący do kradzieży samochodów, w tym między innymi "walizki", zagłuszarki sygnału GPS oraz odzież mogącą służyć do popełniania przestępstw. Mężczyzna posiadał przy sobie narkotyki - relacjonuje Żymełka.
Policjanci znaleźli też 120 implantów stomatologicznych
Ponadto podczas przeszukania policjanci znaleźli karton, w którym znajdowało się 120 sztuk stomatologicznych implantów. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że skradziono je wraz osobowym mercedesem w pierwszych dniach maja z terenu Poznania. Wartość implantów szacuje się na około 250 tysięcy złotych. Zabezpieczono również 50 tysięcy złotych w gotówce.
Zatrzymane trzy osoby przewieziono do leszczyńskiego aresztu. Wszystkie usłyszały zarzuty dotyczące kradzieży samochodów po uprzednim włamaniu, paserstwa oraz posiadania narkotyków. Podejrzanym grozi nawet 10 lat więzienia. Prokuratura wnioskowała o trzymiesięczny areszt dla zatrzymanych, a sąd do wniosku się przychylił.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Leszno