Miał być lekarstwem na kolejki i szybkie leczenie nowotworów - ale lekarze nie są z niego zadowoleni. Pakiet onkologiczny nie dla wszystkich zdaje egzamin, przychodnie z niego rezygnują, a w kraju toczy się dyskusja. Dyskutować jest o czym, bo chorych na nowotwór będzie przybywać. Statystki nie są optymistyczne, dlatego pytamy, czy jesteśmy w stanie powiedzieć rakowi "stop". ["Polska i Świat"].
Karolina Francuzik, chora na chłoniaka Hodgkina, gdy usłyszała diagnozę, nie zadawała pytań "dlaczego ja", ruszyła do walki. Elementem terapii był ślub. - Uroczystość odbyła się dwa dni po naświetlaniach - wspomina.
Ludzi walczących z rakiem jest w naszym kraju coraz więcej. Aż 150 tys. Polaków rocznie zapada na nowotwór. To ponad dwa razy więcej niż w połowie lat 80., gdy chorowało u nas ok. 70 tys. osób rocznie. W latach 90. odnotowywano już więcej, bo 100 tys. zachorowań. Według prognoz do 2025 roku ma nastąpić dalszy wzrost zachorowań, o kolejne 40 proc.
Jesteśmy starzejącym się społeczeństwem
- Wynika to przede wszystkim ze starzenie się społeczeństwa - mówi dr Agnieszka Dyzmann-Sroka, kierownik zakładu epidemiologii i profilaktyki nowotworów w Wielkopolskim Centrum Onkologii. - W ciągu kilkunastu ostatnich lat populacja Polaków ogółem nie zmieniła się. Natomiast populacja osób 65+ wzrosła aż o 17 proc.
Nie wszystkie nowotwory da się przewidzieć, ale na część pracujemy całe życie.
- Palimy jak smoki, pijemy alkohol i to wysokoprocentowy, nie lubimy się ruszać, odżywiamy się nieprawidłowo, jemy wysoko przetworzone tłuste pokarmy - wyjaśnia dr Dyzmann-Sroka.
Na co chorujemy
Słowa te mają odzwierciedlenie w statystykach. Wśród mężczyzn najczęstszym nowotworem jest rak płuc (21 proc. zachorowań). Drugie miejsce zajmuje rak prostaty (13 proc.), potem na liście są nowotwór jelita grubego (12 proc.), pęcherza (7 proc.) i żołądka (5 proc.).
Kobiety najczęściej chorują na raka piersi. Pomimo darmowych zaproszeń na mammografię, guz najczęściej jest wykrywany przez panie samodzielnie, gdy jest już zbyt duży.
- Musimy nauczyć się żyć z rakiem, przyzwyczaić się do tego, że liczba zachowań będzie wzrastała. Jeśli będziemy zwracać uwagę na objawy ze strony naszego organizmu, będziemy wykonywali badania profilaktyczne, to możemy doprowadzić do sytuacji, że rak faktycznie będzie występował, będzie rozpoznawany, ale będzie też skutecznie leczony - mówi dr Dariusz Godlewski, onkolog z fundacji "Ludzie dla ludzi”.
Nie wszyscy są zadowoleni z pakietu
Tymczasem lekarze nie do końca są zadowoleni z wprowadzonego w styczniu pakietu onkologicznego. Część szpitali z niego nawet rezygnuje. Niektórzy medycy twierdzą, że zamiast skracać, wydłuża on czas diagnostyki pacjenta. Wątpliwości budzi m.in. obowiązek powoływania konsylium, czyli zebrania w ciągu dwóch tygodni od zgłoszenia się pacjenta do szpitala wielodyscyplinarnego zespołu specjalistów.
Między innymi o tym będą rozmawiać goście Anity Werner w programie "Fakty po Faktach. Debata" w najbliższy piątek. Początek o godz. 19.25.
Autor: geb//plw / Źródło: tvn24