- Doszło do zdegradowania języka debaty publicznej. Ta część naszej inteligencji (nie sympatyzująca z PiS - red.) zepsuła język, którym powinna opisywać rzeczywistość. Posługiwała się językiem opozycji politycznej - mówił profesor w auli swojej macierzystej uczelni, Uniwersytetu Jagiellońskiego.
- Co przystoi opozycji politycznej, choć i tu można debatować, nie przystoi inteligencji - dodał. - Inteligentowi przystoi zachować dystans i roztropność, w sposób spokojny oceniać rzeczywistość zachowując swej sympatie i antypatie. Przecież inteligent polski to jest także człowiek inteligentny, który widzi różnice między rzeczywistością a obrazem rzeczywistości skarykaturyzowanym przez złe emocje - kontynuował swój wykład dla inteligencji prof. Legutko.
Apelował także: - Zwracam się do tej inteligencji, która została częściowo przez swoich kolegów zakrzyczana: proszę was abyście włączyli się w debatę publiczną określającą przyszły kształt polski.
Od nauczycieli, profesorów, dziennikarzy, twórców, prof. Legutko chce, by swoimi pomysłami i inicjatywami "wsparli proces naprawy systemu kształcenia i projekty zmian w sferze nauki i kultury".
- Nie ma lepszej oferty dla polskiej inteligencji niż oferta PiS. Zapraszamy - zakończył swoje wystąpienie prof. Legutko, który z listy PiS w okręgu krakowskim ma kandydować do Senatu.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24