- Lech Kaczyński odszedł w wciąż niewyjaśnionych okolicznościach, a wraz z nim odeszła polityka zabiegania o znaczenie i godność Rzeczypospolitej - oświadczył prezes PiS, Jarosław Kaczyński podczas otwarcia w Kielcach ulicy imienia jego tragicznie zmarłego brata. Z tłumu dobiegały okrzyki: "chcemy prawdy".
- Chciałem wyrazić swoją wdzięczność tym wszystkim, z panem prezydentem na czele, którzy przyczynili się do podjęcia tej decyzji - powiedział szef PiS dziękując za nazwanie jednej z ulic imieniem Lecha Kaczyńskiego, który zginął 10 kwietnia 2010 w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.
To Lech Kaczyński "wybrał jedyną, realną drogę"
- Pamięć Lecha Kaczyńskiego, prezydenta Rzeczypospolitej, to nie jest tylko sprawa tego, iż wspominamy kogoś, kto był głową polskiego państwa. To coś więcej. Lech Kaczyński swoją polityką, swoją postawą przeszedł do polskiej historii jako ktoś, kto bronił podstaw Rzeczypospolitej, jej godności, jej siły. Bronił także tych wszystkich, którzy o Polskę walczyli - stwierdził Jarosław Kaczyński i dodał, że "wbrew temu, co mówią inni" Lech Kaczyński walczył o dobrą pozycję naszego kraju w Europie.
Pamięć Lecha Kaczyńskiego, prezydenta Rzeczypospolitej, to nie jest tylko sprawa tego, iż wspominamy kogoś, kto był głową polskiego państwa. To coś więcej. Lech Kaczyński swoją polityką, swoją postawą przeszedł do polskiej historii jako ktoś, kto bronił podstaw Rzeczypospolitej, jej godności, jej siły. Bronił także tych wszystkich, którzy o Polskę walczyli Jarosław Kaczyński
Według brata Lecha Kaczyńskiego, to właśnie zmarły prezydent wybrał "jedyną, realną drogę" budowania silnej pozycji Polski. - Zdobywanie pozycji wśród krajów wschodu i środka Europy po to, żeby w ten sposób umocnić nas wobec tych, którzy są na zachód od naszych granic, i którzy są wobec nas silniejsi - oświadczył lider Prawa i Sprawiedliwości i dodał: "Przegrywają ci, którzy nie potrafią tego czynić, którzy uważają, że dobra polityka to wiszenie u klamki".
Jarosław Kaczyński podczas przemówienia w Kielcach nawiązał do sprawy katastrofy smoleńskiej i badania jej okoliczności. - Lech Kaczyński odszedł w wciąż niewyjaśnionych okolicznościach, a wraz z nim odeszła polityka zabiegania o znaczenie i godność Rzeczypospolitej - podsumował Jarosław Kaczyński przy wykrzykiwanych z tłumu zgromadzonych hasłach: "chcemy prawdy".
Prezes PiS wyraził też nadzieję, że kiedyś "znów będziemy mogli mieć pewność, że polskie władze, głowa polskiego państwa chce Polski silnej i szczęśliwej".
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/PAP/Bartłomiej Zborowski