Sytuacja na granicy. MON: migranci rozbili obóz w rejonie Kuźnicy

MON: migranci rozbili obóz w rejonie Kuźnicy
Nagranie opublikowane przez MON. Migranci rozbili obóz w rejonie Kuźnicy
Źródło: Twitter/@MON_GOV_PL

Ministerstwo Obrony Narodowej opublikowało kolejne nagranie z granicy polsko-białoruskiej. Na zdjęciach widać liczne koczowiska rozciągające się wzdłuż pasa granicznego. "Służbom MSWiA i żołnierzom udało się zatrzymać pierwszą masową próbę sforsowania granicy. Obecnie migranci rozbili obóz w rejonie Kuźnicy. Są cały czas pilnowani przez białoruskie służby" - stwierdziło MON we wpisie w mediach społecznościowych.

Relacjonując wydarzenia na granicy, media mogą korzystać niemal wyłącznie z oficjalnych rządowych nagrań i informacji. Do strefy objętej stanem wyjątkowym dziennikarze nie mają dostępu.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

MON: migranci rozbili obóz w rejonie Kuźnicy

"Kolejne próby forsowania granicy przez migrantów w rejonie Kuźnicy" - takie opisy towarzyszą poniedziałkowym publikacjom nagrań z granicy polsko-białoruskiej. Umieszczają je w mediach społecznościowych polskie Ministerstwo Obrony Narodowej, Straż Graniczna oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Czytaj także: Rzecznik rządu: w pobliżu polskiej granicy jest od 3 do 4 tysięcy migrantów

Na najnowszym nagraniu, opublikowanym na Twitterze po godzinie 16 przez MON, widać liczne koczowiska ludzi rozciągające się wzdłuż granicy. "Służbom MSWiA i żołnierzom udało się zatrzymać pierwszą masową próbę sforsowania granicy. Obecnie migranci rozbili obóz w rejonie Kuźnicy. Są cały czas pilnowani przez białoruskie służby" - napisało MON.

Czytaj więcej: MON i MSWiA publikują nagrania z granicy polsko-białoruskiej

Koczowiska, według MON, powstają w okolicy przejścia granicznego Kuźnica Białostocka-Bruzgi
Koczowiska, według MON, powstają w okolicy przejścia granicznego Kuźnica Białostocka-Bruzgi
Źródło: Google Maps

Tadeusz Giczan: niewielkiej grupie migrantów udało się dotrzeć do punktu kontrolnego w Kuźnicy

O sytuacji w rejonie Kuźnicy informuje w mediach społcznościowych także białoruski dziennikarz opozycyjny Tadeusz Giczan. Opublikował nagranie pochodzące z Euroradia, czyli Europejskiego Radia dla Białorusi.

"Tymczasem niewielkiej grupie migrantów udało się dotrzeć do punktu kontrolnego w Kuźnicy. Po prawej stronie stoją polscy żołnierze, po lewej ich białoruscy koledzy zabezpieczają płot, aby uniemożliwić ludziom przejście" - napisał na Twitterze.

Giczan opublikował też następny film, na którym jest zbyt ciemno, aby zidentyfikować pojawiające się w nim osoby, ale słychać strzały.

"Pojawiają się doniesienia, że ​​białoruscy żołnierze strzelają w powietrze, aby odstraszyć migrantów, którzy próbowali wrócić na Białoruś" - napisał dziennikarz.

Podlaska Straż Graniczna: w stronę granicy z Polską mogło przemieszczać się nawet kilka tysięcy osób

Grupa migrantów przy przejściu granicznym w Kuźnicy liczy kilkaset osób, ale osób przemieszczających się w stronę granicy z Polską było o wiele więcej, być może nawet kilka tysięcy - powiedziała rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej mjr Katarzyna Zdanowicz.

Zapewniła, że podejmowane są wszelkie działania, żeby granicę zabezpieczyć. Dopytywana, czy wiadomo coś o kolejnych grupach, które próbowały przekroczyć granicę, rzeczniczka odparła, że kilkadziesiąt osób próbowało przekroczyć ją w okolicach miejscowości Połowce podlegającej placówce SG w Czeremsze. - Te osoby po kilkunastu minutach odeszły dalej w głąb Białorusi - przekazała.

Pytana o dodatkowe siły potrzebne na granicy, mjr Zdanowicz odparła, że obecne "w zupełności wystarczą".

sg2
Rzeczniczka podlaskiej SG: doszło do próby forsowania granicy przez bardzo dużą liczbę osób
Źródło: TVN24

Wiceszef MSWiA: trwa regularna bitwa

Dramatyczną reakcję w sprawie sytuacji na granicy zamieścił w mediach społecznościowych w poniedziałek po południu wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.

"W tej chwili pod Kuźnicami trwa regularna bitwa. Straż Graniczna, Policja i Wojsko Polskie bronią naszej Granicy przed atakiem migrantów inspirowanym i przygotowanym przez Łukaszenkę. Pamiętajcie, polskie służby bronią nas, ale potrzebują naszego wsparcia! Nie żałujcie Im tego!" (pisownia oryginalna) - napisał wiceszef MSWiA.

Sytuacja na granicy

Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie uważają, że to efekt celowych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów, w odpowiedzi na sankcje.

Od początku roku Straż Graniczna zanotowała - jak twierdzi - ponad 30 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W ostatnim czasie dochodziło do prób siłowego wejścia na terytorium Polski przez cudzoziemców grupowanych przez białoruskie służby pod granicą, a także do prowokacji ze strony tych służb.

Od 2 września w związku z presją migracyjną w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego przylegających do granicy z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy. Na odcinku granicy z Białorusią w ciągu pierwszego półrocza 2022 roku ma powstać zapora.

Stan wyjątkowy na wschodniej granicy
Stan wyjątkowy na wschodniej granicy
Źródło: PAP
Czytaj także: