Kto w środę straci rządowe stanowisko? Na liście ministrów do wymiany pojawiają się najczęściej Jacek Rostowski, Krystyna Szumilas, Joanna Mucha i Michał Boni, który zapowiedział już, że zamierza odejść z rządu i kandydować do PE. Sam premier zapowiedział, że zmiany w jego gabinecie będą nie tylko personalne, ale i strukturalne.
O tej rekonstrukcji mówiło się od tygodni. Dzisiaj ok. godz. 11 premier rozwieje wątpliwości i poinformuje o zmianach w składzie rządu, a także o zmianach w gabinecie o charakterze strukturalnym. Jak zapowiedział we wtorek, "wbrew pesymistom - będzie lepiej."
Minister finansów to pewnik?
Jacek Rostowski - to jedno z najczęściej pojawiających się nazwisk na liście ministrów do wymiany. Mówią o tym sami politycy Platformy Obywatelskiej. Rostowski sam zapowiedział, że nie będzie chciał być ministrem trzecią kadencję, podkreślał też potrzebę "daleko idącej odnowy" ekipy rządowej, co część komentatorów odebrała jako zapowiedź opuszczenia rządu jeszcze przed końcem kadencji.
Politycy PO pytani o potencjalnych następców Rostowskiego wymieniają m.in. Janusza Lewandowskiego (unijnego komisarza ds. budżetu), szefa sejmowej komisji finansów Dariusza Rosatiego, a także Bogusława Grabowskiego, członka Rady Gospodarczej przy premierze.
Premier dopytywany, czy dojdzie do dymisji Rostowskiego ocenił, że spekulacje dziennikarskie "słabo idą".
"Nie zaprzeczam, nie potwierdzam"
Dariusz Rosati pytany, czy dostał od premiera propozycję zastąpienia Rostowskiego na stanowisku ministra finansów odparł: - Nie zaprzeczam i nie potwierdzam, wszystkiego dowiecie się państwo jutro - powiedział we wtorek. Tusk podkreślił, że przy podejmowaniu decyzji personalnych dotyczących składu rządu jednym z kluczowych elementów było skuteczne i mądre zagospodarowanie pieniędzy, jakie Polska otrzyma w nowym budżecie UE na lata 2014-2020. - Dla mnie skuteczne wydanie i takie mądre zagospodarowanie tej szansy i tych pieniędzy to jeden z kluczowych elementów tego mojego myślenia o tej częściowej zmianie gabinetu; i z całą pewnością to będzie widać - powiedział Tusk.
Szumilas i Kudrycka do wymiany?
Część polityków PO, twierdziła, że rekonstrukcja może też objąć ministra administracji i cyfryzacji.
Boni w TVN24 powiedział, że likwidacja resortu byłaby błędem, ale że on sam odchodzi z rządu i najprawdopodobniej zastąpi go poseł Rafał Trzaskowski. - Tak się mówi - powiedział.
Zdaniem niektórych polityków, w środę swoje stanowisko straci minister edukacji - Krystyna Szumilas. "Wprost" typuje, że zastąpi ją Joanna Kluzik-Rostkowska. Politycy Platformy wśród "naturalnych kandydatów" wymieniają również wiceszefową sejmowej komisji edukacji Urszulę Augustyn.
W ostatnich dniach odejście z rządu zapowiedziała już minister nauki Barbara Kudrycka. Według "Wprost" ma ją zastąpić europosłanka PO Lena Kolarska-Bobińska. Kudrycka we wtorek w komunikacie przekazanym mediom podsumowała sześć lat swojej kadencji. Wśród swoich sukcesów wymieniła m.in. "granty dla młodych, podwyżki dla naukowców i rekordowe inwestycje."
Nowe ministerstwo?
Niektóre źródła w PO informują również, że rozważany jest scenariusz likwidacji resortu sportu - jego zadania miałyby przejąć ministerstwa edukacji i gospodarki. Oznaczałoby to, że stanowisko straciłaby kierująca resortem sportu Joanna Mucha. Jak poinformowały "Fakty" TVN, we wtorek wieczorem premier miał się spotkać się z nią, podobnie jak z Bonim.
Według innego scenariusza ministerstwo sportu zostaje, a Muchę zastąpi w resorcie Andrzej Biernat, poseł i szef łódzkiego regionu PO.
W ramach zmian strukturalnych mówi się także o połączeniu dwóch ministerstw - skarbu i gospodarki.
Media spekulują także wokół ministra środowiska - Marcina Korolca. Zdaniem niektórych, straci on swoje stanowisko. Niespokojny może być także minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, według niektórych mediów jest on najgorszym urzędującym ministrem.
"Rekonstrukcję zaczął prokurator"
Zdaniem Janusza Palikota, premier "tak długo zwlekał z rekonstrukcją rządu, że zaczął ją prokurator". Polityk odniósł się w ten sposób do dymisji Sławomira Nowaka. Nowak zrezygnował w piątek z funkcji ministra transportu w związku z wnioskiem prokuratury o uchylenie mu immunitetu. Według śledczych Nowak świadomie nie wykazał w oświadczeniach majątkowych drogiego zegarka.
Tusk podkreślił wówczas, że bardzo wysoko ocenia pracę, a także morale Nowaka. Do czasu nominacji nowego ministra, obowiązki szefa resortu transportu pełnić będzie sekretarz stanu w tym resorcie Zbigniew Rynasiewicz.
Ludowcy bezpieczni?
Trzy resorty w rządzie Donalda Tuska prowadzą politycy PSL. We wtorek Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy, powiedział redakcji biznesowej TVN24, że "rekonstrukcja nie dotyczy PSL." Jego zdaniem, Janusz Piechociński - minister gospodarki i Stanisław Kalemba - minister rolnictwa, pozostaną na swoich stanowiskach.
O swoje stanowiska raczej spokojni mogą być również szef MON Tomasz Siemoniak i szef MSZ Radosław Sikorski, minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska, minister sprawiedliwości Marek Biernacki, szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz i szef KPRM Jacek Cichocki. Ich nazwiska nie pojawiały się na "rekonstrukcyjnej" giełdzie.
Zmiany w klubie?
Premier pytany był we wtorek, czy przy okazji rekonstrukcji w rządzie nastąpią też zmiany w kierownictwie klubu PO, którego szefem - według doniesień medialnych - w miejsce Rafała Grupińskiego miałby zostać obecny minister kultury Bogdan Zdrojewski. - Nie wiem, czy minister Zdrojewski ma zamiar zostać przewodniczącym klubu i czy klub będzie miał ochotę, czy zamiar zmieniać władze. Wiem, że takie głosy wśród niektórych posłów się pojawiają. Będziemy o tym rozmawiali, ale nie w kontekście rekonstrukcji rządowej - powiedział Tusk.
Autor: db/tr / Źródło: PAP, TVN24