W tym wypadku dwaj nastolatkowie mogą mówić o sporym szczęściu. Podczas kąpieli na jeziorze Niedzięgiel (woj. wielkopolskie) zaczęli się topić. W ostatniej chwili na motorówce podpłynął do nich ratownik i pomógł im wydostać się z wody. Sytuację zarejestrowała kamera TVN24.
W poniedziałek reporter TVN24 pływał po jeziorze Niedzięgiel z ratownikiem, który opowiadał mu o zasadach kąpieli i korzystania ze sprzętów wodnych, m.in. o tym, że pływając po akwenie łódką czy wodnym rowerem, nie powinno się go opuszczać i wskakiwać do wody. Chwila rozrywki może bowiem zakończyć się tragicznie.
W czasie podróży po jeziorze ratownik w oddali zobaczył dwóch młodych mężczyzn, którzy zrobili coś dokładnie przeciwnego. Wskoczyli do wody, by się wykąpać. Niestety, zabrakło im sił i zaczęli się topić.
Ratownik natychmiast podpłynął do nastolatków i wciągnął ich do swojej motorówki.
Na jeziorze Niedzięgiel, na którym doszło do tego incydentu, w niedzielę utopił się młody mężczyzna. Policjantom nadal nie udało się ustalić jego tożsamości.
Tragiczny sezon
Policja alarmuje, że tegoroczny letni sezon jest wyjątkowo tragiczny jeśli chodzi o liczbę utonięć. Tylko w lipcu utonęło 197 osób. W ubiegłym roku w tym samym miesiącu utonęło 87 osób.
W sumie od kwietnia br. w całym kraju utonęło już 313 osób.
Autor: nsz/tr/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24