"CBŚP dopuszcza się manipulacji. I to bardzo dużej". Reporter "Superwizjera" TVN o oświadczeniu służb

Źródło:
TVN24
Kuciel o oświadczeniu służb: CBŚP dopuszcza się manipulacji
Kuciel o oświadczeniu służb: CBŚP dopuszcza się manipulacjiTVN24
wideo 2/4
Kuciel o oświadczeniu służb: CBŚP dopuszcza się manipulacjiTVN24

Dziennikarz "Superwizjera" TVN i autor reportażu "Kret w CBŚP" Maciej Kuciel odpierał w TVN24 zarzuty sformułowane przez CBŚP w oświadczeniu do jego materiału. Kuciel przedstawił w reportażu historię, jak informacje z tajnego śledztwa trafiały do jednego z polskich gangów narkotykowych. Centralne Biuro Śledcze twierdzi między innymi, że dziennikarz "nie poprosił komendanta CBŚP o komentarz i spotkanie w tej sprawie" i wysuwa zastrzeżenia do przywołanego w materiale artykułu z hiszpańskiej prasy.

Anom to tajny komunikator, którego używali przestępcy na całym świecie, w tym między innymi bossowie kolumbijskich i meksykańskich karteli narkotykowych oraz polskie grupy przestępcze. Byli przekonani, że ich wiadomości nie da się wyśledzić. Nie wiedzieli jednak, że Anom to pułapka, którą zastawiło na nich FBI. Czy międzynarodowa operacja mogła ponieść fiasko, bo w Polsce doszło do przecieku? Reporter "Superwizjera" TVN, Maciej Kuciel, ustalił, że informacje z tajnego śledztwa trafiały do jednego z polskich gangów narkotykowych. Przedstawił tę historię w reportażu "Kret w CBŚP".

Kuciel o oświadczeniu służb: CBŚP dopuszcza się manipulacji

W reakcji na reportaż Centralne Biuro Śledcze Policji wydało oświadczenie, w którym napisano między innymi, że w materiale "zawarto, pochodzące z anonimowego i w naszej ocenie niewiarygodnego źródła, insynuacje niepoparte żadnymi dowodami". Zarzucono też, że "nieprawdą jest, że autor reportażu poprosił Komendanta CBŚP o komentarz i spotkanie w tej sprawie".

Autor reportażu Maciej Kuciel odniósł się na antenie TVN24 do oświadczenia służb. - CBŚP dopuszcza się manipulacji. I to bardzo dużej. Ja już w marcu wystąpiłem o wywiad z komendantem CBŚP - powiedział. - Na Twitterze (obecnie platforma X - red.) ujawniłem odpowiedź rzeczniczki prasowej pana komendanta, że pan komendant nie ma czasu rozmawiać o współpracy międzynarodowej z FBI, o zwalczaniu przestępczości zorganizowanej - wskazywał.

Dziennikarz dodał, że "dzisiaj padły jeszcze zarzuty już na Twitterze, że panu komendantowi nie powiedziałem, że ma kreta u siebie".

- Ale kim ja jestem, żeby komendantowi CBŚP, elitarnej jednostki w tym kraju, zwalczającej przestępczość zorganizowaną, mówić, że ma kreta w policji. To jest po prostu śmieszne - ocenił. Jak stwierdził, "to komendant powinien wiedzieć, że ma kreta w swoich służbach".

Fragment oświadczenia CBŚP po reportażu "Kret w CBŚP"
Fragment oświadczenia CBŚP po reportażu "Kret w CBŚP"TVN24

Kuciel: prasa hiszpańska powtórzyła komunikat wydany przez policję

Kuciel odniósł się też do innego fragment oświadczenia CBŚP, w którym napisano, iż "przywołany w reportażu artykuł hiszpańskiej prasy pochodzi z roku 2020, czyli wiele miesięcy przed uzyskaniem wiedzy o komunikatorze przez polskie służby, a zawarte w nim informacje nigdy nie zostały potwierdzone przez służby hiszpańskie i polskie".

Kuciel: prasa hiszpańska powtórzyła komunikat wydany przez policję
Kuciel: prasa hiszpańska powtórzyła komunikat wydany przez policjęTVN24

Reporter "Superwizjera" TVN24 podkreślił, że "prasa hiszpańska powtórzyła komunikat wydany przez policję hiszpańską". Dodał, że to oficjalny komunikat, który do tej pory można znaleźć na stronie internetowej hiszpańskich służb. - Więc jak pan komendant Centralnego Biura Śledczego Policji nie wie, o czym informuje sojusznicza służba, mając tam nagradzanych współpracowników, to jak to świadczy o służbie, którą zarządza pan komendant? - pytał dziennikarz. Według niego "to oświadczenie to jest po prostu jakieś kuriozum".

Kuciel: rzecznik prasowy CBŚP wie lepiej niż prokuratura, że śledztwo zakończy się umorzeniem
Kuciel: rzecznik prasowy CBŚP wie lepiej niż prokuratura, że śledztwo zakończy się umorzeniemTVN24

"Oświadczenie CBŚP do reportażu pt. 'Kret w CBŚP'"

Pełne "Oświadczenie CBŚP do reportażu pt. 'Kret w CBŚP'":

"W reportażu Superwizjera pt. 'Kret w CBŚP' zawarto, pochodzące z anonimowego i w naszej ocenie niewiarygodnego źródła, insynuacje niepoparte żadnymi dowodami. Wydaje się, że dziennikarz połączył kilka wątków z różnych spraw w jednym materiale, tworząc na potrzeby reportażu nieprawdziwą historię o policjancie, który miał zagrozić bezpieczeństwu międzynarodowej operacji. Przez niezgodne z prawdą materiały, komentarze czy przypuszczenia naruszane jest dobre imię CBŚP i krzywdzeni są ludzie, którzy na co dzień z pasją wykonują niebezpieczne zadania, dbając o bezpieczeństwo naszego społeczeństwa, zwalczając przestępczość zorganizowaną, na co się nie godzimy.

Na wstępie należy podkreślić, że CBŚP od wielu lat współpracuje z FBI czy służbami hiszpańskimi, w bardzo szerokim zakresie. Fundamentem tej współpracy jest wzajemne zaufanie, które było budowane przez funkcjonariuszy zaangażowanych w działania wymierzone w zorganizowaną przestępczość o charakterze międzynarodowym. Efektem tej współpracy, która warto zaznaczyć, ma doskonałe perspektywy na przyszłość, są kolejne imponujące, międzynarodowe realizacje, skutkujące rozbiciem zorganizowanych grup przestępczych i przejęciem m.in. hurtowych ilości narkotyków. Jako przykład można podać ostatnie międzynarodowe działania służb z wielu krajów, w tym także CBŚP, w wyniku których na Atlantyku przejęto 2,7 tony kokainy.

W odniesieniu bezpośrednio do reportażu pt. 'Kret w CBŚP', po pierwsze należy przypomnieć, że CBŚP uczestniczyło w międzykontynentalnej operacji policyjnej koordynowanej przez FBI we współpracy z Europolem, której efekty były imponujące. W ramach tej operacji przeprowadzono 17 realizacji i przejęto ponad 2 tony narkotyków wartych około 84 mln zł, 24 tony tytoniu, zlikwidowano 6 laboratoriów i 5 magazynów narkotykowych, a także krajalnię tytoniu. Ponadto rozbito 9 zorganizowanych grup przestępczych, zatrzymując 30 osób.

Oczywiste jest, że takie efekty przeprowadzonych działań nie byłyby możliwe gdyby istniał 'przeciek'. Stanowczo podkreślamy, że CBŚP, Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji, Biuro Spraw Wewnętrznych Policji i oficer łącznikowy polskiej Policji w Hiszpanii nie uzyskali nigdy żadnych informacji o jakichkolwiek 'przeciekach' dotyczących wspomnianej w materiale aplikacji, a także zagrożeniach wynikających z tego powodu dla prowadzonych śledztw. Wszystkie realizowane przez CBŚP czynności w ramach spraw operacyjnych były prowadzone zgodnie z założeniami i nie zostały zakłócone powzięciem przez przestępców informacji o prowadzonych przez Policję czynnościach. Część śledztw wszczętych na bazie informacji przekazanych przez FBI jest nadal prowadzona i są rozwojowe.

Zauważyć należy również fakt kolejnej manipulacji, gdyż przywołany w reportażu artykuł hiszpańskiej prasy pochodzi z roku 2020, czyli wiele miesięcy przed uzyskaniem wiedzy o komunikatorze przez polskie służby, a zawarte w nim informacje nigdy nie zostały potwierdzone przez służby hiszpańskie i polskie.

Nieprawdą jest, że autor reportażu poprosił Komendanta CBŚP o komentarz i spotkanie w tej sprawie. Taka sytuacja nie miała miejsca. Odbieramy to jako manipulację.

Sprawa, w ramach której odkryto rozbieżności pieniężne nie ma żadnego powiązania z aplikacją przedstawioną w materiale, gdyż to śledztwo jest wynikiem pracy policjantów CBŚP i KSP, a nie efektem przejęcia korespondencji grup przestępczych z jakiejkolwiek aplikacji z USA. W sprawie wątku dotyczącego niezgodności pomiędzy ilością faktyczną środków pieniężnych a stanem protokolarnym, w styczniu 2021 roku wszczęto osobne śledztwo w sprawie, a nie wobec jakiejkolwiek osoby. Tuż po ujawnieniu tych rozbieżności podjęto wszystkie niezbędne kroki przewidziane prawem, czyli powiadomiono prokuraturę, BSWP, a także komórki kontrolne CBŚP i KGP. Wnioski pokontrolne przeprowadzone w KGP i CBŚP wykazały, że nie ma żadnych podstaw, aby stwierdzić, że doszło do popełnienia przestępstwa, a więc nie może być mowy na tym etapie o jakiejkolwiek kradzieży.

Odnośnie informacji o tzw.: 'zamiataniu pod dywan' kategorycznie informujemy, że każdej informacji o przewinieniu dyscyplinarnym lub karnym policjanta nadawany jest wymagany przepisami prawa bieg służbowy.

Powołując się także na stanowisko attaché FBI Ambasady USA w Polsce informujemy, że służba ta nigdy nie miała żadnych zastrzeżeń co do jakości współpracy z CBŚP, a termin udzielenie dostępu do komunikatora wynikał wyłącznie z pragmatyki prowadzonych przez FBI działań.

Na zakończenie z całą stanowczością podkreślamy, że nie możemy i nie chcemy zgodzić się z nierzetelnym dziennikarstwem. Przez niezgodne z prawdą materiały, komentarze czy przypuszczenia naruszane jest dobre imię CBŚP i krzywdzeni są ludzie, którzy na co dzień z pasją wykonują niebezpieczne zadania dbając o bezpieczeństwo naszego społeczeństwa, zwalczając przestępczość zorganizowaną".

Autorka/Autor:akr

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Amerykański Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) ogłosił we wtorek, że wstrzymuje uczestnictwo Rumunii w programie ruchu bezwizowego Visa Waiver Program (VWP). Rumunia została przyłączona do programu w ostatnich dniach rządów administracji Joe Bidena. Decyzja miała wejść w życie 31 marca.

Mieli podróżować do USA bez wiz. Zmiana w ostatniej chwili

Mieli podróżować do USA bez wiz. Zmiana w ostatniej chwili

Źródło:
PAP

Sposób, w jaki Rosja zachowa się w nadchodzących dniach, ujawni wiele, jeśli nie wszystko - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, odnosząc się we wtorek do porozumień w sprawie Morza Czarnego i infrastruktury energetycznej, których treść tego dnia opublikował Biały Dom. Komunikat w sprawie wydał również Kreml, w którym zawarł kilka warunków, między innymi zniesienia ograniczeń sankcyjnych. - Przyglądamy się im wszystkim - zapewnił prezydent USA Donald Trump.

Zełenski o "manipulacjach Rosji" przy porozumieniach. Trump: przyglądamy się temu

Zełenski o "manipulacjach Rosji" przy porozumieniach. Trump: przyglądamy się temu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

We wtorek Kreml opublikował listę ukraińskich i rosyjskich obiektów, podzielonych na pięć kategorii i objętych tymczasowym moratorium na ataki. Według Rosji, lista została uzgodniona przez strony rosyjską i amerykańską w trakcie rozmów w Rijadzie.

Kreml opublikował listę obiektów, których nie można atakować

Kreml opublikował listę obiektów, których nie można atakować

Źródło:
PAP

- Ocena działalności wiceministra Andrzeja Szejny należy do pana ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, a na końcu do premiera Donalda Tuska - mówiła w "Faktach po Faktach" posłanka PSL-Trzeciej Drogi Magdalena Sroka. Posłanka Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic komentowała, że "nie ma zarzutów" wobec Szejny jako wiceszefa MSZ. - Jedyne wątpliwości, które są, to kwestie związane z jego zdrowiem - dodała.  

Co z wiceszefem MSZ? Ocena należy do "ministra, a na końcu do premiera"

Co z wiceszefem MSZ? Ocena należy do "ministra, a na końcu do premiera"

Źródło:
TVN24

Kiedy mówimy o najważniejszych misjach, to mamy prawo oczekiwać, że rządzący komunikują się w sposób adekwatny do sytuacji - stwierdził w "Kropce nad i" wiceminister obrony Cezary Tomczyk, odnosząc się do wycieku konwersacji członków administracji Donalda Trumpa. Według niego, biorąc pod uwagę, że "ta administracja ciągle się jeszcze kształtuje", to należy się spodziewać, że "tego typu historie będą się od czasu do czasu zdarzały".

"Słyszałem to, co mówił Mentzen, w rosyjskiej telewizji. Jota w jotę"

"Słyszałem to, co mówił Mentzen, w rosyjskiej telewizji. Jota w jotę"

Źródło:
TVN24

Prokurator Ewa Wrzosek poinformowała we wtorek, że złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez europosła Prawa i Sprawiedliwości Jacka Ozdobę. Sprawa dotyczy słów Ozdoby pod adresem Wrzosek w czasie ubiegłotygodniowej demonstracji PiS przed prokuraturą.

Jest zawiadomienie Wrzosek w sprawie słów Ozdoby

Jest zawiadomienie Wrzosek w sprawie słów Ozdoby

Źródło:
PAP

Tempo wzrostu funduszu płac w ochronie zdrowia jest większe niż dopływ składki. Jest coraz mniej pieniędzy na świadczenie usług - leki, operacje, sprzęt - powiedział w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24 były członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP), ekonomista Bogusław Grabowski, odnosząc się do zapowiadanych zmian w składce zdrowotnej. Ocenił, że "dobrze, że się mleko rozlało i że trzeba będzie posprzątać, wprowadzając nowy system".

"Dobrze, że się mleko rozlało i trzeba będzie posprzątać"

"Dobrze, że się mleko rozlało i trzeba będzie posprzątać"

Źródło:
TVN24

Tajemniczy przedmiot przypominający blachę znalazł właściciel pola w podpoznańskich Gołuskach. Jak przyznał, zauważył go już dwa tygodnie temu, ale początkowo nie kojarzył tego z ewentualnymi kawałkami rakiety Falcon 9. Według wstępnych ustaleń służb, może to być jej fragment.

Wygląda jak blacha, ale "może pochodzić z rakiety"

Wygląda jak blacha, ale "może pochodzić z rakiety"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

To już cztery lata, odkąd Andrzej Poczobut - dziennikarz i jeden z liderów mniejszości polskiej na Białorusi - został aresztowany przez białoruskie KGB. Andrzej Poczobut wciąż trzymany jest w łagrze jako jeden z najważniejszych zakładników reżimu. - Łukaszenka zdaje sobie sprawę z tego, że to jest jeden z najważniejszych więźniów, jakich posiada. Perspektyw na zwolnienie go z więzienia, na wynegocjowanie jego wolności, jak na razie nie widać - przyznaje dziennikarz Bartosz Wieliński.

"To piekło na Ziemi, a w tym piekle znajduje się Andrzej". Perspektyw na zwolnienie Poczobuta "na razie nie widać"

"To piekło na Ziemi, a w tym piekle znajduje się Andrzej". Perspektyw na zwolnienie Poczobuta "na razie nie widać"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Brytyjski król Karol III i królowa Kamila przełożyli planowaną na 8 kwietnia wizytę w Watykanie w związku z rekonwalescencją papieża Franciszka - poinformowano we wtorek w oficjalnym komunikacie. Zaznaczono w nim, że decyzja ta jest wynikiem dwustronnego porozumienia.

Brytyjska para królewska odwołała spotkanie z papieżem

Brytyjska para królewska odwołała spotkanie z papieżem

Źródło:
Reuters

Nad południową Europą w kolejnych dniach spodziewane są intensywne opady. Jak wynika z najnowszych wyliczeń modeli, w wielu krajach deszcz utrzyma się do końca marca, a ulewom mogą towarzyszyć inne groźne zjawiska. Lokalne agencje meteorologiczne przygotowują się na podtopienia.

W prognozach dla Europy widać ulewy. Gdzie spadnie najwięcej deszczu?

W prognozach dla Europy widać ulewy. Gdzie spadnie najwięcej deszczu?

Źródło:
tvnmeteo.pl

W Korei Południowej trwa walka z gigantycznymi pożarami, jakie wybuchły w zeszłym tygodniu. We wtorek ogień zniszczył budynki kompleksu świątynnego Gounsa, którego historia sięga VII wieku naszej ery. Płomienie niebezpiecznie zbliżają się także do innych historycznych zabudowań.

Spłonęła świątynia z VII wieku. Ogień podchodzi pod kolejne zabytki

Spłonęła świątynia z VII wieku. Ogień podchodzi pod kolejne zabytki

Źródło:
PAP, Reuters, The Korea Herald

Po ponad miesiącu od wykopania pierwszych butelek z białym fosforem na budowie stadionu w Iłowie (woj. lubuskie), zostały one wywiezione. W sumie znaleziono ich 28.

Wykopali butelki z białym fosforem. Leżały miesiąc, co pewien czas dymiąc na szkołę

Wykopali butelki z białym fosforem. Leżały miesiąc, co pewien czas dymiąc na szkołę

Źródło:
tvn24.pl

Koalicja Obywatelska z poparciem 34,8 procent wygrałaby wybory parlamentarne, gdyby odbyły się one teraz - wynika z najnowszego sondażu pracowni Opinia24. Na drugim miejscu byłoby Prawo i Sprawiedliwość z 27 procentami poparcia, a na trzecim znalazłaby się Konfederacja z 18,5 procent.

A gdyby wybory odbyły się teraz? Najnowszy sondaż

A gdyby wybory odbyły się teraz? Najnowszy sondaż

Źródło:
tvn24.pl

Biały Dom przekazał we wtorek, że Rosja i Ukraina zgodziły się na zapewnienie bezpiecznej żeglugi i powstrzymanie się od użycia siły na Morzu Czarnym. Delegacje z Rosji i Ukrainy spotykały się w niedzielę i poniedziałek z delegacją USA.

Biały Dom: jest porozumienie w sprawie bezpieczeństwa na Morzu Czarnym

Biały Dom: jest porozumienie w sprawie bezpieczeństwa na Morzu Czarnym

Źródło:
PAP, Reuters

Pożar, który w piątek doprowadził do zamknięcia lotniska Heathrow, nie jest już traktowany jako sprawa potencjalnie kryminalna - poinformowała policja w Wielkiej Brytanii. Awaria zakłóciła ruch lotniczy na całym świecie. Szacuje się, że pokrzyżowała plany ponad 200 tysiącom podróżnych i uniemożliwiła transport około czterech tysięcy ton różnych ładunków. Dotknęła również rynek finansowy.

Pożar sparaliżował lotnisko Heathrow. Policja o wynikach dochodzenia

Pożar sparaliżował lotnisko Heathrow. Policja o wynikach dochodzenia

Źródło:
Reuters, TVN24

To było jedyne potknięcie w ciągu dwóch miesięcy i nie okazało się poważne - stwierdził prezydent USA Donald Trump, odnosząc się do omyłkowego dodania do grupowego czatu dziennikarza Jeffreya Goldberga, który miał dzięki temu dostęp do omawianych planów operacji wojskowej w Jemenie. Trump zapewnił też, że jego doradca Michael Waltz "wyciągnął wnioski". Amerykańskie media donosiły wcześniej, że w związku ze skandalem pozycja Waltza może być zagrożona.

"Małe potknięcie" i wielki skandal. Trump: to dobry człowiek

"Małe potknięcie" i wielki skandal. Trump: to dobry człowiek

Źródło:
PAP

W niemieckich sklepach niektóre produkty stoją na półkach do góry nogami. "To nie przypadek ani bałagan, a nowy trend" - wyjaśnia dziennik "Frankfurter Rundschau". Dodaje, że chodzi o promocję europejskich towarów zamiast tych pochodzących z USA.

Nietypowy trend w sklepach. "Ludzie załapali, o co chodzi"

Nietypowy trend w sklepach. "Ludzie załapali, o co chodzi"

Źródło:
"Frankfurter Rundschau", "Berliner Kurier"

Prezydent USA Donald Trump rozważa wprowadzenie 2 kwietnia natychmiastowych, tymczasowych ceł - czytamy we wtorkowym wydaniu dziennika "Financial Times". Według brytyjskiego dziennika Trump może skorzystać z rzadko wykorzystywanego prawa, które umożliwi mu nałożenie taryf sięgających 50 procent.

Media: Trump może skorzystać z prawa z 1930 roku

Media: Trump może skorzystać z prawa z 1930 roku

Źródło:
PAP

Ujawnione wiadomości, jakie wysyłali sobie na czacie najważniejsi amerykańscy urzędnicy, obnażają prawdę o tym, co najbliższe otoczenie Donalda Trumpa myśli o europejskich sojusznikach - pisze brytyjski dziennik "Guardian". "Nie podoba mi się, że znowu wyciągamy Europę z kłopotów" - napisał wiceprezydent J.D. Vance. "W pełni podzielam twoją pogardę dla europejskiego pasożytnictwa" - odpisał szef Pentagonu Pete Hegseth.

"Żałosna" Europa. Co obnażyły ujawnione wiadomości 

"Żałosna" Europa. Co obnażyły ujawnione wiadomości 

Źródło:
"Guardian", "The Economist", PAP

Meksykiem wstrząsnęło odkrycie "rancza z horroru", na terenie którego znaleziono specjalne krematoria do palenia zwłok. Jak oceniły lokalne media, ranczo przypomina "obóz zagłady", w którym znaleziono między innymi setki butów należących prawdopodobnie do ofiar. W poniedziałek aresztowano mężczyznę, który miał tam pracować i rekrutować członków dla jednego z najgroźniejszych gangów w Meksyku - Jalisco New Generation Cartel (JNGC).

Ukryte krematoria na "ranczu z horroru". Sprawa wstrząsnęła krajem

Ukryte krematoria na "ranczu z horroru". Sprawa wstrząsnęła krajem

Źródło:
Reuters, Guardian, CNN

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Wilk uparcie wracał w miejsce, gdzie leżała jego chora partnerka. Samiec o imieniu Mróz trafił na rehabilitację po tym, jak został uwięziony we wnykach niedaleko Barlinka na Pomorzu Zachodnim. Mimo poważnych ran zwierzę próbowało wydostać się z boksu, a po powrocie na wolność pozostawało w jednym punkcie. Jak się okazało, nie było to dzieło przypadku.

Wilk uporczywie wracał. Przyrodnicy odkryli powód

Wilk uporczywie wracał. Przyrodnicy odkryli powód

Źródło:
Stowarzyszenie dla Natury "Wilk", PAP, TVN24

Plakat wyborczy Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy i kandydata na prezydenta Polski, zawisł na ogrodzeniu miejskiego parkingu na Podzamczu. Urzędnicy tłumaczą, że nie ma w tym nic zdrożnego, bo to jedno z miejsc przeznaczonych na bezpłatne umieszczanie podobnych materiałów. Inni kandydaci również mogą z niego skorzystać.

Baner wyborczy Rafała Trzaskowskiego zawisł na miejskim parkingu. Bo mógł

Baner wyborczy Rafała Trzaskowskiego zawisł na miejskim parkingu. Bo mógł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przypominamy pięć osób ze świata przestępczego, których nazwiska, a przede wszystkim pseudonimy, pojawiały się w publikacjach dotyczących kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta.

Piątka Nawrockiego: "Olo", "Śledziu", "Wielki Bu", "Nikoś", "Masa"

Piątka Nawrockiego: "Olo", "Śledziu", "Wielki Bu", "Nikoś", "Masa"

Źródło:
tvn24.pl